-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać108
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać6
-
Artykuły„Nie chciałam, by wydano mnie za wcześnie”: rozmowa z Jagą Moder, autorką „Sądnego dnia”Sonia Miniewicz1
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownikaPierwsza książka z którą straciłem poczucie czasu... Jako nastolatek przepadłem w niej na cały dzień. Nie jadłem, nie piłem, nie chodziłem za potrzebą... dopóki nie zorientowałem się że źle mi się czyta bo niewiele widzę. Po prostu ciemno się zrobiło. :) Patrzę na nią przez pryzmat wspomnień ale mimo to uważam że książka jest fantastyczna! W każdym calu...
Pierwsza książka z którą straciłem poczucie czasu... Jako nastolatek przepadłem w niej na cały dzień. Nie jadłem, nie piłem, nie chodziłem za potrzebą... dopóki nie zorientowałem się że źle mi się czyta bo niewiele widzę. Po prostu ciemno się zrobiło. :) Patrzę na nią przez pryzmat wspomnień ale mimo to uważam że książka jest fantastyczna! W każdym calu...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPowiem szczerze że zaskoczyła mnie ta książka. I to bardzo. Kupiłem ją absolutnie z przypadku, nie wiedząc o niej kompletnie NIC. Spodobała mi się okładka. :) Gdy zacząłem czytać to wsiąkłem... Dawno, ba!, bardzo dawno nie miałem takiej manii żeby chociaż jeszcze jedną stronę przeczytać. Ostatni raz zdarzyło mi się to gdy czytałem Hyperiona w wieku 13 lat. Pod koniec czytania siedziałem i gryzłem paznokcie "co się stanie dalej". Żona do tej pory się ze mnie śmieje. Obowiązkowa pozycja dla miłośników bardziej science niż fiction jak i dla miłośników książek w klimatach... Robinsona Crusoe. :) GORĄCO POLECAM!
Powiem szczerze że zaskoczyła mnie ta książka. I to bardzo. Kupiłem ją absolutnie z przypadku, nie wiedząc o niej kompletnie NIC. Spodobała mi się okładka. :) Gdy zacząłem czytać to wsiąkłem... Dawno, ba!, bardzo dawno nie miałem takiej manii żeby chociaż jeszcze jedną stronę przeczytać. Ostatni raz zdarzyło mi się to gdy czytałem Hyperiona w wieku 13 lat. Pod koniec...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Pierwszy e-book który kupiłem w angielskiej wersji. I nie żałuję. Jako fan poprzednich części stwierdzam że zwieńczenie cyklu wyszło autorowi wspaniale. Akcja złapała mnie za gardło i nie pozwalała nabrać oddechu do samego końca... Szkoda tylko że wygląda to na koniec bardzo dobrej batalistycznej serii s-f. Choć mam nadzieję że się mylę. :)
Pierwszy e-book który kupiłem w angielskiej wersji. I nie żałuję. Jako fan poprzednich części stwierdzam że zwieńczenie cyklu wyszło autorowi wspaniale. Akcja złapała mnie za gardło i nie pozwalała nabrać oddechu do samego końca... Szkoda tylko że wygląda to na koniec bardzo dobrej batalistycznej serii s-f. Choć mam nadzieję że się mylę. :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to