Opinie użytkownika
Nastawiłam się na smoki, dostałam tandenty romans z najbardziej zniewieściałymi żołnierzami w historii literatury. Nie polecam
Pokaż mimo to
Książka pełna historii pasjonatów, przepełniona miłością do zwierząt. Moim ulubionym reportażem jest ten opowiadający o prokuratorze, dla którego znęcanie się nad zwierzętami jest czynem jak najbardziej godnym potępienia (rzecz niestety wciąż rzadka w polskim wymiarze sprawiedliwości) i który przygarnia zwierzęta należące do skazanych, jeżeli nie ma kto się nimi zająć.
Ale...
Poczułam się personalnie dotknięta tą książką. Tak się bowiem składa, że jestem studentką WPiA na Uniwersytecie Jagiellońskim. Tego WPiA na tym Uniwersytecie Jagiellońskim, który aŁtorka opisała jako zbiorowisko napalonych, wulgarnych, rozpuszczonych studentów, którzy później zostają napalonymi, wulgarnymi, obrzydliwie bogatymi (chociaż w sumie... prawnicy nie biedują),...
więcej Pokaż mimo toMam trochę problem z tą książką. Z jednej strony opisy morderstw i portrety możliwych podejrzanych są naprawdę ciekawie opisane, z drugiej zaś uważam za zbędne przedstawianie historii Londynu począwszy od czasów Celtów i opisywanie prywatnych rozterek polityków. Poza tym o ile opisano pierwsze morderstwa łączone z Rozpruwaczem i "kanoniczną piątkę", to już zabrakło wzmianki...
więcej Pokaż mimo toKsiążka, której bohaterami są słowiańskie demony - to jest to! Demonologia Słowian wciąż jest traktowana po macoszemu, a szkoda, bo to prawdziwa kopalnia świetnych pomysłów.
Pokaż mimo toBohaterowie są płascy i nieprzekonujący. Czarne charaktery są tak złe, że aż groteskowe (wątpię, by było to zamierzone). Do ich charakterystyki brakowało mi tylko kopania szczeniaczków. Praca lekarza i sądu przedstawiona w zupełnie odrealniony sposób. Główny bohater jest dobrym ojcem, bo tak i już. Nie liczy się to, że pije i zaniedbuje swoje dzieci, w oczach autorki...
więcej Pokaż mimo to