Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie miałem wątpliwości czy sięgnąć po tę książkę. Jest ona nawiązaniem do części pierwszej. Można ją wręcz traktować jako niejaką instrukcję do stosowania przy tytułowym przezwyciężaniu pięciu dysfunkcji zespołu. Tu jest konkret. Dostajemy konkretne narzędzia do pracy z każdą z dysfunkcji.

Nie miałem wątpliwości czy sięgnąć po tę książkę. Jest ona nawiązaniem do części pierwszej. Można ją wręcz traktować jako niejaką instrukcję do stosowania przy tytułowym przezwyciężaniu pięciu dysfunkcji zespołu. Tu jest konkret. Dostajemy konkretne narzędzia do pracy z każdą z dysfunkcji.

Świetna książka o budowaniu najlepszego zespołu. Książka pisana jako historia "pewnej firmy". Wciągająca, ale co najważniejsze, dająca bardzo dobre obraz i przykłady dysfunkcji naszych zespołów. Uważam to za "must read" dla ludzi, którzy na serio podchodzą do tematu budowania świadomego i konkurencyjnego zespołu.

Świetna książka o budowaniu najlepszego zespołu. Książka pisana jako historia "pewnej firmy". Wciągająca, ale co najważniejsze, dająca bardzo dobre obraz i przykłady dysfunkcji naszych zespołów. Uważam to za "must read" dla ludzi, którzy na serio podchodzą do tematu budowania świadomego i konkurencyjnego zespołu.

Druga część trylogii. Miałem mieszane uczucia podchodząc do tego tytułu ale już od samego początku wciągnęła mnie niemiłosiernie. Jest to dla mnie zupełnie nowy styl SF, i co najważniejsze, bardzo mi podszedł. Mocne osadzenie w technologii i nauce. Świetne budowanie napięcia ale co najważniejsze bardzo tu dużo głębszych przemyśleń i idei. Polecam, nie tylko fanom SF.

Druga część trylogii. Miałem mieszane uczucia podchodząc do tego tytułu ale już od samego początku wciągnęła mnie niemiłosiernie. Jest to dla mnie zupełnie nowy styl SF, i co najważniejsze, bardzo mi podszedł. Mocne osadzenie w technologii i nauce. Świetne budowanie napięcia ale co najważniejsze bardzo tu dużo głębszych przemyśleń i idei. Polecam, nie tylko fanom SF.

Bardzo ciekawa i pięknie wydana książka. Obraz Norwegów i ich kultury używania zasobu jakim jest drewno. Rozbiła kilka stereotypów, w które wierzyłem na temat palenia drewnem. Must have dla każdego palacza.

Bardzo ciekawa i pięknie wydana książka. Obraz Norwegów i ich kultury używania zasobu jakim jest drewno. Rozbiła kilka stereotypów, w które wierzyłem na temat palenia drewnem. Must have dla każdego palacza.

Inspirująca. Po jej przeczytaniu odpuściłem sociale.

Inspirująca. Po jej przeczytaniu odpuściłem sociale.

Fabuła może i nie jest jakoś specjalnie wartka. Książkę przeczytałem na raz. Trudno mi ją zakwalifikować i jednoznacznie ocenić. Natomiast sama tematyka dotknęła mnie dość głęboko.

Fabuła może i nie jest jakoś specjalnie wartka. Książkę przeczytałem na raz. Trudno mi ją zakwalifikować i jednoznacznie ocenić. Natomiast sama tematyka dotknęła mnie dość głęboko.

Książka dość mocna. Trzyma w napięciu. Mimo naturalistycznego stylu Mastertona, warto po nią sięgnąć. Zwłaszcza w kontekście tego co dziś dzieje się ze Światem.

Książka dość mocna. Trzyma w napięciu. Mimo naturalistycznego stylu Mastertona, warto po nią sięgnąć. Zwłaszcza w kontekście tego co dziś dzieje się ze Światem.

Przeczytałem ją na prośbę mojej żony. M.in. by poznać czym jest realizm magiczny. Ostrzegano mnie, że będę musiał skrupulatnie notować drzewo genealogiczne rodziny Buendiów. Nic z tych rzeczy. Książka od samego początku kompletnie Cię wciąga. Jest po prostu piękna. Bardzo polecam wszystkim, wahającym się czy po nią sięgnąć.

Przeczytałem ją na prośbę mojej żony. M.in. by poznać czym jest realizm magiczny. Ostrzegano mnie, że będę musiał skrupulatnie notować drzewo genealogiczne rodziny Buendiów. Nic z tych rzeczy. Książka od samego początku kompletnie Cię wciąga. Jest po prostu piękna. Bardzo polecam wszystkim, wahającym się czy po nią sięgnąć.

Dla mnie kluczowa książka, a w sumie to zbiór listów do samego siebie. Bardzo ciężko mi szło analizowanie kolejnych myśli i tu polecam "Sztukę życia według stoików". Mając podstawy z "rozmyślań", łatwiej się znaleźć w gąszczu myśli wielkiego stoika. Teksty jak i sama postać Marka Aureliusza stały się dla mnie wzorem do naśladowania. To jest niesamowite jak bardzo, niektóre z nich, są dziś aktualne.

Dla mnie kluczowa książka, a w sumie to zbiór listów do samego siebie. Bardzo ciężko mi szło analizowanie kolejnych myśli i tu polecam "Sztukę życia według stoików". Mając podstawy z "rozmyślań", łatwiej się znaleźć w gąszczu myśli wielkiego stoika. Teksty jak i sama postać Marka Aureliusza stały się dla mnie wzorem do naśladowania. To jest niesamowite jak bardzo, niektóre...

Świetnie się bawiłem. I dużo dowiedziałem o statystyce. Polecam.

Świetnie się bawiłem. I dużo dowiedziałem o statystyce. Polecam.

Nie warto.

Nie warto.

Świetna historia. Książka, która dostarczyła mi wiele emocji. Ciągłe zwroty akcji i niesamowite opisy. Intryga na wielką skalę. Realizm nie pozwolił mi jednoznacznie zaklasyfikować jej do fantastyki. Świetne połączanie.

Świetna historia. Książka, która dostarczyła mi wiele emocji. Ciągłe zwroty akcji i niesamowite opisy. Intryga na wielką skalę. Realizm nie pozwolił mi jednoznacznie zaklasyfikować jej do fantastyki. Świetne połączanie.

Książka zupełnie inna od poprzedniczki. Niesamowity klimat. Jedna z niewielu książek, gdzie opisy przenoszą Cię dosłownie na miejsce akcji.

Książka zupełnie inna od poprzedniczki. Niesamowity klimat. Jedna z niewielu książek, gdzie opisy przenoszą Cię dosłownie na miejsce akcji.

Bardzo dobra książka. To było pierwsze moje spotkanie z Głuchovskim. Niezapomniane. Dostałem tę książkę od kolegi, który podziela moją fascynację postapokaliptycznym uniwersum Fallout oraz Stalker. Metro 2033 jest świtem niesamowicie spójnym. Świetnie opisanym przez Głuchovskiego. To była pierwsza książka, podczas której czytania, poczułem strach. Polecam.

Bardzo dobra książka. To było pierwsze moje spotkanie z Głuchovskim. Niezapomniane. Dostałem tę książkę od kolegi, który podziela moją fascynację postapokaliptycznym uniwersum Fallout oraz Stalker. Metro 2033 jest świtem niesamowicie spójnym. Świetnie opisanym przez Głuchovskiego. To była pierwsza książka, podczas której czytania, poczułem strach. Polecam.