Najnowsze artykuły
-
ArtykułyNatasza Socha: Żeby rodzina mogła się rozwijać, potrzebuje czarnej owcyAnna Sierant1
-
ArtykułyZnamy nominowanych do Nagrody Literackiej „Gdynia” 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyMój stosik wstydu – które książki czekają na przeczytanie przez was najdłużej?Anna Sierant22
-
ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[10]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2016-10-16
2016-10-16
Średnia ocen:
7,0 / 10
6 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (6 plusów)
Czytelnicy: 29
Opinie: 2
Zobacz opinię (6 plusów)
Średnia ocen:
7,0 / 10
12 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 32
Opinie: 2
Średnia ocen:
6,2 / 10
13 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 25
Opinie: 1
Średnia ocen:
7,9 / 10
500 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1144
Opinie: 43
Średnia ocen:
7,5 / 10
126 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 253
Opinie: 3
Średnia ocen:
7,7 / 10
67 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 149
Opinie: 6
Średnia ocen:
7,6 / 10
286 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 768
Opinie: 18
Średnia ocen:
7,7 / 10
59 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 120
Opinie: 2
Średnia ocen:
7,6 / 10
35 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 71
Opinie: 1
Średnia ocen:
8,1 / 10
180 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 452
Opinie: 17
Bardzo okrężną drogą dotarłem do "Hyperiona" Holderlina i do jego listów. Nie czytywałem poezji, cenię natomiast listy i ta książka nie zmieni moich preferencji, aczkolwiek mam świadomość, że to, co czytałem ma ponad 200 lat. Zarówno listy jak Hyperion są zapisem tragicznego życia twórcy odrzuconego przez świat. Jako taki - Holderlin wydaje się być jednym z wielkich patronów wszystkich niezrozumianych i odtrąconych. Jego los był tragiczny i poruszająca jest historia takiego talentu i wrażliwości wyłaniająca się z listów. Najbardziej ponure momenty znalazły się już w przypisach, a nie w samych listach. Aż trudno uwierzyć w jaki smutny sposób kończył życie taki poeta. Te kilka zdań z przypisów pozostaje w pamięci i rysuje w wyobraźni bardzo plastyczne wyobrażenia opuszczonego przez bliźnich idealisty.
Listy są ciekawe, choć dość ograniczone tematycznie. Korespondencja z ukochaną byłaby głównym, obok bezskutecznych usiłowań zawodowych, wątkiem książki. A przecież wśród korespondentów Holderlina przewijają się umysły największe nie tylko w Niemczech i nie tylko w tamtej epoce. Śledzić te znajomości było przyjemnością i jest jedynym z argumentów za sięgnięciem po tę pozycję. Te pisma są jednak bardziej poezją niż dokumentem/literaturą faktu. Wyszukana grzeczność robi wrażenie i ma duży urok, może szczególnie z racji tego, co stanowi krajobraz kultury codziennej XXI wieku. Hyperion okazał się w czytaniu trudny i jest dla mnie dokumentem estetyki, która przeminęła. Dla niespecjalistów do przeczytania odpowiednie (wystarczające) są wg mnie fragmenty, bo patos i mesjanizm i porywy najwyższych uczuć na kilkuset stronach bez najmniejszej przerwy, to jednak coś, co stoi całkowicie w poprzek wielu czytelniczym możliwościom (w tym moim). Pod sam koniec ogarnął mnie jednak jakiś żal, że widzę ostatnie strony. Chyba jednak żal dotyczył wartości, o które walczył Holderlin, a nie samej książki. Polecam listy. Hyperion do poznania zdecydowanie tylko we fragmentach.
Bardzo okrężną drogą dotarłem do "Hyperiona" Holderlina i do jego listów. Nie czytywałem poezji, cenię natomiast listy i ta książka nie zmieni moich preferencji, aczkolwiek mam świadomość, że to, co czytałem ma ponad 200 lat. Zarówno listy jak Hyperion są zapisem tragicznego życia twórcy odrzuconego przez świat. Jako taki - Holderlin wydaje się być jednym z wielkich...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to