Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kolejny bardzo ciekawy romans mafijny, który trafił w moje ręce.
Historia jest o tyle ciekawa, że główna bohaterka nie wie, że trafiła do mafijnej rodziny.
A zaczęło się wszystko w szpitalu, gdzie Valentina pomogła starszemu panu a on z wdzięczności zaproponował jej pracę w swoim domu.
To był kiedyś jej rodzinny dom, który musiała opuścić po śmierci rodziców. Teraz rozbudowany w niczym nie przypomina tego starego.
Mieszka tu nie tylko starszy pan ale też równiez jego siostrzeniec Lorenzo, który od samego początku okazuje jej niechęć i na każdym kroku to podkreśla.
Od nienawiści do miłości jeden krok tak też jest w tej
powieści. Dla mnie zbyt szybko się to wydarzyło i niestety nie poczułam tej chemii między bohaterami. Za to pikantnych scen mamy pod dostatkiem.
Mamy też i drugi pełen humoru romans staruszka z sąsiadką.
Powieść może się podobać, bo nie jest jednostajna. Są tajemnice, zdrada bliskiego przyjaciela, walka o mafijne przywództwo, nieporozumienia między kochankami.
Czekam na kolejny mafijny romans tego autorskiego duetu, bo ten wyszedł im bardzo dobrze.

Kolejny bardzo ciekawy romans mafijny, który trafił w moje ręce.
Historia jest o tyle ciekawa, że główna bohaterka nie wie, że trafiła do mafijnej rodziny.
A zaczęło się wszystko w szpitalu, gdzie Valentina pomogła starszemu panu a on z wdzięczności zaproponował jej pracę w swoim domu.
To był kiedyś jej rodzinny dom, który musiała opuścić po śmierci rodziców. Teraz...

Dla mnie bardzo udany debiut.
Rzecz dzieje się tuż przed świętami Bożego Narodzenia w małej wsi Cmentarna Góra gdzie wszyscy się znają, ale też każdy mieszkaniec ma swoje małe lub większe tajemnice.
Komendant posterunku policji Nikifor Poradecki dostaje zgłoszenie , że zaginął starszy człowiek. Podczas rozmowy z córką zaginionego jej mąż otrzymuje esemesa od teścia, , że wszystko z nim w porządku i niedługo wróci.
Niestety nie wrócił a jego zwłoki zostają odnalezione w przydrożnej kapliczce. Do tego znaleziono też powieszonego niepełnosprawnego chłopca, a wreszcie zostaje zamordowany przyjaciel Nikifora.
Do sprawy zostaje przydzielony policjant z komendy wojewódzkiej Piotr Werner, który bardzo pomaga w prowadzonym śledztwie.
Zahacza ono o sprawy z czasów powojennych oraz miejscowe legendy związane z Cmentarną Górą.
Podobała mi się ta powieść, chociaż akcja prowadzona jest niespiesznie, czasami bardzo się wlecze, jest też trochę lania wody. Emocje są dopiero pod sam koniec. Za to trudno odgadnąć, kto i dlaczego zabija.
Mam nadzieję, że kolejne powieści autora będą również ciekawe i na dobrym poziomie.

Dla mnie bardzo udany debiut.
Rzecz dzieje się tuż przed świętami Bożego Narodzenia w małej wsi Cmentarna Góra gdzie wszyscy się znają, ale też każdy mieszkaniec ma swoje małe lub większe tajemnice.
Komendant posterunku policji Nikifor Poradecki dostaje zgłoszenie , że zaginął starszy człowiek. Podczas rozmowy z córką zaginionego jej mąż otrzymuje esemesa od teścia, , że...

Spodobał mi się pomysł na powieść.
Góral zamordowany na Mazurach i Mazur zamordowany na Podhalu. Co łączy te dwie zbrodnie popełnione w różnym czasie i w różnych miejscach.
Wiera Jezierska musi rozwiązać sprawę zwłok znalezionych pod podłoga w domku letniskowym. Zaczyna od właścicieli a w zasadzie pierwszego właściciela, który sprowadzi domek z Podhala.
Potem podobnie pochowane zwłoki w domu zostają odnalezione w okolicach Nowego Targu i Wiera z tamtejszym komendantem prowadzą razem sprawę.
A to co odkrywają jest bardzo skomplikowane.
To powieść wielowątkowa z niepotrzebną jak dla mnie retrospekcją, która tylko wprowadza chaos, bo prowadzona jest niechronologicznie .
Lekka a zarazem poruszająca wstydliwy problem żydowski na Podhalu po wojnie.
Nie ma w tej powieści brutalności, bo morderstwa zostały popełnione dawno jest za to delikatny romans i morderca, którego trudno odgadnąć.
Mnie się bardziej podobała niż pierwsza część.

Spodobał mi się pomysł na powieść.
Góral zamordowany na Mazurach i Mazur zamordowany na Podhalu. Co łączy te dwie zbrodnie popełnione w różnym czasie i w różnych miejscach.
Wiera Jezierska musi rozwiązać sprawę zwłok znalezionych pod podłoga w domku letniskowym. Zaczyna od właścicieli a w zasadzie pierwszego właściciela, który sprowadzi domek z Podhala.
Potem podobnie...

Powieść oceniam tylko jako dobra, ponieważ większość fabuły jest już znana z poprzednich części i tylko niektóre fragmenty są rozbudowane i dotyczą Matteo i Ani.
Poznają się w Polsce, gdy Ania zastaje Matteo jak ten torturuje jej chłopaka Igora za niespłacone długi. Potem Matteo jeszcze kilkakrotnie przyjeżdżał do Polski i starał się nakłonic Anie do wyjazdu na Sycylie i dopiero obietnica spotkania z przyjaciółką podziałała.
Mimo, że długo mieszkali razem, nigdy nie padły między nimi słowa o miłości, chociaż Matteo swoim postępowaniem wysyłał sygnały, że nie jest mu obojętna to Ania ciągle mieszkała w złotej klatce i mało co działo się w jej życiu.
Jedyną rozrywką były igraszki z Matteo w łóżku a tych scen jest dość dużo.
I mało co dzieje się w tej części. Nie ma ciekawej akcji nie ma emocji. Większość to wewnętrzne przemyślenia bohaterów i ich odczucia.
Kto nie czytał pierwszych części może być trochę zagubiony , bo autorka pisze o faktach znanych wcześniej bez wyjaśnienia. Tak było po uwolnieniu Wiktorii z rąk porywacza. Nie jest też wytłumaczone kim jest siostra Matteo i siostra
Wiktorii , które nagle pojawiają sie w powieści.
Książkę czyta się szybko, bo autorka ma taki lekki sposób pisania, mnie nie wciągnęła aż tak bardzo, żeby dać wyższą ocenę.

Powieść oceniam tylko jako dobra, ponieważ większość fabuły jest już znana z poprzednich części i tylko niektóre fragmenty są rozbudowane i dotyczą Matteo i Ani.
Poznają się w Polsce, gdy Ania zastaje Matteo jak ten torturuje jej chłopaka Igora za niespłacone długi. Potem Matteo jeszcze kilkakrotnie przyjeżdżał do Polski i starał się nakłonic Anie do wyjazdu na Sycylie i...

To pierwsza powieść kryminalna autorki, która dotychczas pisała powieści obyczajowe. i musze przyznac, że mnie bardzo się podobała.
Autorka umieszcza akcję w małej osadzie nad Zalewem Czorsztyńskim, która ma swoje długo skrywane tajemnice.
To tu przyjeżdża Igor Schutt, po 5-cio letnim pobycie w więzieniu, do domu wybudowanego przez swojego przyjaciela Pawła Biernackiego.
Po drodze zatrzymuje się w spalonej dawnej gospodzie, gdzie znajduje ciało Anny Zdrojewskiej. Z wiadomych przyczyn nie zgłasza tego na policję, żeby nie być posądzonym o morderstwo ale sam zaczyna swoje prywatne śledztwo, gdy zostają popełnione kolejne zbrodnie i znika kobieta, którą się zainteresował i jej niepełnosprawny umysłowo brat.
Na jaw zaczyna wychodzić skrywana przez pewną grupę ludzi tajemnica sprzed lat a na jej czele stoi komendant miejscowej policji.
Ale czy ci starsi już ludzie są zdolni do tych makabrycznych zbrodni młodych kobiet? Takiego zakończenia się nie spodziewałam.
Duży plus za to, że powieść dzieje się dwutorowo, obecnie i w latach 90-tych, gdy budowano zaporę na Dunajcu.
To lekki ale bardzo ciekawy kryminał i mam nadzieje, na dalsze przygody Igora.

To pierwsza powieść kryminalna autorki, która dotychczas pisała powieści obyczajowe. i musze przyznac, że mnie bardzo się podobała.
Autorka umieszcza akcję w małej osadzie nad Zalewem Czorsztyńskim, która ma swoje długo skrywane tajemnice.
To tu przyjeżdża Igor Schutt, po 5-cio letnim pobycie w więzieniu, do domu wybudowanego przez swojego przyjaciela Pawła...