Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Szkoda marnować czasu :/ Nie polecam

Szkoda marnować czasu :/ Nie polecam

Kolejny wytwór wyobraźni "pisarza" który po prostu nie chciał być zapomniany. Szkoda że odbywa się to kosztem innych.

Kolejny wytwór wyobraźni "pisarza" który po prostu nie chciał być zapomniany. Szkoda że odbywa się to kosztem innych.

Szkoda gadać, propaganda antypolska pełną parą wrze, a to jest właśnie jej przykład. Lepiej poświęcić czas na coś innego:/

Szkoda gadać, propaganda antypolska pełną parą wrze, a to jest właśnie jej przykład. Lepiej poświęcić czas na coś innego:/

Fajnie się czytało ale przyzwyczajony do długich powieści fantasy stwierdzam że za krótkie. Na szczęście, widzę że będzie kolejny tom:) Wątek Thuza zbyt szybko się kończy i uważam to za błąd. Bardzo fajne nawiązania do współczesności zwłaszcza poprawności politycznej :P

Fajnie się czytało ale przyzwyczajony do długich powieści fantasy stwierdzam że za krótkie. Na szczęście, widzę że będzie kolejny tom:) Wątek Thuza zbyt szybko się kończy i uważam to za błąd. Bardzo fajne nawiązania do współczesności zwłaszcza poprawności politycznej :P

Mała wioska, bóstwa, bogowie, demony, czary i przepowiednie, zemsta też jest - powiedziałoby się mieszanka wybuchowa ale autorka genialnie pokierowała pióro i otrzymujemy wciągającą powieść zainspirowaną mitologią słowiańską... i czerwonym kapturkiem:P

Mała wioska, bóstwa, bogowie, demony, czary i przepowiednie, zemsta też jest - powiedziałoby się mieszanka wybuchowa ale autorka genialnie pokierowała pióro i otrzymujemy wciągającą powieść zainspirowaną mitologią słowiańską... i czerwonym kapturkiem:P

Kocham motyw podróży w czasie, łykam jak pelikan każdy film, serial...dokument może nie ale książek na ten temat staram się nie omijać. I gdy myślę że już wszystko ogarnąłem w tym zakresie wiedzy, pojawia się taki King i znowu "muszę" znaleźć czas aby delektować się przeszłością lub przyszłością oraz ich zmianami i konsekwencjami zmiany. Już po samej nocie widać że złego na "Dallas 63" nic nie powiem. Nigdy nie interesowałem się zabójstwem Kennedy'ego i King w tej książce przybliżył mi cały ten raban związany z tym wydarzeniem. Czytało mi się przednio i polecam:)

Kocham motyw podróży w czasie, łykam jak pelikan każdy film, serial...dokument może nie ale książek na ten temat staram się nie omijać. I gdy myślę że już wszystko ogarnąłem w tym zakresie wiedzy, pojawia się taki King i znowu "muszę" znaleźć czas aby delektować się przeszłością lub przyszłością oraz ich zmianami i konsekwencjami zmiany. Już po samej nocie widać że złego na...

Jak dla mnie powiew świeżości... ale do rzeczy: Rok 2044, świat ma problem energetyczny a tym samym problemy komunikacyjne. Skoro nie można czterech liter ruszyć coś trzeba robić, nie? Pewien projektant gier komputerowych wymyśla OASIS czyli krótko: wirtualny świat, gdzie większość ludzi spędza czas. Niestety projektant umarł i zostawił po sobie ogromny spadek. I tu pies pogrzebany, żeby dostać to bogactwo trzeba rozwiązać kilka trudnych łamigłówek dotyczących gier filmów seriali pochodzących z lat 80-tych.
Pierwsze skojarzenie: amerykańska wersja Sword Art Online, i zagłębiając się dalej w lekturę oprócz wirtualnej rzeczywistości te dwa tytuły nie mają wiele wspólnego. Autor zręcznie stworzył historię która jest streszczeniem lat 80. Ta powieść jest niezłym sentymentem i podróżą w przeszłość gdzie zostały przypomniane tytuły filmów, seriali, gier a nawet anime, popularnych w tamtym okresie. A to wszystko oczywiście wplątane w intrygę o znaczeniu światowym.
Ciekawostką jest to że wersji książki było wiele zanim doczekaliśmy się ostatecznej. Nie wiem czym się różniły ale wersja końcowa wciągnęła mnie na maksa i polecam wszystkim.

Jak dla mnie powiew świeżości... ale do rzeczy: Rok 2044, świat ma problem energetyczny a tym samym problemy komunikacyjne. Skoro nie można czterech liter ruszyć coś trzeba robić, nie? Pewien projektant gier komputerowych wymyśla OASIS czyli krótko: wirtualny świat, gdzie większość ludzi spędza czas. Niestety projektant umarł i zostawił po sobie ogromny spadek. I tu pies...

Zdecydowanie najlepsza książka Nowego Kanonu. Dobrze wykreowani bohaterowie z pokręconą przeszłością. Powieść napisana w specyficzny sposób który "zmusza" czytelnika do odkrywania nowych kart historii Nowej Republiki. Dodam że autor czasami zatrzymuje akcję i przenosi nas w różne części galaktyki opisując co porabiają "starzy znajomi" np Han Solo :P
Wendig'owi "pozwolono" na trylogię więc z niecierpliwością czekam na kolejne tomy.

Zdecydowanie najlepsza książka Nowego Kanonu. Dobrze wykreowani bohaterowie z pokręconą przeszłością. Powieść napisana w specyficzny sposób który "zmusza" czytelnika do odkrywania nowych kart historii Nowej Republiki. Dodam że autor czasami zatrzymuje akcję i przenosi nas w różne części galaktyki opisując co porabiają "starzy znajomi" np Han Solo :P
Wendig'owi "pozwolono"...

Książka strasznie przereklamowana. King polecając ten kryminał po prostu się sprzedał. Jak dla mnie słabo: historia słaba, postacie słabe, natomiast reklama i szum wokół tej książki celująco:)

Książka strasznie przereklamowana. King polecając ten kryminał po prostu się sprzedał. Jak dla mnie słabo: historia słaba, postacie słabe, natomiast reklama i szum wokół tej książki celująco:)