AfterLucy

Profil użytkownika: AfterLucy

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 9 lata temu
34
Przeczytanych
książek
39
Książek
w biblioteczce
21
Opinii
164
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Najbardziej popieprzona książka jaką czytałam. LEKTURA

Najbardziej popieprzona książka jaką czytałam. LEKTURA

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książkę przeczytałam 2 razy i po ponownym zaznajomieniu się z lekturą dodałam jeszcze jedną gwiazdkę.
Pierwszy raz spotkałam się z tym tytułem w miejscu gdzie zaczynają się najpiękniejsze przygody- w bibliotece. Nie będę ukrywać, że prawie nie czytałam notki z tyłu, tak bardzo oczarowana byłam okładką. Obiecywałam sobie, że nie będę "oceniać książki po okładce" ale w tym wypadku się nie pomyliłam.

Tak jak informuje nas wprowadzenie z tyłu książki- jest to wspaniały, rzeczywisty portret epoki wiktoriańskiej. Pełen wspaniałych sukien i marzeń młodych dziewczyn, w owych czasach niemożliwych do spełnienia.

Co zaskakujące, nie mamy tam oczywistego wątku miłosnego lecz bardzo delikatne uczucie, które nie wiem nawet jak nazwać. Dopiero kiełkuje i bardzo możliwe, że nigdy się nie rozwinie. Nie rozwija się przynajmniej do końca tej części. Kartik- bo o nim mowa, jest cudowny. Pojawia się rzadko, może co parę rozdziałów a jest przy tym taki tajemniczy i seksowny, że od razu go sobie upodobałam. Mam nadzieję, że w 2 części, którą już zaczynam czytać, będzie występować trochę częściej. Jak dla mnie idealny główny męski bohater. I przez całą lekturą nie mamy pojęcia o żadnych jego uczuciach lub zamiarach przez co staję się jeszcze bardziej intrygujący.

Jeszcze bardziej zaskakującą rzeczą niż prawie zupełny brak wątku miłosnego jest to, że wprost uwielbiam główną bohaterkę. Nie jest ani głupia, ani naiwna (może tylko troszeczkę) ani nie działa tylko i wyłącznie pod wpływem emocji. Narracja jest pierwszoosobowa więc wiemy również, że dziewczyna nie rozmyśla cały czas o chłopakach, Kartiku, sukienkach czy tego rodzaju głupotach lecz myśli całkiem sensownie, co zdarza się niezmiernie rzadko w przypadku głównych bohaterek. Oprócz rudowłosej, tajemniczej i odważnej Gemmy mamy jeszcze jej przyjaciółki, które odgrywają tam naprawdę znaczącą rolę. Zacznijmy od Felicity. Na początku główny wróg panny Doyle, szybko jednak zaprzyjaźniają się ze sobą po tym jak połączył je ich wspólny sekret (sekret Fee, który Gemma poznała przypadkiem). Każda z Nowego Zakony ma jedno największe marzenie. W przypadku głównej bohaterki jest to "zrozumienie siebie" jakkolwiek głupio to nie brzmi a największym marzeniem Felicity jest bycie "taką silną, żeby nikt nie mógł jej zlekceważyć". Jest to bardziej konkretne marzenie i zdecydowanie w całej powieści najbardziej uosabiam się z postacią właśnie Fee. Dziewczyna ma bardzo jasne blond włosy i również jasną cerę. Jej ojciec jest admirałem a matka prowadzi salon w Paryżu. Dziewczyna ma pieniądze i dosyć ciekawą urodę, ale należy do osób ładnych. To jednak jej nie wystarcza. Nie zgadza się na los kobiety uległej swojemu mężowi, słabej i dyskryminowanej. Kiedy pojawia się w Międzyświecie od razu zaczyna szkolenie pod okiem Łowczyni, która uczy ją bycia silną, polowania, strzelania z łuku. Nie mamy pokazanego tego wprost lecz wiemy, że Felicity jest zazdrosna o moc Gemmy bo jako najbardziej popularna dziewczyna ze Spence ba zadatki na przywódcę.
Kolejna z przyjaciółek na na imię Pippa. Jest to najpiękniejsza dziewczyna jaką widział Londyn. Ma piękne, czarne loki, fiołkowe oczy i jasną karnację. Całe życie buja w obłokach i jest dosyć płytka. Jej rodzina żyje z handlu i ma dobrą pozycję społeczną i całkiem dużo pieniędzy, lecz rodzice chcą wydać ją jak najwcześniej za mąż, za jak najbogatszego mężczyznę, który będzie ich zabezpieczeniem na przyszłość. Największym marzeniem Pip jest romantyczna miłość, co w tamtych czasach było rzadkością. Dziewczyna cierpi na epilepsję, co jej rodzina skutecznie ukrywa.
Ostatnia z przyjaciółek ma na imię An i jest to jedyna bohaterka chyba w całej książce, której szczerze nie znoszę. W akademii Spence An znajduję się, nie dlatego, że jej rodzina chciała aby znalazła wykształcenie, lecz aby szkoliła się na guwernantkę. Rodzice zmarli kiedy jeszcze była dzieckiem a dalsi krewni posłali ją do tejże właśnie szkoły. An jest biedna ale okropnie płytka, podobnie jak Pippa, a jej największym marzeniem jest bycie piękną, gdyż jako jedyna z przyjaciółek, jest brzydulą. Ma nijakie oczy, włosy, ziemistą cerę, jest biedna, nudna, głupia i pusta (pytacie się, dlaczego ja jej nie lubię?)
Tak więc mamy cudownego Kartika, świetną Gemmę, wspaniałą Felicity, piękną Pippę i głupią An.


Zaskoczyło mnie to, że autorka pisze wszystko w czasie teraźniejszym. Przez pierwsze 2 rozdziały okropnie mnie to drażniło ale po pewnym czasie do tego przywykłam i zaczęło mi się to nawet podobać. Nadaję to akcji dynamiczności i szybkości co w niektórych wypadkach jest aż mankamentem powieści. Kiedy Gemma toczyła tą, powiedzmy, "walkę" w Międzyświecie momentami w ogóle nie rozumiałam co się dzieje. Czasami też musiałam wracać do zdań w celu ich zrozumienia a i to wydawało się trudnym zadaniem. Pamiętając, że "Mroczny sekret" czytałam 2 razy, jest to główny minus książki. Libba Bray, podobnie jak wiele autorek, świetnie radzi sobie z nadaniem tajemniczego klimatu akcji, opisie przyrody, wprowadzaniu dialogów, doboru bohaterów i wprowadzeniem w czasy wiktoriańskie. Nie radzi sobie natomiast z wszelakimi bitwami i momentami kulminacyjnymi. Trochę się w nich gubi.


Podsumowując.
Każdemu, kto lubi książki fantasy polecam tą pozycję. Gwarantuję nieprzespane noce i potrzebę natychmiastowego sięgnięcia po następne tomy. Książkę jak najbardziej polecam!!!

Książkę przeczytałam 2 razy i po ponownym zaznajomieniu się z lekturą dodałam jeszcze jedną gwiazdkę.
Pierwszy raz spotkałam się z tym tytułem w miejscu gdzie zaczynają się najpiękniejsze przygody- w bibliotece. Nie będę ukrywać, że prawie nie czytałam notki z tyłu, tak bardzo oczarowana byłam okładką. Obiecywałam sobie, że nie będę "oceniać książki po okładce" ale w tym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo śmieszna, trochę głupiutka bohaterka jak na 30 lat ale i tak czytało się świetnie :D
Idealny "odmóżdżacz" na wieczór, wspaniały humor, ciekawe, trochę groteskowe niekiedy akcje i śmieszne wątki. Polecam!

Bardzo śmieszna, trochę głupiutka bohaterka jak na 30 lat ale i tak czytało się świetnie :D
Idealny "odmóżdżacz" na wieczór, wspaniały humor, ciekawe, trochę groteskowe niekiedy akcje i śmieszne wątki. Polecam!

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika AfterLucy

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


William Butler Yeats - Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
34
książki
Średnio w roku
przeczytane
3
książki
Opinie były
pomocne
164
razy
W sumie
wystawione
34
oceny ze średnią 7,4

Spędzone
na czytaniu
244
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
4
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]