Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka fantastyczna, zdecydowanie trafiła w mój gust! Każda scena jest przemyślana, zwięźle i interesująco napisana, a kolejne rozdziały coraz bardziej budują napięcie. Informacje z książki wydają się niezwykle wiarygodne, gdybym nie doczytała w internecie kilku informacji, uwierzyłabym autorowi na słowo apropo każdej "tajemnicy" :) będę polecać

Książka fantastyczna, zdecydowanie trafiła w mój gust! Każda scena jest przemyślana, zwięźle i interesująco napisana, a kolejne rozdziały coraz bardziej budują napięcie. Informacje z książki wydają się niezwykle wiarygodne, gdybym nie doczytała w internecie kilku informacji, uwierzyłabym autorowi na słowo apropo każdej "tajemnicy" :) będę polecać

Myślę, że jedna z moich ulubionych książek wśród całej sagi. Ciekawe, trzymające w napięciu rozdziały i to, co lubię najbardziej - Geralt, Geralt i jeszcze raz Geralt.
Nie mam pojęcia dlaczego, ale Sezon Burz przeczytałam jako ostatnią książkę sagi (musiałam coś źle doczytać w internecie) ale to właśnie pomogło mi się utwierdzić w przekonaniu, że takiego właśnie Wiedźmina lubię najbardziej - po prostu i aż - Wiedźmina. Zero skakania z czasem, miejscem, zero niepotrzebnych wątków pobocznych i zero polityki. Jedna z moich ulubionych.

Myślę, że jedna z moich ulubionych książek wśród całej sagi. Ciekawe, trzymające w napięciu rozdziały i to, co lubię najbardziej - Geralt, Geralt i jeszcze raz Geralt.
Nie mam pojęcia dlaczego, ale Sezon Burz przeczytałam jako ostatnią książkę sagi (musiałam coś źle doczytać w internecie) ale to właśnie pomogło mi się utwierdzić w przekonaniu, że takiego właśnie Wiedźmina...

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony - świetna. Bardzo pozytywnie (z zaskoczeniem) odebrałam zakończenie, jak i rysopis starych, jak i nowych bohaterów. Każdą akcję czytałam z wielkim zniecierpliwieniem i ekscytacją... Z drugiej strony - bardzo, ale to bardzo nużyły mnie momenty polityczno-wojenne. Lubiłam czytać o akcji wojennych, jak i samych bitwach, ale mam wrażenie, że w tym tomie za dużo było ogólnej polityki i wojny międzynarodowej, niż samej opowieści o ukochanych bohaterach. Niby było to fajnym dodatkiem, większym spojrzeniem na tło fabularne, dla mnie jednak - zbyt nużące i odpychające. Tak samo jak i opowieści łóżkowe w początkowych (to chyba jednak było bardziej w środku) części książki. Za dużo bezsensownego popędu... Te dwie rzeczy mnie odrzuciły, jeżeli chodzi o ten tom. Pozostała reszta, jak zwykle fantastycznie ujmująca i wymyślana - robi się ciepło na sercu :) szkoda, że to ostatnia saga z części, człowiek ma wrażenie jakby dopiero zaczynał przygodę z Geraltem i Ciri.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony - świetna. Bardzo pozytywnie (z zaskoczeniem) odebrałam zakończenie, jak i rysopis starych, jak i nowych bohaterów. Każdą akcję czytałam z wielkim zniecierpliwieniem i ekscytacją... Z drugiej strony - bardzo, ale to bardzo nużyły mnie momenty polityczno-wojenne. Lubiłam czytać o akcji wojennych, jak i samych bitwach,...

Bardzo mi się podobała - mimo prawie całkowitego skupieniu wątku na Ciri, to sposób ukształtowania jej charakteru bardziej mnie wciągał w opowieść niż odrzucał.

Bardzo mi się podobała - mimo prawie całkowitego skupieniu wątku na Ciri, to sposób ukształtowania jej charakteru bardziej mnie wciągał w opowieść niż odrzucał.

według mnie książka niewarta uwagi dla tych, którzy już dużo chodzą na spacery. jest po prostu nudna i oklepana. zawiera w sobie zadania, które ciężko zrobić podczas spacerowania, ponieważ wymagają napisania notatki, a najczęściej rysunku. wydaje mi się że będzie to dobra pozycja dla tych, którzy czują potrzebę ukazania większego sensu w spacerowaniu. dla tych, którzy uwielbiają spacerować i sami dostrzegają piękno otaczającej natury, książka zupełnie niepotrzebna. okładka za to przepiękna

według mnie książka niewarta uwagi dla tych, którzy już dużo chodzą na spacery. jest po prostu nudna i oklepana. zawiera w sobie zadania, które ciężko zrobić podczas spacerowania, ponieważ wymagają napisania notatki, a najczęściej rysunku. wydaje mi się że będzie to dobra pozycja dla tych, którzy czują potrzebę ukazania większego sensu w spacerowaniu. dla tych, którzy...

książka łatwa i przyjemna. w sumie czytałam ją przez kilka miesięcy, bo wracałam na kilka lekcji sporadycznie. może właśnie dlatego mam o niej takie dobre zdanie :) niekiedy nie odkrywcza, ale niektóre lekcje wprowadziłam do życia i zdecydowanie poprawił się mój komfort psychiczny. osobiście jak dla mnie trochę za dużo buddzymu i życia mnicha, ale idzie przez to przebrnąć. polecam :)

książka łatwa i przyjemna. w sumie czytałam ją przez kilka miesięcy, bo wracałam na kilka lekcji sporadycznie. może właśnie dlatego mam o niej takie dobre zdanie :) niekiedy nie odkrywcza, ale niektóre lekcje wprowadziłam do życia i zdecydowanie poprawił się mój komfort psychiczny. osobiście jak dla mnie trochę za dużo buddzymu i życia mnicha, ale idzie przez to przebrnąć....

Pomysł fajny, wykonanie mocno średnie. Książka lekka i przyjemna, natomiast oczekiwałam od niej trochę ambitniejszej treści.

Pomysł fajny, wykonanie mocno średnie. Książka lekka i przyjemna, natomiast oczekiwałam od niej trochę ambitniejszej treści.

Takiej książki mi właśnie ostatnio brakowało! Pełna w emocje, niezwykłą historię, która bardzo wciąga i w ogóle nie nudzi! Polecam każdemu na czas wolny, gdzie chce wyłączyć głowę i przeczytać fajną książkę! Po prostu!

Takiej książki mi właśnie ostatnio brakowało! Pełna w emocje, niezwykłą historię, która bardzo wciąga i w ogóle nie nudzi! Polecam każdemu na czas wolny, gdzie chce wyłączyć głowę i przeczytać fajną książkę! Po prostu!

Jak kocham Sherlocka to tutaj forma bardzo krótkich opowiadań mi przeszkadzała… denerwowało mnie, że czasem w najlepszym momencie kończyły się historie, a sprawa praktycznie wyparowywała. W moim guście zdecydowanie są obszerne, dobrze zbudowane historie o słynnym detektywie. Mimo to na urlop i lekkie czytanie to książka w sam raz.

Jak kocham Sherlocka to tutaj forma bardzo krótkich opowiadań mi przeszkadzała… denerwowało mnie, że czasem w najlepszym momencie kończyły się historie, a sprawa praktycznie wyparowywała. W moim guście zdecydowanie są obszerne, dobrze zbudowane historie o słynnym detektywie. Mimo to na urlop i lekkie czytanie to książka w sam raz.