Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Zawód. Ogromny. Bardzo się irytowałam podczas czytania. Zaczęło się ciekawie, a potem... No niestety

Zawód. Ogromny. Bardzo się irytowałam podczas czytania. Zaczęło się ciekawie, a potem... No niestety

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wstrząsająca. Mimo że jest bardzo dobra, nigdy do niej nie wrócę

Wstrząsająca. Mimo że jest bardzo dobra, nigdy do niej nie wrócę

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rzadko daję tak wysoką ocenę, ale w tym przypadku nie mogłam inaczej. Tyle emocji, tyle niepewności! Akcja, mimo że w sporej części dzieje się na sali rozpraw, jest dynamiczna,
pełna zwrotów. Gryzłam palce do samego końca. POLECAM ten tytuł, jak i wcześniejsze książki autora.

Rzadko daję tak wysoką ocenę, ale w tym przypadku nie mogłam inaczej. Tyle emocji, tyle niepewności! Akcja, mimo że w sporej części dzieje się na sali rozpraw, jest dynamiczna,
pełna zwrotów. Gryzłam palce do samego końca. POLECAM ten tytuł, jak i wcześniejsze książki autora.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Początek zapowiadał się interesująco. Pomysł ciekawy. Bohater niebanalny. Ale... Coś po drodze nie wyszło. Jakoś po łebkach potraktowane drugoplanowe postacie, które jednak są ważne. Autor wprowadzał kogoś, zainteresował czytelnika i porzucał. Postępowanie postaci mało wiarygodne. Mocno chaotycznie poprowadzone zakończenie, kompletnie niewiarygodne. Zdecydowanie bardziej podobała mi się "Nieco bliżej piekła".

Początek zapowiadał się interesująco. Pomysł ciekawy. Bohater niebanalny. Ale... Coś po drodze nie wyszło. Jakoś po łebkach potraktowane drugoplanowe postacie, które jednak są ważne. Autor wprowadzał kogoś, zainteresował czytelnika i porzucał. Postępowanie postaci mało wiarygodne. Mocno chaotycznie poprowadzone zakończenie, kompletnie niewiarygodne. Zdecydowanie bardziej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetnie się czyta. Barwni bohaterowie, doskonałe tempo, ciekawa sprawa, kilka wątków. Doskonała rozrywka mimo mocnych (momentami bardzo) scen. Zalecam luz i dystans podczas czytania, bo jest kilka "obrazoburczych" momentów i sporo kontrowersyjnych tekstów. Polecam. Tym bardziej 😉
Nie trzeba znać wcześniej części ("Postrach"), ale warto poznać poprzednią sprawę Gleby.

Świetnie się czyta. Barwni bohaterowie, doskonałe tempo, ciekawa sprawa, kilka wątków. Doskonała rozrywka mimo mocnych (momentami bardzo) scen. Zalecam luz i dystans podczas czytania, bo jest kilka "obrazoburczych" momentów i sporo kontrowersyjnych tekstów. Polecam. Tym bardziej 😉
Nie trzeba znać wcześniej części ("Postrach"), ale warto poznać poprzednią sprawę...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wielkie nieporozumienie. Język nieudolny, bohaterka to jakaś łamaga... Ot, dorosła kobieta, która daje się wywieźć matce, odebrać sobie telefon i pobić się starej ciotce. Dramat. I my mamy uwierzyć że taka osoba jest skuteczną dziennikarką śledczą?! Zdecydowanie nie polecam

Wielkie nieporozumienie. Język nieudolny, bohaterka to jakaś łamaga... Ot, dorosła kobieta, która daje się wywieźć matce, odebrać sobie telefon i pobić się starej ciotce. Dramat. I my mamy uwierzyć że taka osoba jest skuteczną dziennikarką śledczą?! Zdecydowanie nie polecam

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wyłącznie z sentymentu do autora

Wyłącznie z sentymentu do autora

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka w sumie bez fabuły. Motywy niejasne, nic nie wynika z działań bohaterów, którzy miotają się bez celu. Najsłabsza pozycja autora, a czytałam wszystko co wyszło spod jego pióra. Zdecydowanie poniżej oczekiwań.

Książka w sumie bez fabuły. Motywy niejasne, nic nie wynika z działań bohaterów, którzy miotają się bez celu. Najsłabsza pozycja autora, a czytałam wszystko co wyszło spod jego pióra. Zdecydowanie poniżej oczekiwań.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Okropna główna bohaterka. Chamska, wulgarna, odrzucająca mimo atrakcyjności fizycznej. Tak, jakby kobieta nie mogła zrobić kariery zachowując się kulturalnie, odnosząc się z szacunkiem do współpracowników, podwładnych, znajomych i rodziny. Obrzydliwa baba. Nie sięgnę po kolejne części.

Okropna główna bohaterka. Chamska, wulgarna, odrzucająca mimo atrakcyjności fizycznej. Tak, jakby kobieta nie mogła zrobić kariery zachowując się kulturalnie, odnosząc się z szacunkiem do współpracowników, podwładnych, znajomych i rodziny. Obrzydliwa baba. Nie sięgnę po kolejne części.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Mierzeja Wojtek Miłoszewski, Zygmunt Miłoszewski
Ocena 5,9
Mierzeja Wojtek Miłoszewski,...

Na półkach: ,

Chaos, hałas. Historia może i ciekawa, ale nie na słuchowisko. Postacie, miejsca i wydarzenia zmieniają się jak w kalejdoskopie, bez zapowiedzi, wprowadzenia. Mało charakterystycznych głosów więc często nie wiadomo kto z kim rozmawia. Zapowiadało się fajnie. Pierwszy odcinek super, resztą... tragedia. I nie oceniam pochopnie, przesłuchałam (przemęczyłam) 10 odcinków. Strata czasu.

Chaos, hałas. Historia może i ciekawa, ale nie na słuchowisko. Postacie, miejsca i wydarzenia zmieniają się jak w kalejdoskopie, bez zapowiedzi, wprowadzenia. Mało charakterystycznych głosów więc często nie wiadomo kto z kim rozmawia. Zapowiadało się fajnie. Pierwszy odcinek super, resztą... tragedia. I nie oceniam pochopnie, przesłuchałam (przemęczyłam) 10 odcinków. Strata...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Raczej ostatnia książka pana Kościelnego, po którą sięgam. Równia pochyła. Zaczyna się ciekawie: poznajemy tytułowego Kuśnierza. Następnie akcja przeskakuje do momentu, w którym skończył się Zwierz. I zaczyna się stek bzdur, pisanych językiem tak prostym, że aż wszystko boli. Momentami cierpiałam bardziej niż bohaterowie. Nie da się opowiedzieć ciekawej historii mając do zaoferowania krwawe i brutalne sceny wyrzucone do fabuły bez żadnego sensu, ot, byle wstrząsnąć czytelnikiem. Mikun znika nam z oczu, przez 85% powieści nie odgrywa żadnej roli. Kuśnierz również nazwany tak ze względu na charakter swoich zbrodni i motywów z początku historii, zupełnie zatracił swoją "pasję" i prawo do takiego pseudonimu.
Szkoda. Bo zapowiadało się naprawdę fajnie.

Raczej ostatnia książka pana Kościelnego, po którą sięgam. Równia pochyła. Zaczyna się ciekawie: poznajemy tytułowego Kuśnierza. Następnie akcja przeskakuje do momentu, w którym skończył się Zwierz. I zaczyna się stek bzdur, pisanych językiem tak prostym, że aż wszystko boli. Momentami cierpiałam bardziej niż bohaterowie. Nie da się opowiedzieć ciekawej historii mając do...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niewiarygodne postacie, ich motywy i postępowanie. Na pewno nie sięgnę po kolejną część. Nie polecam.

Niewiarygodne postacie, ich motywy i postępowanie. Na pewno nie sięgnę po kolejną część. Nie polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dawno nie czytałam czegoś tak.... złego. Mnóstwo postaci bez najmniejszego znaczenia dla fabuły. Kilka ciekawie zapowiadających się, ucięto jakby pisarzowi zabrakło raptem pomysłu. Ilość bzdurnych decyzji bez jakiegokolwiek uzasadnienia przekracza ludzkie pojęcie. Bohater łamie wszelkie zasady, nawet własne, wybitnie antypatyczny. Przez pół książki nie istnieje (co jest z korzyścią dla całej historii). Język którym napisana jest ta powieść, prosty, a wręcz prostacki (momentami aż bolało podczas czytania).
Jeżeli ktoś jeszcze się waha czy sięgnąć po "Wybór", szczerze odradzam.

Dawno nie czytałam czegoś tak.... złego. Mnóstwo postaci bez najmniejszego znaczenia dla fabuły. Kilka ciekawie zapowiadających się, ucięto jakby pisarzowi zabrakło raptem pomysłu. Ilość bzdurnych decyzji bez jakiegokolwiek uzasadnienia przekracza ludzkie pojęcie. Bohater łamie wszelkie zasady, nawet własne, wybitnie antypatyczny. Przez pół książki nie istnieje (co jest z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ależ to było... słabe.
Irytowałam się przez większość czasu. Format jak w serii "Wielkie litery", rozstrzelony druk i interlinia. Wygląda to, jakby na siłę chciano dołożyć objętości. Czy autorom płacą wyłącznie za książki powyżej 250 stron? Ktoś w ogóle redagował to dzieło? Masa błędów i niedociągnięć raczej o tym nie świadczy.
Fabuła... Pomysł był. Bohaterowie - marni. Słabi, łzawi, bez charakteru, motywacji. A można byłoby zrobić ciekawy rys przestępcy. Co i kiedy go zmieniło, jak radził sobie w życiu prywatnym i zawodowym.
No i zakończenie. W sumie czułam się, jakbym przeczytała książkę zupełnie niepotrzebnie. Kompletnie nic, oprócz wkurzenia mi po niej nie zostało. A szkoda, bo "Zwierz" był świetny. Polecałam go wszystkim.
Tej pozycji, nie polecam. Nikomu.
Gwiazdki za tempo czytania i wartką (momentami) akcję oraz za sceny grozy w wiezieniu.

Ależ to było... słabe.
Irytowałam się przez większość czasu. Format jak w serii "Wielkie litery", rozstrzelony druk i interlinia. Wygląda to, jakby na siłę chciano dołożyć objętości. Czy autorom płacą wyłącznie za książki powyżej 250 stron? Ktoś w ogóle redagował to dzieło? Masa błędów i niedociągnięć raczej o tym nie świadczy.
Fabuła... Pomysł był. Bohaterowie - marni....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Hmmm.... Tytułowy bohater postępuje zupełnie niezrozumiale. Jego udział nie wnosi niczego do śledztwa. Kompletnie bez sensu. A zapowiadało się całkiem nieźle.... Niestety, czym dalej w las, tym więcej opowieści z mchu i paproci.

Hmmm.... Tytułowy bohater postępuje zupełnie niezrozumiale. Jego udział nie wnosi niczego do śledztwa. Kompletnie bez sensu. A zapowiadało się całkiem nieźle.... Niestety, czym dalej w las, tym więcej opowieści z mchu i paproci.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dużo słabsza od poprzedniech części... Czuję zawód i niedosyt

Dużo słabsza od poprzedniech części... Czuję zawód i niedosyt

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Młody człowiek pisze, starsza pani czyta... i o dziwo, rozumie o czym 😉. Szybka akcja, ciekawi bohaterowie, żywe, niewydumane dialogi i nieoczekiwane zwroty akcji. Podczas czytania, momentami włos jeży się na głowie! Te wszystkie technologie (niekoniecznie nowe) i pułapki zastawiane na zwykłych użytkowników na każdym kroku. Człowiek żyje sobie w błogiej nieświadomości, a przecież narażony jest na ataki z każdej strony. SMSy, dziwne maile, linki... Zło czai się wszędzie 😉. Dodatkowo, akcja toczy się wokół wypadku/samobójstwa/morderstwa (?) którego wyjaśnienie wcale nie jest końcem historii. Z niecierpliwością czekam na kolejne spotkanie z Julitą.

Młody człowiek pisze, starsza pani czyta... i o dziwo, rozumie o czym 😉. Szybka akcja, ciekawi bohaterowie, żywe, niewydumane dialogi i nieoczekiwane zwroty akcji. Podczas czytania, momentami włos jeży się na głowie! Te wszystkie technologie (niekoniecznie nowe) i pułapki zastawiane na zwykłych użytkowników na każdym kroku. Człowiek żyje sobie w błogiej nieświadomości, a...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to