Cytaty
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
Niewielu jest ludzi, którzy się interesują tym, co kto inny myśli albo co ma do powiedzenia. W najlepszym razie słuchają cię, żebyś ty potem musiał ich wysłuchać. I wszyscy nawzajem wciskają sobie tony kitu. Czasami trafi się ktoś, kto wygląda, jakby słuchał, ale w końcu się wydaje, że tylko czai się na jedno twoje słowo, takie, od którego będzie mógł się odbić z własną opowieś...
Rozwiń- Jaką masz radę dla młodych pisarzy? - Pijcie, dupczcie i palcie masę papierosów.
Mówią, że miłość jest ślepa, ale to powiedzenie głupców. Czasami widzi zbyt dużo.
Nie powinno się być ani trochę tchórzem. Jeżeli sytuacja tak wygląda, że należy komuś dać w szczękę i jeżeli czujesz po temu ochotę - powinieneś, bracie, walić i nie pytać.
Traktuj ludzi lepiej, niż na to zasługują, a zrobią wszystko, żeby sprostać swemu nowemu wizerunkowi.
[...] - Kawaler nie wierzy w miłość? - Kłóci się z innemi moimi nałogami. Fessar zaśmiał się. - Dobre! Zapamiętam. A poważnie? - To było poważnie. Spojrzał bystro, już bez uśmiechu. - Aforyzmy nie służą do tego, żeby podług nich żyć; służą do zabawiania towarzystwa przy stole.
Ducunt volentem fata, nolentem trahunt - Powolnego losy prowadzą, opornego ciągną siłą
Zresztą nie ma na świecie nocnego lokalu, w którym by można długo wysiedzieć na trzeźwo. Chyba że jest z tobą dziewczyna naprawdę zabójcza.
W każdym z nas czai się to zwątpienie w samego siebie, podejrzenie mroku, więcej: nawet jakieś perwersyjne pragnienie znalezienia w sobie jak najliczniejszych cech ciemnego bliźniaka. Każdy, mówiąc: "Jestem absolutnie niewinny", odruchowo już szuka w sobie winy. Któż dziś wierzy w niewinność? Nie ma czegoś takiego. Tylko gradacja podłości, między biegunami różnowartościowych eg...
RozwińDo jeszcze nienarodzonych, do wszystkich niewinnych wiązek jednorodnej nicości: strzeżcie się życia.
Życie wewnętrzne nikogo nie interesuje, bo po pierwsze każdy z nas jakieś tam ma, a po drugie, i tak jest ono niezgłębione.
Jeśli ma się płaskostopie, nie można iść zabijać szkopów. Mężczyźni z płaskostopiem mogą jedynie zabijać żony.
Nic tak nie dopinguje policji jak bezradność