-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński2
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać1
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2020-10-12
Znakomity debiut! Wzruszająca opowieść o miłości, przyjaźni i trudnych decyzjach jakie przychodzi podejmować każdemu z nas. To piękny obraz przemiany jaka może zajść w człowieku, obalający mit, że ludzie się nie zmieniają. Książkę pani Moniki polecam z całego serca, gdyż nie brakuje w niej wielkich i niezapomnianych emocji!
Znakomity debiut! Wzruszająca opowieść o miłości, przyjaźni i trudnych decyzjach jakie przychodzi podejmować każdemu z nas. To piękny obraz przemiany jaka może zajść w człowieku, obalający mit, że ludzie się nie zmieniają. Książkę pani Moniki polecam z całego serca, gdyż nie brakuje w niej wielkich i niezapomnianych emocji!
Pokaż mimo to
Młode rodzeństwo w celu uniknięcia trafienia do sierocińca podejmuje pracę w domu osobliwej rodziny. Po zachodzie słońca zaczynają dziać sie dziwne rzeczy.
Gdzie przebiega granica między pragnieniami a chciwością? Bohaterowie książki "Nocny Ogrodnik" stają przed najlepszym testem, który sprawdzi ich siłę woli, zdrowy rozsądek i miłość do bliskich. Muszą stawić czoła swoim słabościom, ale również iść na kompromis i zaakceptować los jaki ich spotkał lub zaplacic najwyższa cenę za złudzenia i ciągłą nadzieję.
Przyznam, że jestem w szoku. Nie spodziewałem się tak świetnej książki. Jest to powieść dla młodszych czytelników zakrapiana posmakiem grozy w formie doskonałego klimatu i postaci Nocnego Ogrodnika. Momentami nieco baśniowa. Wciąga, straszy i wzrusza. Przez te 380 stron zostalem zabrany w cudowną podróż, od której nie sposób było się oderwać. Nigdy wcześniej nie miałem okazji poznać pióra Auxiera, a teraz łaknę większej ilości jego wyobrazni przelanej na papier i zapakowanej przez wydawnictwo Dwykropek. Książka prezentuje się wyśmienicie. Dla kogoś tajemniczo? I tak ma być, bo to powieść pełna tajemnic i nauki. Młody czytelnik na długo nie zapomni, że zysk materialny jest bardzo kruchy, a kłamstwo w dobrej wierze czasem może ranić. Że nie ma niczego za darmo i trzeba wiedzieć kiedy należy odpuścić dla własnego dobra.
"Nocny Ogrodnik" z pewnością spodoba się również dorosłym. Autor doskonale kreuje klimat i bohaterów.
Zapamiętam na długo!
Młode rodzeństwo w celu uniknięcia trafienia do sierocińca podejmuje pracę w domu osobliwej rodziny. Po zachodzie słońca zaczynają dziać sie dziwne rzeczy.
Gdzie przebiega granica między pragnieniami a chciwością? Bohaterowie książki "Nocny Ogrodnik" stają przed najlepszym testem, który sprawdzi ich siłę woli, zdrowy rozsądek i miłość do bliskich. Muszą stawić czoła swoim...
Tytuł książki można określić również jako powrót króla powieści obyczajowych i romantycznych, z którego twórczością miałem do czynienia kilkakrotnie i zawsze byłem zadowolony z tych spotkań. Sparks w najnowszej powieści daje to co najlepsze, a więc poruszającą historię i bohaterów, w których tchnął prawdziwe życie. W porównaniu z innymi tytułami zauważyłem mniejszy nacisk na uczucia, ale zdecydowanie więcej tajemnic, które intrygują i budzą ciekawość. Bardzo spodobało mi się wplątanie w tło wydarzeń opowieści o pszczołach, co było bardzo fajnym pomysłem. Świetnie skomponowana całość nabiera smaku w połączeniu z niezawodnym stylem Nicholasa Sparksa, który przywodzi na myśl spacer w ciszy na łonie natury, co bardzo uspokaja i sprawia że chce się więcej. "Powrót" to pozycja, która nie zawiedzie fanów autora, ale również szansa na rozpoczęcie przygody z jego twórczością, do czego mocno zachęcam!
https://www.instagram.com/p/CKb9Y-zBK-V/?utm_source=ig_web_copy_link
Tytuł książki można określić również jako powrót króla powieści obyczajowych i romantycznych, z którego twórczością miałem do czynienia kilkakrotnie i zawsze byłem zadowolony z tych spotkań. Sparks w najnowszej powieści daje to co najlepsze, a więc poruszającą historię i bohaterów, w których tchnął prawdziwe życie. W porównaniu z innymi tytułami zauważyłem mniejszy nacisk...
więcej mniej Pokaż mimo to
Młody bohater Peter jest zmuszony przenieść sie ze swojego pokoju na poddasze , aby ustąpić miejsca swojemu dziadkowi. Postanawia wypowiedzieć wojnę i walczyć o swoje.
Tytuł książki może kojarzyć się z nowym filmem z Robertem De Niro w jednej z głównych ról. Szczerze, widziałem tylko urwyki z tej ekranizacji, ale nie porwały mnie w jakiś szczególny sposób, natomiast książka zdobyła moje uznanie.
"Wojna z dziadkiem" to przyjemna książka dla młodych czytelników, która znakomicie wpływa na pogodę ducha. Pozwoliła mi na liczne uśmiechy, podczas zapoznawania się z szalonymi, lecz też niewinnymi pomysłami dziesięciolatka, jak również podczas scen, kiedy dziadek nie pozostawał mu dłużny.
Ta krótka historia niesie ze sobą przesłanie o miłości do bliskich osób i może w pewien zawoalowany sposób ukazać zarys bezsensowności wojen. Z pewnością dzieci, które będą miały okazję przeczytać tę książkę odnajdą w niej cudowną rozrywkę i naukę. O kompromisie, o porzucaniu rządzy zemsty i odpowiedzialności za podejmowane decyzje. To zderzenie dwóch światów - dziadka oraz wnuczka - którego skutkiem jest krok ku dojrzałości.
Język autora jest przystępny dla każdego, a wydanie, szczególnie oprawa, zasługują na swoje miejsce w domowej biblioteczce.
Młody bohater Peter jest zmuszony przenieść sie ze swojego pokoju na poddasze , aby ustąpić miejsca swojemu dziadkowi. Postanawia wypowiedzieć wojnę i walczyć o swoje.
Tytuł książki może kojarzyć się z nowym filmem z Robertem De Niro w jednej z głównych ról. Szczerze, widziałem tylko urwyki z tej ekranizacji, ale nie porwały mnie w jakiś szczególny sposób, natomiast...
"Anne z Redmondu" to trzeci tom przygód o rudowłosej dziewczynce z Avonlea, w najnowszym przekładzie z @wydawnictwo_marginesy.
Czas płynie prędko i nie zważa na nic. Wraz z nim dorastają nasi bohaterowie. Anne znów staje naprzeciw dorosłości. Choć już wcześniej poczuła gorycz po utracie bliskiej osoby, tym razem śmierć staje się dla niej czymś bardziej zrozumiałym a jednocześnie trudnym. Wraz z przemijaniem nadchodzą wielkie zmiany w życiu bohaterki a ona sama, choć budzi sympatię, również popełnia błędy.
W tej części Anne jest o wiele dojrzalsza. Stara się odnaleźć właściwe ścieżki w swoim życiu choć miłość okazuje się być o wiele bardziej skomplikowanym uczuciem niz to sobie wyidealizowała. Dostrzegą, że to co podsuwała wyobraznia nie koniecznie musi mieć przełożenie w życiu.
Powiedziałbym, że to najsmutniejsza część. Z jednej strony poczułem się w Avonlea jak w domu, a jego mieszkańcy stali mi się bliscy. Z drugiej wszystko ulega przemianie. Odchodzą znane osoby, a nowe postacie nie są w stanie zrekompensować w pełni ich braku. Dzięki tej części zdałem sobie sprawę jak kruchy jest czas i że każdy dzień życia jest zbyt cenny by go marnotrawić.
To książka, która wzrusza i bawi na przemian. Klasyka pełną gębą. Polecam 🥰
"Anne z Redmondu" to trzeci tom przygód o rudowłosej dziewczynce z Avonlea, w najnowszym przekładzie z @wydawnictwo_marginesy.
Czas płynie prędko i nie zważa na nic. Wraz z nim dorastają nasi bohaterowie. Anne znów staje naprzeciw dorosłości. Choć już wcześniej poczuła gorycz po utracie bliskiej osoby, tym razem śmierć staje się dla niej czymś bardziej zrozumiałym a...
Sądziłem, że do końca roku przeczytam jeszcze kilka książek, które będą przyjemnym czytadłem, ale chyba nie byłem gotowy na tak mocne uderzenie. Malowany człowiek wywarł na mnie ogromne wrażenie i żałuję, że nie poznałem tej historii wcześniej, gdy była dostępna w poprzednim wydaniu.
Wojna między ludźmi a otchłańcami - brutalnymi demonami pojawiającymi się po zmroku - i trójka bohaterów, których los nie szczędził, ale też właśnie przykre wydarzenia z ich życia pokierowały nimi we właściwych kierunkach. Arlen, Leesha i Rojer to bohaterowie nietuzinkowi, stojący przed trudnymi decyzjami.
Przez ponad 800 stron nie mogłem się oderwać od książki. Były momenty, kiedy przechodziły mi ciarki po skórze, a przemiana Arlena to prawdziwe mistrzostwo. Pełna determinacji postać, której losy poznawałem z wypiekami na twarzy. Nie mogłem się doczekac az drogi bohaterów wreszcie się przetną i autor pokazał, że cierpliwość popłaca.
Świetny pomysł, trzymające w napięciu opisy walk i szeroko rozbudowany świat. To było naprawdę genialne a rok 2021 po raz kolejny rozpieścił mój gust czytelniczy. Malowany człowiek to porywająca opowieść o walce, zarówno z potworami jak i samym sobą. Nie mogę się doczekac sięgnięcia po kontynuację a jeśli ekranizacja dojdzie do skutku to będzie prawdziwy hit.
Chyba tylko moja żona wie jak ta książka mnie porwała, gdy ciągle musiala słuchać mojego mruczenia pod nosem: "ale jaja", "wow", "cholera ale to było dobre" 🤪😉
Kac czytelniczy gwarantowany!
Sądziłem, że do końca roku przeczytam jeszcze kilka książek, które będą przyjemnym czytadłem, ale chyba nie byłem gotowy na tak mocne uderzenie. Malowany człowiek wywarł na mnie ogromne wrażenie i żałuję, że nie poznałem tej historii wcześniej, gdy była dostępna w poprzednim wydaniu.
Wojna między ludźmi a otchłańcami - brutalnymi demonami pojawiającymi się po zmroku - i...
Są pisarze, którzy potrafią bawić sie tekstem w zachwycajacy sposób, lecz Kate Morton należy do tego wąskiego grona twórców, którzy słowem pisanym, jak pędzlem, malują prawdziwe dzieła sztuki wiodczne w głowie czytelnika. Autorka zachwyciła mnie stylem jakim się posługuje i nie sądziłem, że w najbliższym czasie znajdę bardziej emocjonującą książkę od "Powrotu" Sparksa. "Milczacy zamek" to nie tylko piękny język, ale gra na czułych strunach ludzkich uczuć, które odczuwamy zagłębiając się w tę niesamowitą powieść.
Realistyczni bohaterowie, w których wpisano niepowtarzalne, niemal żywe osobowości. I te opisy. Zamek Mildehurst i tętniące w nim tajemnice rodu Blythe. Podczas lektury czujemy na skórze dłoni dotyk zimnych i wilgotnych murów, zapach deszczu i świadomość wielu sekretów. Kate Morton zabrała mnie w podróż, której prędko nie zapomnę i choć miała to być lektura dla kobiecego grona odbiorców, ja rozpływałem się nad niebanalnymi porównywaniami, którymi operowała autorka.
"Milczący zamek" to nie powieść, z tych do szybkiego czytania . To jedna z książek, w ktorej trzeba delektować się każdym zdaniem, gdyż przynoszą one kojące doznania dla zmysłów. Tak cudowny styl i rozbudowana fabuła, na której powierzchni nie mogłem znaleźć najmniejszej rysy, tworzą książkę doskonałą. Tytuł, który w pełni zasłużenie za kilkanaście lat może stać się klasykiem literatury.
Wyryszylem w podróż do Zamku Mildehurst i choć przełożyłem ostatnią stronę powieści, nadal znajduję się w jego murach.
Są pisarze, którzy potrafią bawić sie tekstem w zachwycajacy sposób, lecz Kate Morton należy do tego wąskiego grona twórców, którzy słowem pisanym, jak pędzlem, malują prawdziwe dzieła sztuki wiodczne w głowie czytelnika. Autorka zachwyciła mnie stylem jakim się posługuje i nie sądziłem, że w najbliższym czasie znajdę bardziej emocjonującą książkę od "Powrotu" Sparksa....
więcej mniej Pokaż mimo to
Profesor, Tom i Mina wracają w ostatniej części trylogii. Długo zastanawiałem się co napisać, bo dawno już bohaterowie książek nie odcisnęli we mnie tak wyrazistego śladu. Co prawda składały się na to trzy tytuły, lecz najnowszy miał słodko gorzki smak. Z jednej strony dostalem zwieńczenie cudownej a zarazem tajemniczej opowieści, z drugiej zdałem sobie sprawę, że to już koniec.
Władcy iluzji nawiązują do przeszłości Toma i ostatecznego rozwiązania tej kwestii. Jak zawsze dostajemy porcję iluzji, pojawiają się nowi, barwni bohaterowie a całość osnuta jest w lekko baśniowym klimacie. Jak poprzednio, książka skierowana jest teoretycznie dla młodzieży, lecz mimo tego podziału wiekowego jest niezwykle dojrzała. Tym razem mocniej odznaczają się dylematy Miny. Dziewczyna staje przed trudnymi wyborami i boryka się z myślami. Musi podjąć decyzje, które ściskają serce czytelnika i nawet na moment nie przestałem jej kibicować w próbach odnajdywania właściwych ścieżek swojego życia.
Zakończenie cyklu wzbudziło we mnie smutek bo chcialbym, aby magicy zostali ze mną na dłużej. Świetna, poruszająca i nad wyraz dorosła książka. Takie powieści są jak najbardziej wskazane dla młodych czytelników. Nie wszystko jest czarne i białe. Czasami zmuszonym jest się wybrać mniejsze zło. Książka podkreśla czym jest przyjaźń, miłość i jak ważne jest odnalezienie siebie. Niebywałe jak przejmujący jest wątek Cynowego Żołnierzyka.
Wrócę. Z sentymentem będę wspominal, a następnie wrócę do Krakowa, Helsinek i Londynu wraz z przyjaciółmi, których podarowała mi autorka. ♥️♥️♥️
Profesor, Tom i Mina wracają w ostatniej części trylogii. Długo zastanawiałem się co napisać, bo dawno już bohaterowie książek nie odcisnęli we mnie tak wyrazistego śladu. Co prawda składały się na to trzy tytuły, lecz najnowszy miał słodko gorzki smak. Z jednej strony dostalem zwieńczenie cudownej a zarazem tajemniczej opowieści, z drugiej zdałem sobie sprawę, że to już...
więcej mniej Pokaż mimo to
Anne z Szumiących wierzb to czwarta cześć o przygodach panny Shirley. Anne obejmuje stanowisko dyrektorki szkoły w Summerside. Poznaje nowych ludzi, ale nie wszyscy są do niej przyjaźnie nastawieni. Anne stara się wykorzystać swoją pomysłowość i urok osobisty, aby trafić do ludzi. Czasem udaje się tego dokonać zupełnie przypadkowo. Bohaterka często znajduje się blisko problemów mieszkańców miasteczka i stara się wyciągać pomocna dłoń. Niezwykłe urzekła mnie historia małej Elizabeth. Dziewczynka momentami zdaje się być lustrzanym odbiciem Anne z pierwszego tomu.
Anne z Szumiących wierzb jest po części opowiedziana w formie listów do Gilberta. Da się zauważyć zmiany w wypowiedziach głównej bohaterki. Z beztroskiej dziewczynki z bogatą wyobraźnią, staje się autorytetem z romantyczną duszą. Anne dojrzała, ukazuje nam to doskonale jak szybko upływa czas. Te zmiany pozwalają podkreślić przemijanie w życiu.
Początkowo obawiałem się, że czwarty tom odbiega zupełnie od poprzednich. Może dlatego, że nie przepadam za formą listowną w powieściach. Z czasem jednak dałem się ponownie zauroczyć w piórze Montgomery i przepadłem. Przepadłem na dobre, z żalem żegnając Szumiące wierzby, gdy pod moimi palcami zamknęła się ostatnia strona książki.
Współpraca reklamowa z @wydawnictwo_marginesy
Anne z Szumiących wierzb to czwarta cześć o przygodach panny Shirley. Anne obejmuje stanowisko dyrektorki szkoły w Summerside. Poznaje nowych ludzi, ale nie wszyscy są do niej przyjaźnie nastawieni. Anne stara się wykorzystać swoją pomysłowość i urok osobisty, aby trafić do ludzi. Czasem udaje się tego dokonać zupełnie przypadkowo. Bohaterka często znajduje się blisko...
więcej mniej Pokaż mimo to
Początkowo wydawalo mi się, że sięgam po atlas z ciekawostkami ze świata, ale ciekawostkami, które tak naprawdę dobrze znam bądź gdzieś już o nich słyszałem. Spotkało mnie niemałe zdziwienie, gdy w moich rękach znalazła się ponad 450 stronicowa ksiega.
Mimo rozmiarów Atlas jest bardzo przejrzysty i dokładnie wykonany. Na pierwszych stronach znajduje się spis z podziałem na kontynenty i rejony, tak aby łatwiej było lawirować miedzy kolejnymi informacjami. Atlas Osobliwości to nie tylko pozycja obowiązkowa dla miłośników podróży, ale też dla głodnych wiedzy i tajemnic. Bo Atlas podrzuca nam informacje i fotografie na temat miejsc znanych jak np. Kopalnia w Wielczce, ale też tych bardzo osobliwych i niezwykłych np. Kanadyjskie Muzeum Ziemniaka :) mamy tu prawdziwy wysyp ruin i cmentarzysk. Niektóre wydają się być zabawne, inne zaskakują a nawet przerażają.
Jest to drugie wydanie, uzupełnione o wiele nowych ciekawostek. Czy wiesz czym są katakumby w Odessie i do czego służyły podczas Drugiej Wojny Światowej? Czy Hobbiton naprawdę istnieje? Jeśli myślisz, że już nic Cie w życiu nie zaskoczy, sięgnij po Atalas Osobliwości i dowiedz się ze jesteś w błędzie 😉
Książka niemałych rozmiarów, której zawartość wynagrodzi ten znośny ciężar 🙃 bogactwo fotografii i bardzo duża dbałość o oprawę sprawia, że Atlas nadaje się również doskonale na prezent 🙂🙃
Początkowo wydawalo mi się, że sięgam po atlas z ciekawostkami ze świata, ale ciekawostkami, które tak naprawdę dobrze znam bądź gdzieś już o nich słyszałem. Spotkało mnie niemałe zdziwienie, gdy w moich rękach znalazła się ponad 450 stronicowa ksiega.
Mimo rozmiarów Atlas jest bardzo przejrzysty i dokładnie wykonany. Na pierwszych stronach znajduje się spis z podziałem na...
Kolejne spotkanie z serią - w ostatnim czasie moją ulubioną - dla młodszych czytelników. Jak poprzednio, ta część skupia szczególną uwagę na problemach jednego z bohaterów.
Costance jest chorobliwie ambitna i presja jaką na siebie nakłada skutkuje porażką podczas publicznego występu. Dziewczynka dochodzi do takiego momentu, ze jest gotowa zrezygnować z tańca i szkoły. Wtedy pojawia się najlepszy moment książki - podobnie jak w innych częściach - do pomocy wkraczają inni bohaterowie. Nie jest to jednak ślepe wsparcie bo chodzi przede wszystkim o to, aby młoda bohaterka znów poczuła miłość do tańca i zrozumiała gdzie leży problem.
To wspaniała historia o tym jak człowiek wymaga zbyt wiele od siebie, przestaje czerpać radość z życia i narzuca sobie coraz większe tempo pracy. Costance staje właśnie przed taka nauką i musi pamiętać, że jej pasja ma płynąć przede wszystkim prosto z serca, a później zwracać uwagę na swoją doskonałość czy oczekiwania innych.
Mądra książeczka, która uczy prawidłowego podejścia do zycia. Przygotowuje na rozczarowania i niepowodzenia oraz podkreśla jak ważni okazują się ludzie, którzy nas otaczają i chcą dla nas jak najlepiej.
Kolejne spotkanie z serią - w ostatnim czasie moją ulubioną - dla młodszych czytelników. Jak poprzednio, ta część skupia szczególną uwagę na problemach jednego z bohaterów.
Costance jest chorobliwie ambitna i presja jaką na siebie nakłada skutkuje porażką podczas publicznego występu. Dziewczynka dochodzi do takiego momentu, ze jest gotowa zrezygnować z tańca i szkoły....
Opowieść o tytułowym bohaterze, który porzuca dotychczasowe, spokojne życie w małym miasteczku, aby wyruszyć w świat. Historia o wędrówce w towarzystwie nowo poznanych ludzi, którzy z czasem okazują się być podporą i nauczycielami.
Bardzo spodobał mi się wykreowany Świat, w którym rozgrywa się akcja tej powieści fantasy. Przerażające stworzenia, historia polityczna krainy i wielkie rody kierujące się wygórowanymi ambicjami. W ten niezwykle brutalny świat zostaje wrzucony nasz bohater Ben, trochę zbyt naiwny, o miękkim sercu chłopak którego największym doświadczeniem była produkcja piwa. Beniamin uczy się jak bezwzględni są ludzie posiadajacy władzę i ze prawdziwa wolność to tylko złudzenie, ktora zanika pośród pokus i bogactw.
Książkę odebrałem bardzo pozytywnie. Posiada wiele ciekawych odnośnikow pasujących jak ulał do naszej rzeczywistości, zwłaszcza wzmianki społeczeństwie, władzy i życiu. Ben ma ciekawe i wciągające przygody, dzięki którym możemy zamartwiać się o bohaterów książki i dać się porwać w wir wydarzen. Powieść liczy ponad 500 stron lecz czyta się ją jednym tchem i na koniec pozostaje nam wypatrywać na horyzoncie drugiego tomu cyklu. A na to z pewnością się skuszę:)
Polecam z czystym sercem!
Opowieść o tytułowym bohaterze, który porzuca dotychczasowe, spokojne życie w małym miasteczku, aby wyruszyć w świat. Historia o wędrówce w towarzystwie nowo poznanych ludzi, którzy z czasem okazują się być podporą i nauczycielami.
Bardzo spodobał mi się wykreowany Świat, w którym rozgrywa się akcja tej powieści fantasy. Przerażające stworzenia, historia polityczna krainy...
Mocny początek „Grzesznej” i ciekawi bohaterowie owijają czytelnika mackami mrocznej tajemnicy i porywają w otchłań przeszłości. Ta historia w połączeniu z lekkim, ciekawym stylem autorki wciąga czytelnika na dobre. Zdecydowanie polecam!
Mocny początek „Grzesznej” i ciekawi bohaterowie owijają czytelnika mackami mrocznej tajemnicy i porywają w otchłań przeszłości. Ta historia w połączeniu z lekkim, ciekawym stylem autorki wciąga czytelnika na dobre. Zdecydowanie polecam!
Pokaż mimo to