Cytaty
I niech sobie będą wszyscy mądrzy ze swoimi rozumami, a ja z moją miłością niech sobie będę głupi.
Kiedyś, jeszcze jako dziecko zapytałem ją, jak jest w piekle. Matka odpowiedziała mi wtedy zadziwiająco pewnie, jakby już tam była, jakby to była autopsja, a nie wyobrażenie:
- Synku, w piekle na powitanie pokazują ci wszystkie twoje niewykorzystane szanse, pokazują, jak wyglądałoby twoje życie, gdybyś we właściwym czasie wybrał właściwe wyjście. A potem pokazują ci wszyst...
Po co się budzić, skoro na jawie jest jeszcze gorzej? Jawa jest jednym wielkim powodem do picia.
Piątek! Strzeżcie się wszyscy niepijący, niepalący, nieatrakcyjni seksualnie, neurotyczni, zaburzeni, pogrążeni w depresjach, nieposiadający na Facebooku pięciu milionów przyjaciół.
Moja tożsamość, moja ukochana kolekcja bzdur, tak skwapliwie poskładana ze wspomnień, myśli, śmieci, gustów, obsesji, przykrości zostaje wchłonięta, zassana, rozproszona. Rozpierzcha się, rozpełza, rozpływa w oceanie innych...
Chlanie wódy jest tematem tak kreatywnym, że w każdej chwili powstać może jakaś fundamentalna kwestia.
- Poproszę duże nuggetsy. - Dużych nie ma. - A jakie są? - Są Ogromne, Gigantyczne i Potworne. - To ogromne. - Dodatkowy tłuszcz? - Nie, bez dodatkowego tłuszczu. - Czy chcesz dodatkowe tysiąc pięćset kalorii za półtora dolara? - Nie, dziękuję. - Poczwórne czy poszóstne frytki? - Poczwórne. - Dziękuję, przyjęłam zamówienie.
Dobranoc, mój smutku, moje szczęście. Mój wrogu, przyjacielu, mój krytyku, moje wsparcie. Do widzenia, mój gniewie, miłości, nożu, rano, plastrze, blizno.
Kościół zaczyna mi się podobać. To ponuractwo, to sztywniactwo, te złocenia, kompletny odpał. Tylko nie mogę się zmobilizować, bo w niedzielę zawsze mam najgorszego kaca. Chociaż nie odpowiada mi, że ludzie religijni nie mogą używać gumek. Jak właściwie zabezpieczają się przed AIDS?
Któregoś dnia naciągnąłbym jej gacie, przez lata wspólnego mieszkania przemienione z przedmiotu o charakterze seksualnym w przedmiot o charakterze syfu na podłodze. Wcisnąłbym te czarne buty po kolana, które zawsze chciałem, żeby na sobie zostawiała. Kilka kolorowych kresek tu i ówdzie, chmura ni to męskich, ni damskich perfum. Unisex dla każdego kryterium, od płci gonadalnej p...
RozwińSkąd u tych wszystkich, nawróconych na ateizm przez śmieszne rysunki na Demotywatorach, religijnych ignorantów tak silnie zakorzeniona jezusowa potrzeba nadstawiania drugiego policzka? Wcześniej nie wiedzieli, czemu chodzą do kościoła, teraz nie wiedzą, czemu nie chodzą. Byle w grupie, byle z tymi obgadać tamtych, a z jeszcze innymi poukładać się na "dile".
Od dawna nie czytałem beletrystyki. Gdy pierwsza i ostatnia strona podręcznika znajdowały się w równoległym położeniu, cały zamknięty między nimi świat przestawał mieć jakiekolwiek znaczenie. Co innego szaleńcze ćpanie i chlanie od Thompsona, fatalna miłość od Giordana czy śmierdząca bagnem apokaliptyczna wizja Cave’a – silne nadwyrężenie emocjonalne to zbyt duża cena za kilka ...
Rozwiń