martan

Profil użytkownika: martan

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 6 lata temu
11
Przeczytanych
książek
21
Książek
w biblioteczce
10
Opinii
50
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Jeden z najlepszych kryminałów, jakie w życiu czytałam (a było tego sporo). Próżno tu szukać sztampowej fabuły i banalnych rozwiązań. Fabuła rozwija się w kierunkach, których czytelnik się nie spodziewa, a główna bohaterka do samego końca nie ujawnia swojej prawdziwej tożsamości i motywów, które nią kierują. Zakończenie rozkłada na łopatki.

Jedyne, co może trochę przeszkadzać, to sposób pisania autora, który mnie na początku trochę zniechęcał - za dużo szczegółów, dokładne opisy relacji między bohaterami itd. Ja wolę sama sobie wyobrażać te elementy :) Ale to już kwestia gustu.
Momentami jest też brutalnie, ale autor pokazuje tylko tyle, ile jest niezbędne dla fabuły - nie lubuje się w okrutnych, szczegółowych opisach.
Szczerze polecam!

Jeden z najlepszych kryminałów, jakie w życiu czytałam (a było tego sporo). Próżno tu szukać sztampowej fabuły i banalnych rozwiązań. Fabuła rozwija się w kierunkach, których czytelnik się nie spodziewa, a główna bohaterka do samego końca nie ujawnia swojej prawdziwej tożsamości i motywów, które nią kierują. Zakończenie rozkłada na łopatki.

Jedyne, co może trochę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Moja opinia na temat tej powieści nie jest jednoznaczna. Właśnie skończyłam ją czytać i ciągle siedzi mi w głowie. Historia ponadczasowej miłości Draculi i jego ukochanej Miny od zawsze mnie fascynowała i miałam swoje własne jej wyobrażenie. I chyba to wyobrażenie sprawiło, że gorzej odebrałam książkę.
Nie będę streszczać fabuły, ponieważ w wielu recenzjach została już opisana. Poza tym każdy, kto czytał lub oglądał Draculę, mniej więcej zna przebieg historii - w tym przypadku jednak przedstawiono ją z punktu widzenia Miny.
Na wstępie - przyznam, że rozczarowałam się Draculą. Miałam wrażenie, że autorka nie do końca umiała go sobie wyobrazić, ponieważ w gruncie rzeczy przedstawiła go dość płytko. Dużo lepiej opisała pozostałych mężczyzn, którzy, obdarzeni licznymi wadami i nielicznymi zaletami, jawią się jako mężczyźni z krwi i kości. Pięknie zaprezentowała także Lucy i Kate, świetne postacie. Mina do pewnego momentu także jest fascynująca i ciekawa, ale pod koniec miała ciężkie (czytaj: męczące czytelnika) momenty. Od początku czekałam na pojawienie się Draculi - znam jego różne wizerunki z innych dzieł i filmów, więc byłam ciekawa, jaki stanie się w takiej przesyconej erotyzmem historii. Z początku był tajemniczy i interesujący, ale kiedy wreszcie bohaterka go poznaje... Przestał mnie fascynować.
Jak wspomniałam, rozczarowanie wynika też na pewno z różnic między moim wyobrażeniem historii o Draculi i autorki, jednak mimo wszystko postać mnie nie przekonuje.
Świetny opis zakładu dla obłąkanych. Doskonale opowiedziana historia, wciąga od początku do końca! Naprawdę nie da się od niej oderwać. Dlatego polecam każdemu, kto lubi historie miłosne w klimacie wiktoriańskiej Anglii - myślałam, że już wszystkie możliwe historie z tamtego wieku zostały opisane na każdy dostępny sposób, ale Karen Essex udowadnia, że można opowiedzieć je na nowo. Głupota i okrucieństwo mężczyzn w powieści poraża, ale z drugiej strony los daje niektórym z nich szansę na odkupienie. Bardzo podobał mi się wątek Lucy, był smutny, ale w swoim klimacie bardziej gotycki od historii Miny i Draculi. Podsumowując: książka jest świetnym romansem historycznym, do tego pełnym magii, mroku i na nowo opowiedzianych historii. Warto poświęcić mu swój czas - na pewno nie będzie zmarnowany.

Moja opinia na temat tej powieści nie jest jednoznaczna. Właśnie skończyłam ją czytać i ciągle siedzi mi w głowie. Historia ponadczasowej miłości Draculi i jego ukochanej Miny od zawsze mnie fascynowała i miałam swoje własne jej wyobrażenie. I chyba to wyobrażenie sprawiło, że gorzej odebrałam książkę.
Nie będę streszczać fabuły, ponieważ w wielu recenzjach została już...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Od dziecka jestem fanką twórczości L.M. Montgomery. Dopiero teraz przeczytałam jej biografię i zaskoczyła mnie. Pierwszym szokiem było odkrycie faktu, że tak uwielbiana przeze mnie Ania była znienawidzona przez Montgomery!
Osobowość pisarki została świetnie zobrazowana, autorka biografii traktuje niektóre aspekty z przymrużeniem oka, ale i ogromną sympatią. Bardzo ciekawym doświadczeniem było dowiedzieć się, jak wyglądało życie Montgomery z punktu widzenia trzeciej osoby. Kiedyś czytałam jej pamiętniki, ale to zupełnie coś innego. Cieszę się, że pisarka została doceniona za życia, bo choć jej życie nie zawsze było szczęśliwe, to jednak odniosła ogromny sukces.
Jeśli uwielbiacie książki Montgomery tak jak ja, polecam przeczytać tę biografię.

Od dziecka jestem fanką twórczości L.M. Montgomery. Dopiero teraz przeczytałam jej biografię i zaskoczyła mnie. Pierwszym szokiem było odkrycie faktu, że tak uwielbiana przeze mnie Ania była znienawidzona przez Montgomery!
Osobowość pisarki została świetnie zobrazowana, autorka biografii traktuje niektóre aspekty z przymrużeniem oka, ale i ogromną sympatią. Bardzo ciekawym...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika martan

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [2]

Lucy Maud Montgomery
Ocena książek:
7,4 / 10
76 książek
11 cykli
2397 fanów
Stephen King
Ocena książek:
7,0 / 10
169 książek
14 cykli
15917 fanów
Mollie Gillen Maud z Wyspy Księcia Edwarda: Biografia L. M. Montgomery Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
11
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
50
razy
W sumie
wystawione
11
ocen ze średnią 7,9

Spędzone
na czytaniu
79
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]