-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2023-04-06
2023-03-26
Przyjemna lektura, dużo ciekawych historii. Ogromny minus za terminologię, w wielu miejscach albo źle określona przez autorkę albo tłumacza.
Przyjemna lektura, dużo ciekawych historii. Ogromny minus za terminologię, w wielu miejscach albo źle określona przez autorkę albo tłumacza.
Pokaż mimo to2023-02-27
2023-02-24
Dużo ważnych treści pobudzających myślenie i kilka takich, z którymi ciezko mi się spotkać.
Dużo ważnych treści pobudzających myślenie i kilka takich, z którymi ciezko mi się spotkać.
Pokaż mimo to2022-11-17
Jest coś w tej poezji mi bardzo bliskiego, a jednoczešnie się rozmijamy.
Jest coś w tej poezji mi bardzo bliskiego, a jednoczešnie się rozmijamy.
Pokaż mimo to2022-08-11
Straszny śmieć, pierdo*enie o Szopenie. Facet odklejony.....
Straszny śmieć, pierdo*enie o Szopenie. Facet odklejony.....
Pokaż mimo to2022-05-30
Fajna przekrojowo, ale niektóre elementy powtarzały się niepotrzebnie wielokrotnie, szczególnie w początkowych rozdziałach.
Fajna przekrojowo, ale niektóre elementy powtarzały się niepotrzebnie wielokrotnie, szczególnie w początkowych rozdziałach.
Pokaż mimo toSpodziewałam się czegoś lepszego, mniej przewidywalnego i bardziej chwytającego za serce. Niestety wyszło jak wyszło.
Spodziewałam się czegoś lepszego, mniej przewidywalnego i bardziej chwytającego za serce. Niestety wyszło jak wyszło.
Pokaż mimo to2022-02-15
Książka rozpoczyna się informacją, iż recenzją naukową zajął się Lew-Starowicz. Skądinąd wiedzą powszechną jest, iż wypowiedzi owego profesora często są głęboko w tyle. Tak ma się sprawa i tu. Choć książka wydana jest w 2007, możemy dopatrzeć się słów, które w dzisiejszych czasach proszą się o callout. Może to specyfika czasów, może wówczas słownictwo to było postępowe? W końcu od wydania do dziś minęło 15 lat. Mimo wszystko, czytając zgrzyta się zębami.
Przechodząc do merytorycznej warstwy. Książka mogłaby być śmiało krótsza, część wątków się zapętla, niby rozpościerając się chronologicznie, a jednak możnaby to streścić w zdaniu "to i to było akceptowane od tego do tego wieku". Ponadto, zrozumiałe dla mnie jest, iż wątek kobieco-kobiecy mógł być skąpo opisany w starożytnej historii, jednakże brak rozdziału o Safonie poczytuję za ogromny błąd i ignorancję. Z drugiej strony, widząc jak historycy opisywali związki męsko-męskie do tej pory, zabarwiając swoje wypociny moralnymi wysrywami, należy przybić autorowi tej książki piątkę, za podejście.
Książka rozpoczyna się informacją, iż recenzją naukową zajął się Lew-Starowicz. Skądinąd wiedzą powszechną jest, iż wypowiedzi owego profesora często są głęboko w tyle. Tak ma się sprawa i tu. Choć książka wydana jest w 2007, możemy dopatrzeć się słów, które w dzisiejszych czasach proszą się o callout. Może to specyfika czasów, może wówczas słownictwo to było postępowe? W...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-02-04
Kiepskie pióro. Pseudopoetyczny bełkot. Wiadomości niby przekazane w ciekawym szyku, ale lowkey jestem nienasycona xddd Nice pics though...
Kiepskie pióro. Pseudopoetyczny bełkot. Wiadomości niby przekazane w ciekawym szyku, ale lowkey jestem nienasycona xddd Nice pics though...
Pokaż mimo to2022-01-31
Ogólnie bardzo dobrze spędzony czas, zakończenie takie nie najlepsze i trochę sprawiające niedosyt. Postać Pierre'a niestety flaki z olejem, a Bołkoński durny, ze na prawie rok zniknął.
Ogólnie bardzo dobrze spędzony czas, zakończenie takie nie najlepsze i trochę sprawiające niedosyt. Postać Pierre'a niestety flaki z olejem, a Bołkoński durny, ze na prawie rok zniknął.
Pokaż mimo to2022-01-28
Dość nudna, zbyt historyczna przez co ciężko przyswajalna.
Dość nudna, zbyt historyczna przez co ciężko przyswajalna.
Pokaż mimo toZaczęła mi się podobać właściwie od połowy, ale zwalam to na karb słuchania pierwszej połowy w wersji audiobookowej. Zmiana narracji jest do przyjęcia tylko na papierze.
Zaczęła mi się podobać właściwie od połowy, ale zwalam to na karb słuchania pierwszej połowy w wersji audiobookowej. Zmiana narracji jest do przyjęcia tylko na papierze.
Pokaż mimo to2021-05-26
Mega dobrze napisana książka. Myślałam na początku, że będzie to jakieś gówno dla nastolatków, ale okazało się, że niesie za sobą coś znacznie głębszego (co oczywiście tez nadaje się dla nastolatków do czytania ;)).
Mega dobrze napisana książka. Myślałam na początku, że będzie to jakieś gówno dla nastolatków, ale okazało się, że niesie za sobą coś znacznie głębszego (co oczywiście tez nadaje się dla nastolatków do czytania ;)).
Pokaż mimo to2021-03-14
2021-05-17
Bardzo wolno się rozkręca. Nie budzi prawie w ogóle napięcia, może w ostatnich kilku rozdziałach. Twist jest zaskakujący, ale nie powoduje mind blow. Zakończenie na siłę.
Bardzo wolno się rozkręca. Nie budzi prawie w ogóle napięcia, może w ostatnich kilku rozdziałach. Twist jest zaskakujący, ale nie powoduje mind blow. Zakończenie na siłę.
Pokaż mimo to2021-05-18
Czytając zastanawiałam się po co ktoś to w ogóle pisał. Zawiera kilka ciekawostek (na palcach jednej ręki liczyć) a reszta to wypociny wannabe człowieka udręczonego.
Czytając zastanawiałam się po co ktoś to w ogóle pisał. Zawiera kilka ciekawostek (na palcach jednej ręki liczyć) a reszta to wypociny wannabe człowieka udręczonego.
Pokaż mimo to2020-11-27
To jest taki gniot i z mistrzostwem ma tyle wspólnego co nic. Po pierwsze - głos prawie wyłącznie mężczyzn (jedna kobieta). Po drugie - co trzeci tekst nawiązuje do Boga (a przypominam, wydawcą jest magazyn PSYCHOLOGICZNY, ergo naukowy? Dystansujący się co do tłumaczenia świata religijnymi opiniami?) Jeszcze gdyby tylko ksiądz się wypowiadał, to niech tam, to jego fach. Po trzecie - wypowiedzi nad wyraz arbitralne. Po czwarte - wypowiedzi wartościujące (jeden gość piszący w sposób pejoratywny w jednym zdaniu wymieniając pedofili i feministki, szok). Jedyne ciekawe teksty Bralczyka. Resztę można se darować.
To jest taki gniot i z mistrzostwem ma tyle wspólnego co nic. Po pierwsze - głos prawie wyłącznie mężczyzn (jedna kobieta). Po drugie - co trzeci tekst nawiązuje do Boga (a przypominam, wydawcą jest magazyn PSYCHOLOGICZNY, ergo naukowy? Dystansujący się co do tłumaczenia świata religijnymi opiniami?) Jeszcze gdyby tylko ksiądz się wypowiadał, to niech tam, to jego fach. Po...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-11-24
2020-11-24
Koncept ciekawy, wykonanie średnie.
Koncept ciekawy, wykonanie średnie.
Pokaż mimo to