rozwińzwiń

Blogowanie o facetach

Okładka książki Blogowanie o facetach Ania Dollow
Okładka książki Blogowanie o facetach
Ania Dollow Wydawnictwo: Nowy Świat biografia, autobiografia, pamiętnik
183 str. 3 godz. 3 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Nowy Świat
Data wydania:
2015-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2015-01-01
Liczba stron:
183
Czas czytania
3 godz. 3 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373865716
Średnia ocen

3,5 3,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
3,5 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
12
6

Na półkach:

Czasami sięgam po coś cieniutkiego, bo mam ochotę na weekend z czymś lekkim. Tym razem nie trafiłam. Fabuła do bólu przewidywalna, ale to jeszcze można jakoś przeżyć. Brak jakiejkolwiek redakcji i korekty - nigdy! Literówki, powtórzenia, błędy składniowe, tragedia. Zamiast śledzić treść, tropiłam błędy, a w książce chyba nie o to chodzi.
Debiut pani Ani byłby zdecydowanie lepszy, gdyby wydawnictwo się bardziej postarało. W stopce nie ma redakcji i korekty, czyżby puścili surowy tekst?

Czasami sięgam po coś cieniutkiego, bo mam ochotę na weekend z czymś lekkim. Tym razem nie trafiłam. Fabuła do bólu przewidywalna, ale to jeszcze można jakoś przeżyć. Brak jakiejkolwiek redakcji i korekty - nigdy! Literówki, powtórzenia, błędy składniowe, tragedia. Zamiast śledzić treść, tropiłam błędy, a w książce chyba nie o to chodzi.
Debiut pani Ani byłby zdecydowanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
336
202

Na półkach: ,

http://ravenstarkbooks.blogspot.com/2015/08/blogowanie-o-facetach.html

Mole książkowe zaglądają w najczarniejsze zakątki internetu w poszukiwaniu ciekawych nowości. Blogi, portale, dawno zapomniane strony, mniej popularne wydawnictwa. Ile to już razy dzięki nim sama odnalazłam książkowe perełki? Dużo. Nie ograniczam się do tych największych, najbardziej znanych wydawnictw, czy do czytania książek, których promocja działa na najwyższych obrotach. Bo czasami te wielce promowane zapowiedzi do stóp nie sięgają książkowym szarym myszkom. Kiedy natknęłam się na stronę wydawnictwa Nowy Świat pomyślałam sobie, że Blogowanie o facetach może być jedną z ukrywanych w czeluściach internetu przyjemną obyczajówką.

Nie jest to opasłe tomisko na kilka popołudni, a lekka i nieskomplikowana opowieść streszczona na niespełna dwustu stronach. Magda jest autorką bloga, na którym radzi innym kobietom, jak skutecznie poderwać facetów (autorka wyraźnie zaznaczyła, który sposób w ilu procentach się sprawdza). Sama na drugą połówkę narzekać nie może, co się nie tyczy pracy. Niespodziewanie Magda traci i chłopaka i dotychczasową pracę. Lecz, uwaga, nagle, w niedalekim odstępie czasu, otrzymuje propozycję pracy w RPA. Dwa miesiące z dala od dotychczasowego życia? Brzmi kusząco. Łatwo się domyślić, że czeka tam na nią ktoś - już niedługo - baaardzo jej bliski.

Nie, książka nie wywołuje ciarek na plecach, zbyt wielu uśmiechów też nie. Blogowanie o facetach to debiut polskiej autorki (nazwisko może niektórym wydawać się mylące),aczkolwiek nie najbardziej udany. Książka na moment. Bo wciągająca? Bynajmniej. Z pozoru wydawać się może intrygujący pomysł na książkę, jeszcze jakby dorzucić dreszczyku emocji, może czegoś niebezpiecznego... Niestety, nie w tym przypadku. Może nie wszystko poszło po myśli autorki, a może po prostu tak niedopracowany plan miała.

Wyobraźcie sobie, jak interesująca pozycja by to była, gdyby zawierała sarkastyczną, dowcipną narratorkę. Albo ekstrawaganckie postacie. Tymczasem było powielanie schematów, przepisu na łatwą powieść i nuda. Chociaż biorąc pod uwagę ostatnio przeczytane przeze mnie książki, to tu Magda zasługuje na pochwałę - nie wrzucam jej do worka z najgorszymi damskimi postaciami. Co do stylu autorki, nie jest tragicznie, ale potrzebuje dopracowania. Trochę tu, trochę tam, i będzie jak ta lala.

Jeśli ktoś poszukuje naprawdę krótkiej, niewymyślnej historii, to odnajdzie się w książce Ani Dollow. Ale bardziej wymagającym czytelnikom odradzam.

http://ravenstarkbooks.blogspot.com/2015/08/blogowanie-o-facetach.html

Mole książkowe zaglądają w najczarniejsze zakątki internetu w poszukiwaniu ciekawych nowości. Blogi, portale, dawno zapomniane strony, mniej popularne wydawnictwa. Ile to już razy dzięki nim sama odnalazłam książkowe perełki? Dużo. Nie ograniczam się do tych największych, najbardziej znanych wydawnictw,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1003
264

Na półkach: , , ,

„Jak poderwać faceta?
1. Zawsze patrz na faceta, który wpadł ci w oko, z lekkim uśmiechem. Działa w 89 procentach.
2. Często spoglądaj w jego stronę, ale nie dawaj po sobie poznać, że koleś ci się spodobał. Działa w 92 procentach.
3. Włosy, graf włosami, to sprawi, że mężczyzna oszaleje na twoim punkcie. Działa w 79 procentach [..]”

Te i inne zasady przyświecają głównej bohaterce książki – Magdzie. Dziewczyna ma dobrą pracę, spotyka się z przystojnym facetem, a w wolnej chwili dzieli się swoimi przemyśleniami na temat mężczyzn na blogu. W jednej chwili traci wszystko. Okazuje się, że jej wspaniały chłopak ją zdradza, a szef każe jej się spakować i opuścić biuro. Jakby tego było mało, za kilka dni skończy 30 lat. Znajomi urządzają jej imprezę-niespodziankę, na której poznaje grupę mężczyzn, którym podsuwa pomysł na wykonanie reklamy i tym samym zapewnia sobie nową pracę, która wiąże się z wyjazdem do RPA na dwa miesiące. Mimo wyjazdu i nowej pracy, Magda znajduje czas, aby opisać szczegóły życia w Afryce na blogu, który staje się coraz popularniejszy.



Ania Dollow urodziła się we Włodawie. Po ukończeniu studiów wyjechała do Wielkiej Brytanii, skąd po dziewięciu latach przeniosła się do Kapsztadu w RPA. Niespełna trzy lata temu postanowiła ponownie zmienić miejsce zamieszkania i jako cel obrała Sydney w Australii. Właśnie tam powstała pierwsza powieść tej autorki „Blogowanie o facetach”, z którą się zapoznałam. Kiedy przesyłka z książka przyszła do mnie, od razu zabrałam się do czytania. Powieść ma ok. 180 stron, więc jej przeczytanie zajęło mi zaledwie kilka godzin. Czyta się ją niezmiernie szybko.

Sama fabuła nie powala – w 95% można było przewidzieć, co się stanie na kolejnych kartkach książki. Akcja prosta, nieskomplikowana, czasami aż do bólu przewidywalna. Historia głównej bohaterki jest banalna. Traci wszystko, następnie los się do niej uśmiecha i wyjeżdża na drugi koniec świata, aby tam na nowo rozpocząć życie. Oczywiście nie mogło się obyć bez wątku miłosnego z Magdą w roli głównej. W pewnej chwili zaczęło mi to przypominać perypetie Bridget Jones, tylko, że ta dziewczyna opisywała je na swoim blogu.

Kolejną wadą tej książki są liczne błędy, literówki, które na początku mnie drażniły, jednak po jakimś czasie można się do nich przyzwyczaić.

Natomiast plusem tej powieści jest to, że czyta się ją niezwykle szybko i jak się zacznie, to naprawdę ciężko się od niej oderwać.

Reasumując, debiut pani Ani Dollow nie jest ani ani, ani zły. Książka jakich wiele, nie wyróżnia się znacząco na tle innych, które zostały wydane wcześniej. Od czasu do czasu uśmiech pojawiał się na mojej twarzy. Nie uważam, że zmarnowałam czas czytając tę książkę, po prostu wiem, że raczej do niej nie wrócę.


_____________________________
Opinia pochodzi z bloga: www.ja-ksiazkoholik.blogspot.com

„Jak poderwać faceta?
1. Zawsze patrz na faceta, który wpadł ci w oko, z lekkim uśmiechem. Działa w 89 procentach.
2. Często spoglądaj w jego stronę, ale nie dawaj po sobie poznać, że koleś ci się spodobał. Działa w 92 procentach.
3. Włosy, graf włosami, to sprawi, że mężczyzna oszaleje na twoim punkcie. Działa w 79 procentach [..]”

Te i inne zasady przyświecają głównej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
321
157

Na półkach: ,

Zacząć muszę od faktu, iż książka bardzo mnie zaskoczyła. Bardzo zaskoczyła mnie negatywnie. Może molowi książkowemu to nie przystaje, ale tak. Oceniam książki po okładce, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Od wydawnictwa Nowy Świat dostałam propozycję dwóch książek, ale mimo o wiele mniej estetycznej okładki, wybrałam tą. Cóż, za błędy trzeba płacić. Fabuła? Przepraszam, ale często trafiam na blogi z opowiadaniami ''hot12'' i mimo tego, iż niektóre nawet mi się podobają, to inne są po prostu marnymi wymysłami autorek. Tak jest z tą książką. Czułam się jakbym czytała historię napisaną przez moją młodszą kuzynkę. Wszystko przewidywalne.
Nie ma dla mnie bardziej irytujących mankamentów niż błędy. Tak, zdarza się, że grupa fachowców przepuści jakąś małą literówkę, ale nie tyle! Wiem, że pani Anna mieszka na stałe w Sydney i mam czasem wrażenie, że pisząc dany rozdział zabrakło jej polskich znaków. Do tego ''chce i musze'' w pierwszej osobie! Halo! Czy ktoś to przed wydaniem czytał!? Pogubione ogonki, kreseczki, literki, katorga dla osoby mojego pokroju. Nienawidzę! Będąc już przy rozdziałach - ogromny błąd. Może coś mogłoby mnie w tej powieści zaskoczyć, ale nie. Prosto z mostu, grubymi literami i jeszcze nawet z tyłu, gdy taki ciekawski człowiek jak ja ogląda najpierw całą książkę: ''Ślub'', ''Ja i Adam''. Po co było pisać tę książkę? Trzeba było machnąć tylko: ''W tym rozdziale Magda napisze post na blogu i ożeni się z Adamem.'' Mniej pracy i ten sam efekt. Kolejną irytującą częścią są bohaterowie: histeryczka, która ucieka z przed ołtarza, bo jej narzeczony złapał byłą żonę przelotnie za dłoń. Żonaty, zakochany, zdradziecki biznesmen, który wybacza dziewczynie taniec erotyczny w barze. Kolega, który wyznaje miłość, tego samego wieczora zakochuje się w innej i po miesiącu zostaje szczęśliwym ojcem. Halo! Czy to jakaś ''Moda na sukces''?!

Jedynym plusem jest fakt, że książka zapisana dużą czcionką liczy mało stron, szybko się ją czyta i nie zostanie w głowie na długo. Odłożyć na półkę. Zapomnieć.

Zacząć muszę od faktu, iż książka bardzo mnie zaskoczyła. Bardzo zaskoczyła mnie negatywnie. Może molowi książkowemu to nie przystaje, ale tak. Oceniam książki po okładce, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Od wydawnictwa Nowy Świat dostałam propozycję dwóch książek, ale mimo o wiele mniej estetycznej okładki, wybrałam tą. Cóż, za błędy trzeba płacić. Fabuła? Przepraszam,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
741
362

Na półkach: , ,

Kiedy przyszła do mnie książka „Blogowanie o facetach” chciałam ją otworzyć i z ciekawości powąchać, porównać czcionkę i zamknąć i na pewno nie miałam w planach jej czytać, gdyż byłam aktualnie w trakcie dwóch innych lektur. Plany szybko uległy zmianie, gdyż po przeczytaniu pierwszej strony nie byłam w stanie się oderwać od książki. I tak w jedno popołudnie łyknęłam krótkie opowiadanie Ani Dollow.

Książka liczy niecałe 200 stron i opisuje pewien trudny moment w życiu trzydziestoletniej Magdy. Kobieta nie ma satysfakcji ze swojej pracy, jednak ma idealnego faceta a dodatkowo od dłuższego czasu pisze bloga dotyczącego podrywania mężczyzn. Wszystko się dobrze układa dopóki w jedną dobę Magda nie traci pracy i swojego chłopaka. Następnie przez zupełny przypadek dostaje propozycję oferty pracy, która wiąże się z dwoma miesiącami w RPA. Jak się zapewne domyślacie w Afryce na jej drodze staje pewien mężczyzna. A każdy swój krok zaczyna opisywać na swoim blogu, który zdobywa coraz więcej obserwatorów.

Tak, wiem. Fabuła niezbyt intrygująca. Główna bohaterka traci wszystko i zmienia swoje życie poprzez wyjazd na inny kontynent. Można się dopatrzeć bliskiego związku z takiej Bridget Jones, która w wirtualnym pamiętniku publikuje swoją frustrację i rozterki dotyczące upływającego życia. Mamy możliwość czytania postów oraz dodatkowych przemyśleń Magdy, a także mamy dostęp do odpowiedzi czytelników bloga.

Jednak historia jest banalna. Z niecierpliwością czekałam na jakiś zwrot akcji i się nie doczekałam. Niby były dwie afery, ale chyba nie spełniły moich oczekiwań. Kiedy już, już na koniec zaczęło się dziać to zakończenie mnie totalnie rozczarowało.

Niestety książka, choć bardzo krótka ma wiele korekt do poprawy: brakuje ogonków przy ą, ę, brakuje kropek i myślników. Nie wpływa to na odbiór tekstu, ale da się zauważyć.

Nie powiem, że jestem rozczarowana, ale też nie powiem, że „Blogowanie o facetach” coś mi dało. Ot, taka historia do szybkiego przeczytania.
Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Nowy Świat. Nie wpłynęło to na moja ocenę.

Kiedy przyszła do mnie książka „Blogowanie o facetach” chciałam ją otworzyć i z ciekawości powąchać, porównać czcionkę i zamknąć i na pewno nie miałam w planach jej czytać, gdyż byłam aktualnie w trakcie dwóch innych lektur. Plany szybko uległy zmianie, gdyż po przeczytaniu pierwszej strony nie byłam w stanie się oderwać od książki. I tak w jedno popołudnie łyknęłam krótkie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    9
  • Posiadam
    4
  • Chcę przeczytać
    3
  • 2015
    1
  • 2019 przeczytane
    1
  • Wyzwanie 52 2015
    1
  • Recenzenckie
    1
  • 2018
    1
  • 2015
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Blogowanie o facetach


Podobne książki

Przeczytaj także