Opinie użytkownika
Trinkets to opowieść o nieoczekiwanej przyjaźni z pozoru zupełnie różnych nastoletnich mieszkanek Portland. Książkę czyta się błyskawicznie, a każda bohaterka wzbudza sympatię. Podobało mi się, że problem kleptomanii potraktowano z przymrużeniem oka. Wciąż jednak można tu znaleźć morał, ale bez nadęcia.
Jedyne, co nieustannie denerwuje mnie w amerykańskich pozycjach z...
Skąd ta wysoka średnia? Myślę, że to ona zaważyła o moim sięgnięciu po tę pozycję, a jestem srodze zawiedziona. Sztucznie wykreowane miasteczko duszące bohaterów i ciągłe dziwaczne ogniowe porównania nie przekonały mnie. Do tego idiotyczny projekt dla uczniów i irytująca, cierpiąca bohaterka. Książka napisana z tak pompatyczną powagą, że trudno mi było wziąć ją na serio....
więcej Pokaż mimo to
Sądziłam, że "A jak to sie wyda" będzie przesłodzonym fanfikiem... Ależ się myliłam! Okazało się, że to świetna opowieść o blaskach, a także bardzo mrocznych cieniach showbiznesu, a wszystko to z uroczym romansem i barwnymi postaciami. Chociaż przyznaję, że końcówka pozostawiła we mnie jakiś niedosyt. Zbyt łagodnie, zbyt szybko.
Warto potowarzyszyć chłopakom z Saturday w...
Przyjemny młodzieżowy romans. Duży plus za perspektywę obojga bohaterów. Fabuła przemyka lekko praktycznie bez większych dramatów, co w sumie też na plus, bo czasem ilość problemów jaką autorzy zwalają na nastoletnie postaci... Dlaczego więc tylko 5? Książka trochę topornie napisana, widać słaby warsztat, momentami nużąca.
Pokaż mimo toTo już 16. raz z Chyłką... Aż trudno uwierzyć. Niestety teraz tylko zabawne dialogi, liczne nawiązania do współczesnych czasów i obserwowanie relacji Chyłki i Zordona utrzymują moją uwagę. A nawet i to zaczyna być męczące... Nie ma co się rozpisywać, kto przeczytał 15 poprzednich tomów, zapewne sięgnie i po 16.
Pokaż mimo to
Hmm, mam dość mieszane uczucia względem tej książki. Intryga kryminalna i miotanie się czwórki z Bayview z podejrzeniami wobec nich nie przekonały mnie. Czasem miałam wrażenie, że czytam w kółko to samo.
Jednak niezwykle zauroczył mnie wątek relacji Bronwyn i Nate'a. Zadurzeni w sobie od podstawówki i dopiero sprawa zabójstwa zbliża ich do siebie... Mieli okazję poznać się...
Bardzo dobra książka. Wielkie brawa za ukazanie depresji i chorób psychicznych z dużą wrażliwością i zrozumieniem. Tym bardziej powieść chwyta za serce, bo autorka inspirowała się własnymi przeżyciami.
Pokaż mimo toW tej części ziew goni ziew, nie dzieje się nic... Albo dzieje się kompletna sztampa. Wszystkie żenujące wstawki o Harrym Stylesie, 1D i innych gwiazdach potęgują tylko moje fatalne wrażenia po lekturze.
Pokaż mimo to
Lily była w tej części wyjątkowo irytująca, a Dash to czyste złoto. A wyróżnienie specjalne za najlepszą drugoplanową postać wędruje do Oscara. ;)
Całkiem miła kontynuacja "Księgi wyzwań".
Oceniłabym tę książkę jako kolejny młodzieżowy średniak, gdyby nie ta świąteczna atmosfera otaczająca bohaterów. A to też moja pierwsza książka z tematem Świąt Bożego Narodzenia i od razu pozytywne wrażenia. Poza tym to było dość ekscytujące oczekiwać, kiedy Dash i Lily w końcu się spotkają, jak to się wydarzy itd. Przypadło mi to do gustu!
Pokaż mimo to
Przeurocza i bardzo zabawna opowieść bazująca na motywie "fake dating". Humor w tej książce jest na zupełnie innym poziomie, przed śmianiem się w głos powstrzymywało mnie tylko to, że czytałam w komunikacji miejskiej. I myślę, że w jakimś alternatywnym wszechświecie chwaliłabym się na prawo i lewo, że wsparłam fundację pomagającą żuczkom.
Luc i Oliver tworzyli przeuroczą...
Nudnawy, licealny romans. Kolejny raz drugoplanowe postaci są ciekawsze od tych głównych. Stella i Scotty nie raz kradli show.
Pokaż mimo toNudna książka o niczym z bezbarwnymi postaciami udająca, że mówi o ważnych sprawach. I bardzo źle napisana. Ani to romantyczne, ani poruszające. Aż trudno uwierzyć, że to bestseller (jak twierdzi okładka).
Pokaż mimo toPodobało mi się, że książka skupia się na zainteresowaniach muzycznych i filmowych głównej bohaterki, a ewentualne związki romantyczne są gdzieś w tle. To, że Mery zakochiwała się i odkochiwała z prędkością światła, było autentyczne i urocze. Niektóre opisy jej osiągnięć szkolnych czy w konkursach wokalnych powodowały u mnie ciary żenady, ale ten pamiętnik nastolatki czyta...
więcej Pokaż mimo to"Ma być czysto" zadziałało na mnie bardziej jako katalizator wspomnień niż kolejna młodzieżowa lektura. Klimat żywcem wyjęty z czasów, gdy sama chodziłam do gimnazjum. Minus technologia, bo wtedy nie było jeszcze smartfonów, instagrama i snapchata, za to triumfy święciły grono.net i "blutacz". Ale cała reszta się zgadza: typy bohaterów, ich problemy, nawiązania do emo,...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo była dość upiorna i trafna lektura na okołohalloweenowy czas. Cała ta otoczka słuchania opowieści nieżyjącej dziewczyny i reakcje biednego Claya robiły klimat... Serial niespecjalnie mi się podobał, ale książka ma coś w sobie, właśnie jakąś dziwną upiorność. I może nie wciągnęła mnie specjalnie, ze względu na wcześniejszą znajomość serialu, mimo to czytało się ją...
więcej Pokaż mimo toNie jestem największą fanką pierwszej części, ale postanowiłam zaznajomić się z drugą z czystej ciekawości. Jednak niektóre historie powinny się kończyć na jednym tomie... Główni bohaterowie nadal byli zdziecinniali i irytujący. Większość książki to spotkania przyjaciół w różnych konfiguracjach nie prowadzące donikąd, a właściwie prowadzące do zejścia się Arthura i Bena,...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJakież to było urocze i bardzo wciągające! Takie "Masz wiadomość" w stylu twitterowo-apkowo-młodzieżowym. Sympatyczni bohaterowie, samorozwiązujące się problemy - jak tu nie polubić takiego świata. Było mi smutno, jak już dotarłam do epilogu, tak świetnie się to czytało.
Pokaż mimo to
Nicola Yoon swietnie potrafi opisać pierwszą miłość, zauroczenie drugą osobą (co też bardzo mi się podobało w "Ponad wszystko"). Tutaj dodajmy do tego klimat wielokulturowego Nowego Jorku i ciekawą perspektywę obojga głównych bohaterów a dostaniemy przyjemną, romantyczną lekturę o niezwykłych zbiegach okoliczności i bratnich duszach.
PS trochę miałam skojarzenia z...