-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-05-08
2024-05-03
2024-04-28
2024-04-15
2024-04-04
2024-03-24
2024-03-08
2024-02-24
2024-02-20
2024-02-18
2024-02-17
2024-02-02
Bardzo dobra książka dla osób zaczynających swoją przygodę z jogą. Wszytko ładnie wytłumaczone, pokazane i opisane.
Bardzo dobra książka dla osób zaczynających swoją przygodę z jogą. Wszytko ładnie wytłumaczone, pokazane i opisane.
Pokaż mimo to2024-01-30
Bardzo fajna, zabawna i zarazem romantyczna historia, która rozgrywa się w święta. Czyta się szybko i przyjemnie ;)
Bardzo fajna, zabawna i zarazem romantyczna historia, która rozgrywa się w święta. Czyta się szybko i przyjemnie ;)
Pokaż mimo to2024-01-26
Ta książka pojawiała mi się w różnych okolicznościach, wyświetlała w mediach, widziałam ją w księgarni, aż spontanicznie kupiłam ją z drugiej ręki.
"Zacznij myśleć jak mnich" to sporych rozmiarów poradnik, nazwała bym też - przewodnik życiowy, który czyta się bardzo przyjemnie. Autor pisze w bardzo przyjemny, lekki sposób. W kilku recenzjach spotkałam się ze stwierdzeniem coaching, ja jednak nie zgodziła bym się z tym stwierdzeniem, nie pasje do tej książki. Autor nic nam nie narzuca, on pokazuje jak w wielu sytuacjach życiowych lepiej podejść do sytuacji, swoim emocji i uczuć. Jak lepiej zrozumieć, uspokoić się, popatrzeć na coś z dystansu. Nakierowuje, pokazuje rozwiązania. Przedstawia techniki oddechowe i ogromną moc medytacji. Zaleca, uczy, nie nakazuje, daje narzędzia, a co z tym zrobimy, zależy tylko od nas.
Chcąc sięgnąć ten tytuł trzeba nastawić się na czas. Co to oznacza? Nie przeczytacie jej raz dwa, to nie tego typu książka. Jest obszerna, mądra, dająca do myślenia. Warto czytać po rozdziale i dać sobie czas na zastanowienie i przemyślenia. Nie warto się spieszyć.
Jeżeli podobała Wam się książka "Mądrość mnicha. Czego nauczyło mnie życie w leśnym klasztorze" BJörn Natthiko Lindeblad to ta w obszerniejszej treści, również przypadnie Wam do gustu.
Ta książka pojawiała mi się w różnych okolicznościach, wyświetlała w mediach, widziałam ją w księgarni, aż spontanicznie kupiłam ją z drugiej ręki.
"Zacznij myśleć jak mnich" to sporych rozmiarów poradnik, nazwała bym też - przewodnik życiowy, który czyta się bardzo przyjemnie. Autor pisze w bardzo przyjemny, lekki sposób. W kilku recenzjach spotkałam się ze stwierdzeniem...
2024-01-21
2024-01-20
2024-01-14
Tytuł "Istoty ulotne" skusił mnie dobrymi opiniami. Co prawda można znaleźć mniej pochlebne ale jest ich zdecydowanie mniej. To pierwsza książka autorstwa Irvin David Yalom z jaką przyszło mi się spotkać i już wiem, że to nie będzie ostatnie spotkanie. Autor w swoich opowiadaniach, dosłownie płynie, opisując historie pacjentów. Idealnie oddaje emocje i uczucia jakie im towarzyszą. Jego poczucie humoru i lekkość pisania bardzo do mnie trafia. Mamy tutaj formę 10 opowiadań, każda dotyka innego tematu. Pojawiają się tematy takie jak: rozważania nad śmiercią, nieuleczalna choroba, nauka doceniania chwil. To historie, nad którymi chcemy się pochylić, zastanowić, dające nam dużo do myślenia. Rozdziały są różnej długości, nie powiązane ze sobą, przez co możemy czytać je nie po kolei.
Kilka razy w treści pada tytuł jednego z wcześniejszych dzieł autora "Patrząc w słońce" i to właśnie jest kolejna książka na liście do przeczytania. Czytaliście coś twórczości Irvin David Yalom, polecacie?
Tytuł "Istoty ulotne" skusił mnie dobrymi opiniami. Co prawda można znaleźć mniej pochlebne ale jest ich zdecydowanie mniej. To pierwsza książka autorstwa Irvin David Yalom z jaką przyszło mi się spotkać i już wiem, że to nie będzie ostatnie spotkanie. Autor w swoich opowiadaniach, dosłownie płynie, opisując historie pacjentów. Idealnie oddaje emocje i uczucia jakie im...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-10
Całkiem przypadkiem natknęłam się na ten tytuł, przeszukując wyprzedażowe pudła na zakupach w biedronce. I ogromnie cieszę się, że zawiesiłam uwagę właśnie na tym tytule i finalnie udałam się z nim do kasy.
To wspaniała książka, w której poznajemy sympatycznego mężczyznę, najpierw jako faceta sukcesu, a następnie zabiera nas w podróż do świata mnichów, którym zostaje. Porzuca wszystko to co miał, oddaje swoje rzeczy, dobytek i zostaje mnichem. Jego życie wywraca się do góry nogami. To wspaniała historia o człowieku, niezwykle mądrym i ciepłym, który dzieli się z nami swoimi przeżyciami, myślami, ważnymi momentami i rozmowami. To książka przy której uśmiechniesz się ciepło, poczujesz spokój, ale także zadumasz na chwilę i wzruszysz.
Całkiem przypadkiem natknęłam się na ten tytuł, przeszukując wyprzedażowe pudła na zakupach w biedronce. I ogromnie cieszę się, że zawiesiłam uwagę właśnie na tym tytule i finalnie udałam się z nim do kasy.
To wspaniała książka, w której poznajemy sympatycznego mężczyznę, najpierw jako faceta sukcesu, a następnie zabiera nas w podróż do świata mnichów, którym zostaje....
2024-01-05
"Na granicy rozsądku" autorstwa Aleksandry Palasek to kontynuacja losów Karoliny i Borysa z pierwszej części pod tytułem "Na granicy sumienia". Mamy tutaj do czynienia z romansem mafijnym, naprawdę z zaskakujących romansem. Wiele można było się spodziewać po pierwszej części, ale ta zdecydowanie ją przebiła. Spotykamy Karolinę w momencie kiedy zostaje zatrzymana przez policję i trafia do więzienia. To co tam przechodzi i jak zostaje to opisane wywołuje dreszcz na skórze w trakcie czytanie. Jest to dla niej trudną lekcją, ale nie zmienia to jej uczuć do Borysa, przez którego jej życie tak drastycznie się zmienia. Kiedy wychodzi na wolność, wszyscy są przeciwko niej. Nikt nie rozumie przez co przechodzi, sama też nie ma odwagi się tym z nikim dzielić. Cały czas czeka na najmniejszy znak i kontakt od Borysa. Kocha go miłością tak ogromną, że patrząc na to przez co przechodzi, bywały momenty, że dziwiłam się tego uczucia. Natomiast Borys dalej tkwi w brudnych interesach, obiecuje Karolinie wiele, każe jej czekać i być cierpliwą ale nie idą za tym działania i czyny. W tej historii pojawiają się jeszcze dwie ważne postacie Tymon i Sylwia. Do obu postaci miałam mieszane przeczucia, nie rozumiem czemu większe obawy kierowałam do Tymona, kiedy to jednak nie on zaskoczył mnie najbardziej. Dzięki dwójce tych bohaterów - policjantów, cała historia nabrała ostrego tempa, cieszę się, że namieszali w tej książce. A zakończenie? Jestem nim totalnie zaskoczona, kompletnie nie spodziewałam się takiego przebiegu spraw. Więc uwaga spojler! To chyba pierwsza książka, którą miałam okazję czytać, gdzie nie dostaniecie pełnego szczęśliwego zakończenia! Kiedy nie ma miłości do grobowej deski szarej dziewczyny i niegrzecznego gangstera, a wszystko zmienia się tak, że zostajecie z ogromnym szokiem na twarzy i zastanawiacie się "Jak to?!". Ale to zdecydowanie sprawia, że taką historię zapamiętacie na długo. Czy polecam? Oczywiście, że tak!
Z całego serca dziękuję autorce Aleksandrze Palasek i wydawnictwu WasPos za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej książki.
"Na granicy rozsądku" autorstwa Aleksandry Palasek to kontynuacja losów Karoliny i Borysa z pierwszej części pod tytułem "Na granicy sumienia". Mamy tutaj do czynienia z romansem mafijnym, naprawdę z zaskakujących romansem. Wiele można było się spodziewać po pierwszej części, ale ta zdecydowanie ją przebiła. Spotykamy Karolinę w momencie kiedy zostaje zatrzymana przez...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-01
Może nie jest to najlepsza książki tej autorki, może nie trzyma w napięciu tak jak niektóre jej tytuły, ale zdecydowanie B. A. Paris umie w zakończenia. Miałam kompletnie inny typ, jednak zakończenie mnie zaskoczyło, nie zszokowało, ale zaskoczyło. Warta przeczytania, czyta się naprawdę przyjemnie.
Może nie jest to najlepsza książki tej autorki, może nie trzyma w napięciu tak jak niektóre jej tytuły, ale zdecydowanie B. A. Paris umie w zakończenia. Miałam kompletnie inny typ, jednak zakończenie mnie zaskoczyło, nie zszokowało, ale zaskoczyło. Warta przeczytania, czyta się naprawdę przyjemnie.
Pokaż mimo to