-
ArtykułyKapuściński, Kryminalna Warszawa, Poznańska Nagroda Literacka. Za nami weekend pełen nagródKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyMagiczna strona Zielonej Górycorbeau0
-
ArtykułyPałac Rzeczypospolitej otwarty dla publiczności. Zobaczysz w nim skarby polskiej literaturyAnna Sierant3
-
Artykuły„Cztery żywioły magii” – weź udział w quizie i wygraj książkęLubimyCzytać73
Biblioteczka
2018-08-16
2018-08-11
Ciężko jest zebrać słowa po przeczytaniu takiej książki. Kiedy czujesz bezsilność, że nie możesz wpłynąć na działania bohaterki. Ale chyba nie to jest najgorsze. Gorszym jest to, że są ludzie, których codzienność właśnie tak wygląda. Ulegają, bo kochają. Chcąc zatrzymać rodzinę, nie krzywdzić dzieci.
Finalnie jednak Lily wygrywa. Wygrywa walkę ze sobą. Wygrywa, bo jest silna. Dla siebie, dla mamy, dla dziecka i Atlasa.
Oczekiwałam, że skończy się nieco inaczej, liczyłam na poznane chociaż części historii Lily i Atlasa. Szkoda.
Wzruszająca notka od autorki.
Ciężko jest zebrać słowa po przeczytaniu takiej książki. Kiedy czujesz bezsilność, że nie możesz wpłynąć na działania bohaterki. Ale chyba nie to jest najgorsze. Gorszym jest to, że są ludzie, których codzienność właśnie tak wygląda. Ulegają, bo kochają. Chcąc zatrzymać rodzinę, nie krzywdzić dzieci.
Finalnie jednak Lily wygrywa. Wygrywa walkę ze sobą. Wygrywa, bo jest...
2018-03-13
Szczerze mówiąc do połowy ciężko było mi przebrnąć, wydawała mi się bardzo infantylna, ale nie chciałam jej przerywać. Jestem sobie za to cholernie wdzięczna, bo ta książka od połowy to... kosmos!
Ciężko mi się nadal po niej pozbierać, była cudowna, pouczająca, motywująca i wzruszająca. Bardzo daje do myślenia.
Ocena trochę zaniżona, bo jednak w "pierwszej części" nudziła mnie. Jednak w końcowym rezultacie - polecam! :)
Szczerze mówiąc do połowy ciężko było mi przebrnąć, wydawała mi się bardzo infantylna, ale nie chciałam jej przerywać. Jestem sobie za to cholernie wdzięczna, bo ta książka od połowy to... kosmos!
Ciężko mi się nadal po niej pozbierać, była cudowna, pouczająca, motywująca i wzruszająca. Bardzo daje do myślenia.
Ocena trochę zaniżona, bo jednak w "pierwszej części" nudziła...
Zacznijmy od tego, że jestem kompletną masochistką. Nałogowo czytam książki Collen, choć nie do końca przypadają mi do gustu AŻ takie romanse. A jeszcze bardziej zwątpiłam ze względu na rzekome elementy fantastyczne.
To był błąd. Ta książka jest rewelacyjna. Od dawna żadna mnie tak nie wciągnęła, żebym myślała i mówiła (!) o niej bez przerwy. Gdy tylko się odrywałam chciałam wracać, by wiedzieć co było dalej. I trafiłam chyba w sedno swojego gustu. Nutka tajemniczości i romans. Baardzo mi tego brakowało i z całego serducha polecam!
Zacznijmy od tego, że jestem kompletną masochistką. Nałogowo czytam książki Collen, choć nie do końca przypadają mi do gustu AŻ takie romanse. A jeszcze bardziej zwątpiłam ze względu na rzekome elementy fantastyczne.
więcej Pokaż mimo toTo był błąd. Ta książka jest rewelacyjna. Od dawna żadna mnie tak nie wciągnęła, żebym myślała i mówiła (!) o niej bez przerwy. Gdy tylko się odrywałam...