Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Luźna, bez moralizatorstwa czy wyznań skruszonego gangstera. Ogromna ilość ciekawych anegdot z gangsterskiego świata. Bardzo wciąga!

Luźna, bez moralizatorstwa czy wyznań skruszonego gangstera. Ogromna ilość ciekawych anegdot z gangsterskiego świata. Bardzo wciąga!

Książkę określam jako wartościową, pełną praktycznych i na tyle uniwersalnych informacji, że znajdują one zastosowanie w XXI wieku.

Książkę określam jako wartościową, pełną praktycznych i na tyle uniwersalnych informacji, że znajdują one zastosowanie w XXI wieku.

9/10, ponieważ za krótka :)

9/10, ponieważ za krótka :)

Z niewytłumaczalnych powodów, czytało mi się ją bardzo przyjemnie. Stanowi ona dla mnie podróż nie tylko wgłąb Afryki, ale też ciężkie i powolne zagłębianie w zło.

Z niewytłumaczalnych powodów, czytało mi się ją bardzo przyjemnie. Stanowi ona dla mnie podróż nie tylko wgłąb Afryki, ale też ciężkie i powolne zagłębianie w zło.

Klasyk, którego zaliczam do moich ulubionych. Alegoria ustroju totalitarnego oraz społeczeństwa żyjącego w takich warunkach. Razem z "1984" i "Nowym wspaniałym światem" zaliczam je do osobnego gatunku dotykającego wielu aspektów człowieczeństwa - jego natury, przyszłości, zachowania, przekonań i podatności na manipulację. Każda z tych trzech pozycji mówi cząstkę "prawdy" o człowieku i razem składają się na niewygodny dla nas samych i często odrzucany wizerunek.

Klasyk, którego zaliczam do moich ulubionych. Alegoria ustroju totalitarnego oraz społeczeństwa żyjącego w takich warunkach. Razem z "1984" i "Nowym wspaniałym światem" zaliczam je do osobnego gatunku dotykającego wielu aspektów człowieczeństwa - jego natury, przyszłości, zachowania, przekonań i podatności na manipulację. Każda z tych trzech pozycji mówi cząstkę...

Niesamowita książka. Niestety dla mnie styl pisania Dostojewskiego jest ciężkostrawny, ale w czasie, w którym tworzył było "modne" pisanie tasiemców, zresztą sam autor wedle anegdot miał dostawiać wynagrodzenia w zależności od ilości napisanych stron. Niemniej książka jest rewelacyjna - świetna konstrukcja bohaterów i wspaniała historia.

Niesamowita książka. Niestety dla mnie styl pisania Dostojewskiego jest ciężkostrawny, ale w czasie, w którym tworzył było "modne" pisanie tasiemców, zresztą sam autor wedle anegdot miał dostawiać wynagrodzenia w zależności od ilości napisanych stron. Niemniej książka jest rewelacyjna - świetna konstrukcja bohaterów i wspaniała historia.

Pozycja obowiązkowa. Obraz tej gorszej strony ludzi - okrutnej, bezwzględnej i nie mającej żadnej litości.

Pozycja obowiązkowa. Obraz tej gorszej strony ludzi - okrutnej, bezwzględnej i nie mającej żadnej litości.

Profesjonalnie napisana, zawiera wiele danych statystycznych, widać, że autor włożył wiele pracy w stworzenie tej książki. Jest to pozycja dla każdego, rozwiewa mity dotyczące wyższej klasy średniej i bogatszych. Prawdziwa fortuna nie bierze się z wystawnego trybu życia, ale z oszczędzania, używania zdrowego rozsądku i ciężkiej pracy.

Profesjonalnie napisana, zawiera wiele danych statystycznych, widać, że autor włożył wiele pracy w stworzenie tej książki. Jest to pozycja dla każdego, rozwiewa mity dotyczące wyższej klasy średniej i bogatszych. Prawdziwa fortuna nie bierze się z wystawnego trybu życia, ale z oszczędzania, używania zdrowego rozsądku i ciężkiej pracy.

Jak to w branży poradników bywa, autor wzbogacił się na swojej książce, a nie na mitycznej wiedzy o finansach i inwestowaniu. Gdy czytałem kilka lat temu pierwszy raz, to wydawała się lepsza, ale teraz, gdy mam większą wiedzę, mogę powiedzieć, że jest zdecydowanie przereklamowana i bezwartościowa.

Jak to w branży poradników bywa, autor wzbogacił się na swojej książce, a nie na mitycznej wiedzy o finansach i inwestowaniu. Gdy czytałem kilka lat temu pierwszy raz, to wydawała się lepsza, ale teraz, gdy mam większą wiedzę, mogę powiedzieć, że jest zdecydowanie przereklamowana i bezwartościowa.

Kupiłem z myślą o ciekawych opowieściach na temat życia w południowych stanach, ale poza ciekawostkami ta książka była wielkim zawodem. Grafomański styl pisania i zwyczajnie nudna.

Kupiłem z myślą o ciekawych opowieściach na temat życia w południowych stanach, ale poza ciekawostkami ta książka była wielkim zawodem. Grafomański styl pisania i zwyczajnie nudna.

Przeczytałem ja ze względu na wiele zasłyszanych pozytywnych opinii. Jedna z gorszych pozycji. Wyjątkowo infantylna wizja buntu i poszukiwanie przyczyn swojej mierności nie tam gdzie powinno się zacząć, czyli w sobie, ale w otaczającym świecie. Obijanie twarzy jako swoiste oczyszczenie i wyzwolenie się z amerykańskiego stylu życia nie jest dobrym remedium.

Przeczytałem ja ze względu na wiele zasłyszanych pozytywnych opinii. Jedna z gorszych pozycji. Wyjątkowo infantylna wizja buntu i poszukiwanie przyczyn swojej mierności nie tam gdzie powinno się zacząć, czyli w sobie, ale w otaczającym świecie. Obijanie twarzy jako swoiste oczyszczenie i wyzwolenie się z amerykańskiego stylu życia nie jest dobrym remedium.

Geniusz. Wnikliwy obserwator zachowań ludzi, pokazał ich takimi jakimi są, czyli pragmatycznymi i egoistycznymi, dla których poza celem nie liczy się nic. Pozycja ponadczasowa ze względu na niezmienną naturę ludzką. Dla każdego interesującego się lub "robiącego karierę" w polityce - absolutny must have.

Geniusz. Wnikliwy obserwator zachowań ludzi, pokazał ich takimi jakimi są, czyli pragmatycznymi i egoistycznymi, dla których poza celem nie liczy się nic. Pozycja ponadczasowa ze względu na niezmienną naturę ludzką. Dla każdego interesującego się lub "robiącego karierę" w polityce - absolutny must have.

Bardziej humanistyczne i realne spojrzenie na kwestie ekonomii. Warta przeczytania nawet dla kogoś nie znającego się na rzeczy. Dużą ilość przypisów uznaję za plus, dzięki temu można poszukać dalszych informacji.

Bardziej humanistyczne i realne spojrzenie na kwestie ekonomii. Warta przeczytania nawet dla kogoś nie znającego się na rzeczy. Dużą ilość przypisów uznaję za plus, dzięki temu można poszukać dalszych informacji.

Autor przeplata fakty z domysłami, co jest subtelną manipulacją czytelnikiem. W wielu miejscach podaje źródła swoich informacji i wnikliwszy czytelnik powinien się zapoznać nie tylko z nimi, ale również z innymi pracami o historii finansów, jeśli chce sobie wyrobić obiektywniejszą opinię. Takie żonglowanie faktami i domysłami dyskwalifikuje tę książkę jako pracę w pełni profesjonalną. Dodatkowo autor nie stara się zachować obiektywizmu w tym co pisze, zdecydowanie dramatyzuje niektóre fragmenty i czasami jest niespójny. Nie polecam na pierwszy kontakt z historią finansów. Wykorzystuje pewne społeczne niechęci ( np. do banków, co jest faktem, ponieważ banki bez kontroli zżera rak) i buduje wokół tego swoją wizję.

Autor przeplata fakty z domysłami, co jest subtelną manipulacją czytelnikiem. W wielu miejscach podaje źródła swoich informacji i wnikliwszy czytelnik powinien się zapoznać nie tylko z nimi, ale również z innymi pracami o historii finansów, jeśli chce sobie wyrobić obiektywniejszą opinię. Takie żonglowanie faktami i domysłami dyskwalifikuje tę książkę jako pracę w pełni...