Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

W skrócie - bez rewelacji. Fabuła łatwa do przewidzenia, co przy powieściach kryminalnych lub sensacyjnych nie jest zaletą.

W skrócie - bez rewelacji. Fabuła łatwa do przewidzenia, co przy powieściach kryminalnych lub sensacyjnych nie jest zaletą.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Słaba książka. Fabuła przewidywalna. Trochę strata czasu.

Słaba książka. Fabuła przewidywalna. Trochę strata czasu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo przyjemny i nieźle napisany kryminał. Wciągająca.

Bardzo przyjemny i nieźle napisany kryminał. Wciągająca.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobra książka zawierająca obfity materiał źródłowy. Widać, że autor naprawdę odwalił kawał dobrej roboty. Poza tym książka napisana w sposób dość przystępny, ukazująca dzieje rodu Szafrańców i ich wpływ na wydarzenia polityczne. Niezbędna pozycja na półce mediewisty.

Bardzo dobra książka zawierająca obfity materiał źródłowy. Widać, że autor naprawdę odwalił kawał dobrej roboty. Poza tym książka napisana w sposób dość przystępny, ukazująca dzieje rodu Szafrańców i ich wpływ na wydarzenia polityczne. Niezbędna pozycja na półce mediewisty.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo solidnie napisana książka.

Bardzo solidnie napisana książka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra książka! Czyta się znakomicie, jak powieść sensacyjną najlepszych popularnych autorów. Akcja powieści wciąga do tego stopnia, że czytałem książkę do późnej nocy, chociaż musiałem wcześnie rano wstawać do pracy. Miałem na tyle rozsądku, że zwalczyłem z trudem pragnienie przeczytania całości za jednym razem (a jest co czytać, to ponad 550 stron), żeby następnego dnia w pracy jakoś funkcjonować :-)
Powieść zawiera wiele bardzo komicznych momentów, które wywoływały u mnie ataki głośnego śmiechu. Są też wątki sensacyjne, które nie pozwalały mi oderwać się od lektury. Reasumując – gorąco polecam!

Bardzo dobra książka! Czyta się znakomicie, jak powieść sensacyjną najlepszych popularnych autorów. Akcja powieści wciąga do tego stopnia, że czytałem książkę do późnej nocy, chociaż musiałem wcześnie rano wstawać do pracy. Miałem na tyle rozsądku, że zwalczyłem z trudem pragnienie przeczytania całości za jednym razem (a jest co czytać, to ponad 550 stron), żeby...

więcej Pokaż mimo to