Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Nigdy nie przepadałam za P.Coelho. Jestem osobą, która zdecydowanie "stoi na ziemi". Może dlatego nie docierają do mnie jego styl i treści.
Do przeczytania książki skłoniła mnie jej ekranizacja. W mojej ocenie - lepsza niż lektura.
Abstrahując od stylu autora - najbardziej istotny wydaje mi się podjęty temat.
Czasami życie boli. Nie jest takie, jak byśmy chcieli. Nie widać sensu, nie ma kierunku. Nie ma chęci...Śmierć wydaje się najlepszym rozwiązaniem dopóki ...mamy nad nią kontrolę - "to ja decyduję, kiedy mam umrzeć i jaki sposób". Informacja - "masz tydzień życia" potrafi postawić do pionu konfrontując nas z faktem, że jednak nie do nas należy owa decyzja. Uruchamiają się przeróżne mechanizmy obronne. Co z tym zrobić?
Nie żałuję, że ją przeczytałam. Przy okazji lektury masę rzeczy przemyślałam. Chcesz mieć ciekawe życie? Znajdź sobie ciekawe zainteresowania, otocz się ciekawymi ludźmi. Nie widzisz sensu? Sensu nie ma. Sens się nadaje. I wreszcie - twoje życie jest takie, jak o nim myślisz. Niby oczywiste i proste...
W mojej ocenie książka jest wartościowa, jeśli jakiś jej ślad we mnie zostanie. Zostały przemyślenia i to jest dobre. A że pośrednią drogą? Nie ważne.

Nigdy nie przepadałam za P.Coelho. Jestem osobą, która zdecydowanie "stoi na ziemi". Może dlatego nie docierają do mnie jego styl i treści.
Do przeczytania książki skłoniła mnie jej ekranizacja. W mojej ocenie - lepsza niż lektura.
Abstrahując od stylu autora - najbardziej istotny wydaje mi się podjęty temat.
Czasami życie boli. Nie jest takie, jak byśmy chcieli. Nie widać...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Psychologia dała nam pstryka w nos i zabolało...Bo okazuje się, że nie jesteśmy tak wspaniali, jak sądziliśmy.
Bycie tzw. "normalnym" nie wyklucza możliwości podejmowania bardzo złych zachowań i bardzo złych decyzji. Przeceniamy siłę osobowości nie doceniając siły sytuacji. Znajome? Jakże...
"Nigdy tak bym nie zrobiła/zrobił" nabrało innego wymiaru po lekturze tej książki. Zimbardo uczy pokory.
Jak dla mnie - to jeden z najbardziej wartościowych eksperymentów w dziejach psychologii.

Psychologia dała nam pstryka w nos i zabolało...Bo okazuje się, że nie jesteśmy tak wspaniali, jak sądziliśmy.
Bycie tzw. "normalnym" nie wyklucza możliwości podejmowania bardzo złych zachowań i bardzo złych decyzji. Przeceniamy siłę osobowości nie doceniając siły sytuacji. Znajome? Jakże...
"Nigdy tak bym nie zrobiła/zrobił" nabrało innego wymiaru po lekturze tej książki....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przeczytajcie tę książkę koniecznie. To lektura obowiązkowa. Niektóre fragmenty trzeba podkreślić i nauczyć się ich na pamięć. Trochę żartuję, ale nie do końca...
Agresja ma swój własny kod. W naszym interesie jest nauczyć się go dostrzec i w odpowiednim momencie zareagować. Bo strach faktycznie bywa darem. Coś nam mówi. Zawsze.
Po lekturze tej książki wyjęłam słuchawki z uszu idąc wieczorem...Nie chodzi o to, aby popadać w paranoję. Świat mamy taki, jaki mamy. Nie każdy mijający nas człowiek jest przyjazny. Przyjmijmy to do wiadomości i nauczmy się dbać o własne bezpieczeństwo w sposób mądry. Z "Darem strachu" mamy możliwość nauczenia się tego pod okiem profesjonalisty.

Przeczytajcie tę książkę koniecznie. To lektura obowiązkowa. Niektóre fragmenty trzeba podkreślić i nauczyć się ich na pamięć. Trochę żartuję, ale nie do końca...
Agresja ma swój własny kod. W naszym interesie jest nauczyć się go dostrzec i w odpowiednim momencie zareagować. Bo strach faktycznie bywa darem. Coś nam mówi. Zawsze.
Po lekturze tej książki wyjęłam słuchawki z...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Ciemne sekrety Michael Hjorth, Hans Rosenfeldt
Ocena 7,5
Ciemne sekrety Michael Hjorth, Han...

Na półkach: ,

"Ciemne sekrety" przeczytałam dość dawno.Dwa lata temu? Nie pamiętam szczegółów akcji.Same ogólniki.
Jednak spoglądając na nią przy okazji jakiejś działalności w pobliżu mojej biblioteki pamiętam, że była dobra.Jeśli lubisz thrillery psychologiczne i zastanawiasz się nad jej przeczytaniem - zrób to. Nie będzie to czas zmarnowany.

"Ciemne sekrety" przeczytałam dość dawno.Dwa lata temu? Nie pamiętam szczegółów akcji.Same ogólniki.
Jednak spoglądając na nią przy okazji jakiejś działalności w pobliżu mojej biblioteki pamiętam, że była dobra.Jeśli lubisz thrillery psychologiczne i zastanawiasz się nad jej przeczytaniem - zrób to. Nie będzie to czas zmarnowany.

Pokaż mimo to

Okładka książki Uczeń Michael Hjorth, Hans Rosenfeldt
Ocena 7,7
Uczeń Michael Hjorth, Han...

Na półkach: , ,

Lubię skandynawskich autorów. Sięgnęłam po ok. kilkanaście tytułów z półki kryminalnej i jeszcze żaden mnie nie zawiódł. Z pewnością nie jest to lektura z najwyższych półek literackich. Niemniej,dobra w swoim gatunku,czytałam ją chętnie, czując dreszczyk na plecach. Głównym zadaniem thrillera jest trzymanie czytelnika w napięciu. "Uczeń" mnie trzymał.

Lubię skandynawskich autorów. Sięgnęłam po ok. kilkanaście tytułów z półki kryminalnej i jeszcze żaden mnie nie zawiódł. Z pewnością nie jest to lektura z najwyższych półek literackich. Niemniej,dobra w swoim gatunku,czytałam ją chętnie, czując dreszczyk na plecach. Głównym zadaniem thrillera jest trzymanie czytelnika w napięciu. "Uczeń" mnie trzymał.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czasami los stawia nam na drodze osobę, która znacząco wpływa na nasze dalsze życie. Bywa, że wywraca je do góry nogami.
Dla mnie książka Atwood ma wymiar psychologiczny. Nic nie dzieje się bez przyczyny, a większość kryzysów bywa szansą. Tylko od nas zależy co z tą bolesną lekcją zrobimy. Przy okazji lektury zrobiłam osobisty rachunek sumienia i w sposób szczególny przyjrzałam się swoim relacjom z innymi kobietami. Choćby dlatego warto było poświęcić czas na książkowe spotkanie z Zenią. Takie kobiety realnie istnieją...

Czasami los stawia nam na drodze osobę, która znacząco wpływa na nasze dalsze życie. Bywa, że wywraca je do góry nogami.
Dla mnie książka Atwood ma wymiar psychologiczny. Nic nie dzieje się bez przyczyny, a większość kryzysów bywa szansą. Tylko od nas zależy co z tą bolesną lekcją zrobimy. Przy okazji lektury zrobiłam osobisty rachunek sumienia i w sposób szczególny...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Wybór Zofii" to książka, której się nie zapomina. Literatura potrafi czasem potrząsnąć człowiekiem i zmusić do refleksji. Chociażby nad istotą i granicami tzw. człowieczeństwa. Wszak "ludzie ludziom zgotowali ten los..."

"Wybór Zofii" to książka, której się nie zapomina. Literatura potrafi czasem potrząsnąć człowiekiem i zmusić do refleksji. Chociażby nad istotą i granicami tzw. człowieczeństwa. Wszak "ludzie ludziom zgotowali ten los..."

Pokaż mimo to

Okładka książki Cel snajpera. Opowieść najbardziej niebezpiecznego snajpera w dziejach amerykańskiej armii Jim DeFelice, Chris Kyle, Scott McEwen
Ocena 7,0
Cel snajpera. ... Jim DeFelice, Chris...

Na półkach: ,

Zastanawiam się, w jakim celu Chris Kyle napisał tę książkę? Odkładając ją w połowie niedoczytaną pomyślałam, że wykazał się...No właśnie? Czym? Brawurą? Lekkomyślnością? Potrzebą medialną?
Rozumiem, że wojna rządzi się swoimi prawami. Tworzy dylematy. Niemniej chwalenie się ilością zabitych ludzi i ubolewanie, że było ich za mało przekracza moje możliwości zrozumienia. Do tego ten amerykański zachwyt wątpliwymi ideałami...Z jednej strony - "jestem patriotą broniącym kraju". Z drugiej - "nie ważne, w jakiej wojnie walczymy, ważne, aby zabijać". Wystarczy. Nie kupuję tego Kyle...
Myślę jednak,że książka może spodobać się pasjonatom militarnym.

Zastanawiam się, w jakim celu Chris Kyle napisał tę książkę? Odkładając ją w połowie niedoczytaną pomyślałam, że wykazał się...No właśnie? Czym? Brawurą? Lekkomyślnością? Potrzebą medialną?
Rozumiem, że wojna rządzi się swoimi prawami. Tworzy dylematy. Niemniej chwalenie się ilością zabitych ludzi i ubolewanie, że było ich za mało przekracza moje możliwości zrozumienia....

więcej Pokaż mimo to