Opinie użytkownika
Czasami sięgam po coś cieniutkiego, bo mam ochotę na weekend z czymś lekkim. Tym razem nie trafiłam. Fabuła do bólu przewidywalna, ale to jeszcze można jakoś przeżyć. Brak jakiejkolwiek redakcji i korekty - nigdy! Literówki, powtórzenia, błędy składniowe, tragedia. Zamiast śledzić treść, tropiłam błędy, a w książce chyba nie o to chodzi.
Debiut pani Ani byłby zdecydowanie...
Skuszona recenzjami sięgnęłam po tę książkę i brnę przez nią już ponad 2 tygodnie. Historia fajna, mało rzeczywista, ale prawdopodobna - mimo wszystko. Bohaterowie spiżowi, zbyt idealni jak dla mnie. Jednak największym problemem jest objętość. Książka jest okrutnie przegadana. Tak jakby autorce płacili od strony. Wiem, teraz modne są takie cegły, ale można by ją było...
więcej Pokaż mimo to
Nie przepadam za galeriami handlowymi, kryminałów nie czytuje. Jednak, jak to zwykle bywa, dwa minusy dają plus, przeczytałam kryminał, którego akcja toczy się w centrum handlowym Raj.
Raj - wymarzona nazwa dla „świątyni handlu”
Książkę pt.Raj znalazłam na półce z nowościami w mojej bibliotece osiedlowej. Nie znam Marty Guzowskiej, ale spodobała mi się reklama na okładce....
Baptiste Beaulieu, francuski lekarz, autor bloga www.alorsvoila.com napisał książkę ciekawą, ale trudno się rozkręcającą. Pierwszych kilkadziesiąt stron czytałam na raty, odkładałam i wracałam, aż wreszcie coś zaskoczyło i poleciało... W skrócie - młody lekarz angażuje się emocjonalnie w problemy swoich pacjentów, a zwłaszcza pacjentki z tytułowej sali nr 7 nazwanej Kobietą...
więcej Pokaż mimo toJosh Bazzel napisał książkę, która jest połączeniem kryminału o mafijnych porachunkach i książki o pracy lekarza. Członkiem mafii i lekarzem jest ta sama osoba - ale nie jednocześnie niestety. Na okładce piszą, że to połączenie House'a i Soprano - tego drugiego nie oglądałam więc się nie wypowiem, ale House zdecydowanie to to nie jest. Jest parę ciekawych medycznych...
więcej Pokaż mimo to
Ben McFarlane opisuje swoją pracę jako lekarza prowadzącego repatriacje medyczne. Masz pojęcie, że coś takiego istnieje? Ja dowiedziałam się dopiero z te książki. Jeśli zachorujesz daleko od domu ubezpieczycielowi zależy, żeby jak najprędzej sprowadzić cię do kraju (koszty leczenia zagranicą!), a skoro jesteś chory, bidny, połamany... Transportuje cię lekarz.
Autor...