Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

W ciągu ostatnich kilku dni zawiodłam się na dwóch najważniejszych osobach w moim życiu. Na moim partnerze oraz najbliższym przyjacielu. Książka "coś pożyczonego " częściowo ukazuje stratę tych najważniejszych osób. Jednak nie do końca oddaje ból jaki temu towarzyszy. To nie recenzja. Tylko chciałam się wyżalić :)

W ciągu ostatnich kilku dni zawiodłam się na dwóch najważniejszych osobach w moim życiu. Na moim partnerze oraz najbliższym przyjacielu. Książka "coś pożyczonego " częściowo ukazuje stratę tych najważniejszych osób. Jednak nie do końca oddaje ból jaki temu towarzyszy. To nie recenzja. Tylko chciałam się wyżalić :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mało skomplikowana, przewidywalna, trochę nierealna lektura. Jednak jako przerywnik, między trudniejszymi i ambitniejszymi książkami jest w sam raz. Ilość stron również jest zaletą. Nie dałoby się dłużej czytać historii podobnych do tej, gdy szanowny małżonek nie może odnaleźć swoich skarpet, po czym odnajdują się w szufladzie z bielizną córeczki. Nie byłoby w tym nic dla mnie dziwnego, gdyby nie „drobny" szczegół. Pan Małżonek się po prostu pomylił i zamiast wieczorem po zdjęciu owych skarpet włożyć je do swojej szuflady to dał córeczce. Zawsze wydawało mi się że brudną bieliznę wyrzuca się do prania.. Ale może dla autorki książki takie rzeczy są normalne. Cóż, mogę się nie znać. W końcu nie jestem pisarką.

Mało skomplikowana, przewidywalna, trochę nierealna lektura. Jednak jako przerywnik, między trudniejszymi i ambitniejszymi książkami jest w sam raz. Ilość stron również jest zaletą. Nie dałoby się dłużej czytać historii podobnych do tej, gdy szanowny małżonek nie może odnaleźć swoich skarpet, po czym odnajdują się w szufladzie z bielizną córeczki. Nie byłoby w tym nic dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla mnie najlepsza! Nic dodać, nic ująć. Trzeba przeczytać. Koniecznie

Dla mnie najlepsza! Nic dodać, nic ująć. Trzeba przeczytać. Koniecznie

Pokaż mimo to


Na półkach:

Słabe czytadełko, na szczęście krótkie i nie wymagające wielkiego skupienia. Niby porusza trudne tematy, ale ubogie słownictwo, błędy stylistyczne oraz nieznajomość tematów o których pisze autorka sprawia, że jak szybko przeczytane tak szybko zapomniane. Nie wiem czy można to nazwać książką. Formą i treścią nadaje się do gazetki typu: "Z życia wzięte". Ogólnie mało ambitna lektura, dla niezbyt wymagających.

Słabe czytadełko, na szczęście krótkie i nie wymagające wielkiego skupienia. Niby porusza trudne tematy, ale ubogie słownictwo, błędy stylistyczne oraz nieznajomość tematów o których pisze autorka sprawia, że jak szybko przeczytane tak szybko zapomniane. Nie wiem czy można to nazwać książką. Formą i treścią nadaje się do gazetki typu: "Z życia wzięte". Ogólnie mało ambitna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zachęcona pozytywnymi ocenami, a także miejscem akcji książki, zabrałam się entuzjastycznie do czytania. Jakie było moje rozczarowanie, gdy po raz kolejny czytałam utarte frazesy, powtarzające się zdania i przewidując każdy kolejny rozdział. W połowie poległam. Odłożyłam książkę, zalogowałam się w LC i sprawdziłam czy przypadkiem nie pomyliłam tytułów. Skąd te wszystkie pozytywne recenzje? Czy ja po prostu nie potrafię odnaleźć się w romansach? Nie wiem czy dać tej książce jeszcze jedną szansę. Czy jeśli wymęczę ją do końca znajdę w końcu to "coś"?

Zachęcona pozytywnymi ocenami, a także miejscem akcji książki, zabrałam się entuzjastycznie do czytania. Jakie było moje rozczarowanie, gdy po raz kolejny czytałam utarte frazesy, powtarzające się zdania i przewidując każdy kolejny rozdział. W połowie poległam. Odłożyłam książkę, zalogowałam się w LC i sprawdziłam czy przypadkiem nie pomyliłam tytułów. Skąd te wszystkie...

więcej Pokaż mimo to