Biblioteczka
Opinie
Przyjemna książka. Owszem, zakończenie urwane w połowie, czasem niezbyt sensowe postępowanie bohaterów, ale jakoś zupełnie mi to nie przeszkadzało.
Nie jest to wybitna literatura, ale wciągnęłam się w fabułę i zanim się obejrzałam już był koniec. Na pewno sięgnę po inne książki Koontza.
Potwierdza się moje przekonanie, że im bardziej okrzyknięta książka, tym dalej powinnam od niej uciekać.
Tu absolutnie wszystko jest złe: bohaterowie (w zasadzie jest ich aż dwóch, bo reszta stanowi nic nieznaczące tło), smęcenie Elio, fabuła (czy tam w ogóle była fabuła?), częste powtórzenia. Płaski opis relacji, beznadziejnie opisane sceny, czasami aż musiałam rozchodzić...
*komentarze w nawiasach i pogrubienia moje
,,[...] feudał i chłop poddany, majster cechowy i czeladnik, krótko mówiąc, ciemięzcy i uciemiężeni[...]''.
,,Burżuazja, tam gdzie doszła do władzy, zburzyła wszystkie feudalne, patriarchalne, IDYLLICZNE stosunki. Pozrywała bezlitośnie wielorakie więzy feudalne, które przykuwały człowieka do jego „naturalnego zwierzchnika...
Aktywność użytkownika Merythia
Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie
ulubieni autorzy [6]
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie