Cytaty
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
[...] nie zawsze trzeba wygrywać, żeby zostać zwycięzcą. Czasem wystarczy, że inni przegrają.
- W Niebo też nie wierzę. - Jakoś niespecjalnie przeszkadza mu to istnieć.
Miecz w moim ręku jest straszną bronią. Przede wszystkim dla mnie.
Kryna skinęła pokrzepiająco i znikła w kuchni, zostawiwszy mnie sam na sam z moim mózgiem, czyli praktycznie w samotności.
Za darmo dostaje się tylko to, czego nikt inny nie chce. I śmierć. Śmierć też jest za darmo.
-To geniusz czy wariat? -A co to za różnica?
Curran uśmiechnął się. - Chcesz mnie asekurować? - Raczej nie. Ale może w zamian powykrzykuję werbalne zachęty? - Wzięłam głęboki oddech i zaryczałam: - Bez bólu nie ma sukcesu! Ból to tylko słabość opuszczająca ciało! No dalej! Pchaj! Pchaj! Pomyśl, że ta sztanga to twoja dziwka!
- Czy nie powinna pani martwić się o własne problemy? - A co to za frajda? Cudze są o wiele zabawniejsze.
Muzyka bezpośrednio dotyka serca, niezależnie jak mały czy oporny umysł ma słuchacz.
On po prostu miał naturę łowcy... No, może turysty na safari.
- Jezu Chryste, nigdy nie zrozumiem tego narodu. Jak wyście przetrwali tyle wieków?
- Właśnie dzięki temu." class="hideTextNoJS js-collapsed p-collapsed card__text-collapsed card__text-collapsedLight col-12 mb-0 lora">
- (...) Jak Niemcowi powiesz "zakazane", to znaczy "zakazane". Jak Ruskiemu to powiesz - to samo. Spróbuj powiedzieć to Polakowi. "Zakazane" to są dla niego od razu trzy możliwości: częściowo zakazane i trzeba ściemniać, zakazane, ale nie do końca, tak jakby zakazane i niezakazane jednocześnie. I najprostsza możliwość. Zakazane? Aha, to znaczy nikt nic nie wie i rób, co chcesz....
Nie, to drzewo przede wszystkim emanowało... nie, mało... ono... napierdalało majestatem. Było starszym, ale wciąż dziarskim dziadkiem Yggdrasila, stryjecznym wujkiem jabłoni z ogrodu Hesperyd. Wreszcie tym, które za badyla kochało się w rajskim drzewie dobra i zła. Temu dębowi zdecydowanie należał się respekt.
- A co proponujesz? - Ja nic. Ale jakoś strasznie mi się nie chce umierać.