Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dosyć surowa w formie, ale tutaj treść jest najważniejsza. Obok Innego Świata i Archipelagu GUŁag pozycja obowiązkowa.

Dosyć surowa w formie, ale tutaj treść jest najważniejsza. Obok Innego Świata i Archipelagu GUŁag pozycja obowiązkowa.

Naprawdę warto przeczytać, a czyta się szybko, żeby mieć jakieś pojęcie przez co przechodzą rodziny takie jak w reportażu.

Naprawdę warto przeczytać, a czyta się szybko, żeby mieć jakieś pojęcie przez co przechodzą rodziny takie jak w reportażu.

Książka bardzo mocna dzięki swojej tematyce, ale sprawnie napisana. Przeczytałem właściwie jednym tchem. Jedyne do czego mogę się przyczepić to chronologia wydarzeń i przeskakiwanie o kilkanaście lat w tę i z powrotem, ale z drugiej strony, przy tej długoletniej 'działalności', pewnie nie dało się inaczej.

Książka bardzo mocna dzięki swojej tematyce, ale sprawnie napisana. Przeczytałem właściwie jednym tchem. Jedyne do czego mogę się przyczepić to chronologia wydarzeń i przeskakiwanie o kilkanaście lat w tę i z powrotem, ale z drugiej strony, przy tej długoletniej 'działalności', pewnie nie dało się inaczej.

Z jednej strony ciekawa, z drugiej trochę 'przegadana'. Zaznaczę że nie przepadam za jednym z autorów, a dość wyraźnie widać które fragmenty książki są pisane przez niego :)
Książka chyba dla ludzi którzy są w jakiś sposób obeznani z tematem bo jest tu wiele nawiązań do przeróżnych afer, ale często bez szczegółów. Jako swego rodzaju podsumowanie działalności biskupów może być.

Z jednej strony ciekawa, z drugiej trochę 'przegadana'. Zaznaczę że nie przepadam za jednym z autorów, a dość wyraźnie widać które fragmenty książki są pisane przez niego :)
Książka chyba dla ludzi którzy są w jakiś sposób obeznani z tematem bo jest tu wiele nawiązań do przeróżnych afer, ale często bez szczegółów. Jako swego rodzaju podsumowanie działalności biskupów może być.

Momentami męcząca ze względu na mnogość nazwisk i nazw miejscowości o których nigdy nie słyszałem (to chyba pierwsza książka o włoskiej tematyce którą przeczytałem). Tyle z minusów, oczywiście jak ktoś 'siedzi' bardziej we Włoszech to nie będzie problemem.

Bardzo doceniam styl autora i zaangażowanie emocjonalne którym książka wręcz ocieka. Ilość opisanych wydarzeń czy mechanizmów działania Kamorry imponująca.

Momentami męcząca ze względu na mnogość nazwisk i nazw miejscowości o których nigdy nie słyszałem (to chyba pierwsza książka o włoskiej tematyce którą przeczytałem). Tyle z minusów, oczywiście jak ktoś 'siedzi' bardziej we Włoszech to nie będzie problemem.

Bardzo doceniam styl autora i zaangażowanie emocjonalne którym książka wręcz ocieka. Ilość opisanych wydarzeń czy...

Powiem szczerze że mnie zmęczyła i chciałem mieć ją jak najszybciej z głowy. Oczywiście trafiają się pojedyncze perełki, ale raczej nikomu jej nie polecę.

Powiem szczerze że mnie zmęczyła i chciałem mieć ją jak najszybciej z głowy. Oczywiście trafiają się pojedyncze perełki, ale raczej nikomu jej nie polecę.

Świetnie napisana książka. Idealnie wyważone proporcje między tłem medycznym, życiem rodziny a realiami epoki.

Świetnie napisana książka. Idealnie wyważone proporcje między tłem medycznym, życiem rodziny a realiami epoki.

Bardzo prawdziwa. Sprawnie napisana. Polecam też poprzedni reportaż tego autora.

Bardzo prawdziwa. Sprawnie napisana. Polecam też poprzedni reportaż tego autora.

Specyficzny styl autora, ale sama książka bardzo ciekawa. Rosja pokazana z trochę innej perspektywy. Momentami zabawna, momentami poważniejsza. Ja się dobrze bawiłem i sporo się dowiedziałem.

Specyficzny styl autora, ale sama książka bardzo ciekawa. Rosja pokazana z trochę innej perspektywy. Momentami zabawna, momentami poważniejsza. Ja się dobrze bawiłem i sporo się dowiedziałem.

Świetna. Nic więcej nie trzeba dodawać

Świetna. Nic więcej nie trzeba dodawać

Wkrada się tutaj sporo nieścisłości, ale muszę pochwalić korektę/konsultację naukową bo wykonali super robotę. W większości przypadków te błędy nie wpływają na ogólny sens tego co autor chce nam przekazać, a że tym autorem jest David Attenborough to możemy być spokojni o formę opowieści. Czyta się lekko i z przyjemnością mimo wieeeelu przypisów ;)

Wkrada się tutaj sporo nieścisłości, ale muszę pochwalić korektę/konsultację naukową bo wykonali super robotę. W większości przypadków te błędy nie wpływają na ogólny sens tego co autor chce nam przekazać, a że tym autorem jest David Attenborough to możemy być spokojni o formę opowieści. Czyta się lekko i z przyjemnością mimo wieeeelu przypisów ;)

Autorka sprawnie zbiera fragmenty wywiadów z różnymi osobami i dozuje je nam zachowując chronologię wydarzeń zaczynając od powoli narastających prześladowań Żydów w latach 30.

Autorka sprawnie zbiera fragmenty wywiadów z różnymi osobami i dozuje je nam zachowując chronologię wydarzeń zaczynając od powoli narastających prześladowań Żydów w latach 30.

Za treść merytoryczną - maksymalna ocena. Mamy okazję poznać pełną historię 'wybitnego' naukowca dzięki któremu ruch antyszczepionkowy zyskał nowy autorytet moralny. O jego oszustwach czytałem już wcześniej, ale z ciekawością przeczytałem dokładniejszy materiał. Jest też trochę o najnowszych działaniach Wakefielda, który po takiej kompromitacji powinien na zawsze zniknąć z życia publicznego, ale nic z tego. Niestety.
Przyczepić się muszę jednak do tego jak tę książkę się czyta. Nie wiem, czy jest to wina tłumaczenia, czy też samego autora, ale dość często opowieść wytrącała mnie z rytmu tak że czytałem ją na kilka razy. Momentami może też być trudna ze względu na słownictwo około medyczne ale oczywiście w tym przypadku autor nie mógł postąpić inaczej.

Podsumowując momentami człowiek ma w głowie setki pytań w stylu 'jakim cudem udawało mu się to wszystko".

Za treść merytoryczną - maksymalna ocena. Mamy okazję poznać pełną historię 'wybitnego' naukowca dzięki któremu ruch antyszczepionkowy zyskał nowy autorytet moralny. O jego oszustwach czytałem już wcześniej, ale z ciekawością przeczytałem dokładniejszy materiał. Jest też trochę o najnowszych działaniach Wakefielda, który po takiej kompromitacji powinien na zawsze zniknąć z...

Dobry wstęp o eugenice i jej chwilowej popularności na całym świecie. Miałem wrażenie, że autor podaje dokładnie tyle informacji, ile potrzeba. Daty, nazwiska, fakty - wszystko jest podawane z umiarem dzięki czemu książkę czyta się sprawnie i dość przyjemnie. Sama tematyka oczywiście straszna, ale książka dobrze oddaje to że Hitler czy inny Himmler sami tego wszystkiego nie wymyślili. Bez ochoczej współpracy czy choćby przyzwolenia środowiska medycznego pewne rzeczy by się nie wydarzyły.

Dobry wstęp o eugenice i jej chwilowej popularności na całym świecie. Miałem wrażenie, że autor podaje dokładnie tyle informacji, ile potrzeba. Daty, nazwiska, fakty - wszystko jest podawane z umiarem dzięki czemu książkę czyta się sprawnie i dość przyjemnie. Sama tematyka oczywiście straszna, ale książka dobrze oddaje to że Hitler czy inny Himmler sami tego wszystkiego nie...

Z moich rozmów ze znajomymi z krajów "Zachodu" wynika że o obozach niemieckich i ogólnie zbrodniach nazistowskich wiedzą całkiem sporo, ale o tym że Rosjanie momentami "nie odstawali" już niekoniecznie. U nas oczywiście jest z tym trochę inaczej, ale warto sobie o tym czasem przypomnieć. Mimo trudnej tematyki książkę czyta się 'lekko' bo jest sprawnie napisana. Jedna z tych książek które każdy powinien znać.

Z moich rozmów ze znajomymi z krajów "Zachodu" wynika że o obozach niemieckich i ogólnie zbrodniach nazistowskich wiedzą całkiem sporo, ale o tym że Rosjanie momentami "nie odstawali" już niekoniecznie. U nas oczywiście jest z tym trochę inaczej, ale warto sobie o tym czasem przypomnieć. Mimo trudnej tematyki książkę czyta się 'lekko' bo jest sprawnie napisana. Jedna z tych...

Jakiś czas temu polecił mi ją mój terapeuta. Jeśli ktoś ma problemy z natarczywymi myślami, brakiem/szukaniem sensu życia, czarnowidztwem to bardzo polecam. Oczywiście jest to tylko narzędzie, a nie ma magiczna recepta na życie. Tak czy inaczej warto.

Jakiś czas temu polecił mi ją mój terapeuta. Jeśli ktoś ma problemy z natarczywymi myślami, brakiem/szukaniem sensu życia, czarnowidztwem to bardzo polecam. Oczywiście jest to tylko narzędzie, a nie ma magiczna recepta na życie. Tak czy inaczej warto.

Przeczytałem to "dzieło" będąc akurat w "ciągu" obozowym - to nie była pierwsza książka o tej tematyce z którą się zapoznałem. W trakcie czytania miałem nieodparte wrażenie że coś tu nie gra i że czytam chyba przygody Jamesa Bonda w realiach obozowych. Nie dawało mi to spokoju więc zacząłem szukać informacji na temat tej książki i okazało się że intuicja dobrze mi podpowiadała. Ilość bredni, przekłamań i nieznajomości tematu jest porażająca i w moich oczach dyskredytuje autorkę i jej dzieło. Nie poleciłbym tej książki nikomu kto zna choć trochę realia obozowe i IIWŚ.

Jeśli szukacie akcji pomieszanej z romansem to śmiało.

PS. w google łatwo znaleźć artykuł z oficjalnego magazynu Muzeum Aushwitz w którym wyliczane są konkretne głupoty. Polecam

Przeczytałem to "dzieło" będąc akurat w "ciągu" obozowym - to nie była pierwsza książka o tej tematyce z którą się zapoznałem. W trakcie czytania miałem nieodparte wrażenie że coś tu nie gra i że czytam chyba przygody Jamesa Bonda w realiach obozowych. Nie dawało mi to spokoju więc zacząłem szukać informacji na temat tej książki i okazało się że intuicja dobrze mi...