Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Oho ho, Matylda się rozkręca. Nawet nie wiem kiedy się przeczytało. Dobrze, że mam kolejny tom ;)

Oho ho, Matylda się rozkręca. Nawet nie wiem kiedy się przeczytało. Dobrze, że mam kolejny tom ;)

Zawsze jak czytam Rudnicką, to wpadam w świetny nastrój. A już Matylda Dominiczak jest gwarancją doskonałej zabawy. I tym razem nie rozczarowała. Kilka godzin przezabawnej literatury i człowiek czuje się jak odrodzony.

Zawsze jak czytam Rudnicką, to wpadam w świetny nastrój. A już Matylda Dominiczak jest gwarancją doskonałej zabawy. I tym razem nie rozczarowała. Kilka godzin przezabawnej literatury i człowiek czuje się jak odrodzony.

Super zabawna książka o Tekli, która wszystkim przynosiła pecha.... Mam nadzieję, że kontynuacja, która niebawem się ukaże, będzie równie śmieszna. Przeczytałam w kilka godzin umierając ze śmiechu,

Super zabawna książka o Tekli, która wszystkim przynosiła pecha.... Mam nadzieję, że kontynuacja, która niebawem się ukaże, będzie równie śmieszna. Przeczytałam w kilka godzin umierając ze śmiechu,

Oj, zabawne te przygody Matyldy, człowiek się chichra a inni na niego patrzą jak na ... Kolejny tom przygód pani detektyw za mną, przede mną jeszcze dwa, na razie. Naprawdę odstresowująca lektura.

Oj, zabawne te przygody Matyldy, człowiek się chichra a inni na niego patrzą jak na ... Kolejny tom przygód pani detektyw za mną, przede mną jeszcze dwa, na razie. Naprawdę odstresowująca lektura.

Bibliotekarka-detektyw, Matylda Dominiczak rozwiązuje kolejną sprawę, przyprawiając o skrajne emocje wszystkich dookoła. Zabawna komedia kryminalna ze zwariowaną panią detektyw w akcji.

Bibliotekarka-detektyw, Matylda Dominiczak rozwiązuje kolejną sprawę, przyprawiając o skrajne emocje wszystkich dookoła. Zabawna komedia kryminalna ze zwariowaną panią detektyw w akcji.

Niezłe, niezłe. Na początku bałam się, że będzie to horror, ale okazało się, że to niezły kryminał... Trochę przerażający, ale jednak kryminał. Polecam, szczególnie tym, którzy lubią się trochę bać :)

Niezłe, niezłe. Na początku bałam się, że będzie to horror, ale okazało się, że to niezły kryminał... Trochę przerażający, ale jednak kryminał. Polecam, szczególnie tym, którzy lubią się trochę bać :)

Bardzo lekka i zabawna lektura. Doskonale się bawiłam.

Bardzo lekka i zabawna lektura. Doskonale się bawiłam.

Przezabawny kryminał, na dodatek opasłe tomiszcze - jak lubię. W sam raz na świąteczne lenistwo, a mięśnie brzucha same pracują od śmiechu :) Przyjemne z pożytecznym. A książka jest przecudowna, prześmieszna i... diaboliczna :D

Przezabawny kryminał, na dodatek opasłe tomiszcze - jak lubię. W sam raz na świąteczne lenistwo, a mięśnie brzucha same pracują od śmiechu :) Przyjemne z pożytecznym. A książka jest przecudowna, prześmieszna i... diaboliczna :D

Przezabawna opowieść, akurat na zimowe popołudnie. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.

Przezabawna opowieść, akurat na zimowe popołudnie. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.

Uśmiałam się po pachy. Kapitalny dalszy ciąg "Martwego jeziora". Czyta się jeszcze szybciej ;)

Uśmiałam się po pachy. Kapitalny dalszy ciąg "Martwego jeziora". Czyta się jeszcze szybciej ;)

Po kolejnej zabawnej historii oznajmiam, że stała się moją ulubioną autorką zabawnych pseudo kryminałów :) Oczywiście po Joannie Chmielewskiej i Alku Rogozińskim, no może Alek w zasadzie mógłby się troszkę posunąć i zrobić dla Olgi miejsce na srebrnym podium :D Poza tym uważam, że Emilia Przecinek do spółki z Różą Krull mogłyby razem wpaść w niezłe tarapaty, aż się o to proszą! Może na jakimś spotkaniu autorek? Byłoby całkiem zabawnie....

Po kolejnej zabawnej historii oznajmiam, że stała się moją ulubioną autorką zabawnych pseudo kryminałów :) Oczywiście po Joannie Chmielewskiej i Alku Rogozińskim, no może Alek w zasadzie mógłby się troszkę posunąć i zrobić dla Olgi miejsce na srebrnym podium :D Poza tym uważam, że Emilia Przecinek do spółki z Różą Krull mogłyby razem wpaść w niezłe tarapaty, aż się o to...

Zbyt śmieszne, aby zachować powagę ;) Książka utkana z salw śmiechu i... niedowierzania. Skończyła się jakby ... za szybko? Jestem jednak dobrej myśli, bo Emilia Przecinek pisze kolejną książkę, więc jest nadzieja na ponowne spotkanie :)

Zbyt śmieszne, aby zachować powagę ;) Książka utkana z salw śmiechu i... niedowierzania. Skończyła się jakby ... za szybko? Jestem jednak dobrej myśli, bo Emilia Przecinek pisze kolejną książkę, więc jest nadzieja na ponowne spotkanie :)

Książki Olgi Rudnickiej już wcześniej przypadły mi do gustu. Pierwszy tom przygód Natalii jest pełen nieoczekiwanych zwrotów, zabawny, no i niesamowicie wciągający. Aż czeka się z niecierpliwością, co te siostrunie jeszcze wymyślą lub zmalują. W związku z czym zabieram się za tom kolejny i mam nadzieję na równie dobrą zabawę.

Książki Olgi Rudnickiej już wcześniej przypadły mi do gustu. Pierwszy tom przygód Natalii jest pełen nieoczekiwanych zwrotów, zabawny, no i niesamowicie wciągający. Aż czeka się z niecierpliwością, co te siostrunie jeszcze wymyślą lub zmalują. W związku z czym zabieram się za tom kolejny i mam nadzieję na równie dobrą zabawę.

Trzecia część niesamowitych przygód sióstr Sucharskich również dała mi wiele radości. Żartuję! Pękałam ze śmiechu!!! Wkurzające Natalie są mistrzyniami pakowania się w kłopoty, nawet na wakacjach. I do tego zadzierają z policją wszędzie, gdzie się pojawią. Cała trylogia jest godna polecenia jako
" odstresywacz ".

Trzecia część niesamowitych przygód sióstr Sucharskich również dała mi wiele radości. Żartuję! Pękałam ze śmiechu!!! Wkurzające Natalie są mistrzyniami pakowania się w kłopoty, nawet na wakacjach. I do tego zadzierają z policją wszędzie, gdzie się pojawią. Cała trylogia jest godna polecenia jako
" odstresywacz ".