Opinie użytkownika
Książkę czytałem równolegle z pozycją "Przedwojenna Polska w liczbach". Po tej lekturze można stwierdzić, że wiele z tez stawianych przez Newmana jest słusznych i ma odzwierciedlenie w liczbach. Ewentualnie nosi przynajmniej takie znamiona. Należy jednak pamiętać, że Brytyjczyk Polskę przemierzał w końcowej fazie wielkiego kryzysu, który znacząco dotknął kraj.
Podejście...
Czytałem tę książkę mniej więcej równolegle z "Rowerem przez II RP. Niezwykła podróż po kraju, którego już nie ma. Reportaż z 1934 roku". Dało to całkiem niezły ogląd tego, co Newman zobaczył z perspektywy swojego roweru. Ta pozycja oczywiście obejmuje całe dwudziestolecie, ale pewne spostrzeżenia brytyjskiego reportera-cyklisty widać po prostu w liczbach.
Książkę czytało...
Nie potrafię ocenić tej książki w żaden bardziej obiektywny sposób. Jestem do niej i bajek o Kubusiu zbyt przywiązany emocjonalnie. Nie będę z tym próbować walczyć i wstawiam dziesiątkę. Książka ma jakieś wady, ale wszystko przykrywa pyłek nostalgii. Ta książka to powrót do dzieciństwa i miód na serce (czy z Puchatkiem mogłoby być inaczej?). Treść tej książki przenosi mnie...
więcej Pokaż mimo to
Numeracja stron to matematyka. Bardzo prymitywna, ale jednak matematyka. I ja w tej książce na numeracji stron się zgubiłem. Na stronie dwusetnej czułem się podobnie jak i na czterdziestej. Odnosiłem wrażenie, że czytam wciąż te same rzeczy. Ignorantem fizycznym i matematycznym zupełnie się nie czuję.
Książka mogłaby być znacznie krótsza, nikomu krzywda by się nie stała....
Wojna niczym odłamek wrasta w człowieka i co jakiś czas przypomina o sobie. Zdarza się też tak, że wojna jest po prostu bombą z opóźnionym zapłonem. O tym właśnie jest ta książka.
Późniejsze książki Remarque'a również poruszają temat zmarnowanej na wojnie młodości, zniszczonych nadziei i powojennego wykluczenia. W tych książkach jednak stanowi to zauważalne tło i zaczątek...
Z Krzysztofem Wyrzykowskim "poznałem się" na początku XXI wieku w trakcie transmisji kolarskich. Ujął mnie wtedy swoją wiedzą oraz sposobem prowadzenia narracji, zwłaszcza wtedy gdy nic specjalnego nie działo się na ekranie.
Książkę stanowią przepisane na papier rozmowy, które odbyły się w telewizji. Jedynym moim zarzutem jest więc brak odkrywczości, jest po prostu...
Nie odbiega poziomem od większości sagi, a od Krwi Elfów jest nawet lepsza ze względu na nieco większą dynamikę. W starciu z początkowymi opowiadaniami z tego uniwersum wypada jednak już nieco bledziej. Całkiem przyjemne moje pożegnanie z Wiedźminem, przynajmniej na jakiś czas. Sapkowski potwierdził, że coś pisze, ale tutaj już mam obawy czy będzie to na poziomie. Kto...
więcej Pokaż mimo to
"A więc Jakub Janda, Jakub Janda, Jakub Janda obok Jiri Razki !!!
Jest po raz drugi zwycięzcą Turnieju 4 skoczni. 3 punkty przewagi były przecież, bo dorzucił punkt do dwóch, które były po pierwszej serii, a zatem Vajc cieszył się, bo Jakub Janda.... A tu mamy... 1081 - 1081.. Po pierwszej serii dwa po konkursie, czyli dwa... I MAMY DWÓCH ZWYCIĘZCÓW"
Część osób przeczyta to...
Dzisiaj Kadziewicz z powodzeniem odnajduje się jako dziennikarz sportowy. Sport poznał w końcu od każdej strony. Od ciężkiej pracy do kilkudniowej ciągłej zabawy. Książka napisana w przystępny sposób. Część biografii przesadza z długością i przez staje się w końcu przeraźliwie nudna. Tutaj na szczęście treść została odpowiednio wyselekcjonowana. Dla fanów siatkówki, bądź...
więcej Pokaż mimo to
Za przestudiowanie przez autora niezliczonej liczby pozycji w wielu językach, a także własne śledztwa w poszukiwaniu brakujących informacji, autorowi należy się ogromny szacunek.
Przyjemnie opisana historia światowych czempionatów w piłce nożnej. Duża liczba informacji, unikalnych ciekawostek. Jednak nie nadmiernie rozwleczona, kilkadziesiąt stron na jeden turniej to...
Statystycznie rzecz biorąc, to nie jest książka o statystyce. Jest jej za mało. Kilka historii było innych, przez to ciekawych. Po jakimś czasie książka stała się męcząca i na siłę śmieszna. Do mnie nie trafiła, ale kilka innych osób z mojego otoczenia sobie chwali.
Pokaż mimo to
Brutalna jak sowiecki łagier, surowa niczym daleka północ. Bardzo dobrze odwzorowany świat, idealnie pasujący do tej historii. Z każdej strony tej książki unosi się polarny klimat, tak nieprzyjazny człowiekowi.
Przypomnienie, że nawet w tak kiepskich do życia warunkach, najgorszym co może człowieka spotkać jest często inny człowiek. Czego zabrakło? Może bardziej...
Bardzo nierówna pod względem poziomu. Początek był zaskoczeniem, pozytywnym, co warto nadmienić. W pewnym momencie poziom zaczął spadać. Przez chwilę książka leżała, a ja specjalnie nie chciałem wiedzieć co będzie dalej. Przełamałem się jednak i do niej wróciłem. Wtedy i książka odwróciła trend i ponownie stała się interesującą pozycją.
Spodziewałem się czegoś innego, ale...
Geralt posłuchał jednego z najbardziej utartych haseł jakie znamy w historii polski gier. Co prawda nieco mimo woli, ale przed wyruszeniem w drogę zebrał drużynę. Należy podkreślić dobrze ukazaną dynamikę relacji pomiędzy członkami zespołu. Akcja zdaje się delikatnie przyspieszać w drugiej części książki, ale do ponownego spotkania Wiedźmina z Ciri nadal daleko.
Pokaż mimo toJest lepiej niż w poprzedniej części. Początek to ponownie nadal wprowadzenie do dalszej historii i nie ma za wiele akcji. Wątek na Thanned zwiększył dynamikę fabularną książki, ale później znowu akcja nieco przysiadła. Ciężko znaleźć słabe strony(także dosłownie) tej książki.
Pokaż mimo toOpowiadania bardzo mi się podobały. Tę część czytało się również dobrze, ale książkę oceniam trochę niżej niż poprzednie fragmenty. Wprowadzenie do sagi nie wypada źle, ale momentami po prostu akcji jest zbyt mało. Taki zabieg jest być może jednak konieczny. Z ciekawością zapatruję się na kolejne części, gdyż widzę potencjał, że w kolejnych częściach będzie lepiej.
Pokaż mimo toGdy Sebastian Mila strzelał gola Manchesterowi City chodziłem do podstawówki. Na stadion, na którym ówcześnie występował Mila miałem zaledwie kilkanaście minut. Po tej bramce z okolicznych podwórek i boisk szkolnych zniknęli brazylijski Ronaldo, Francuz Henry czy też Szewczenko. Każdy chciał być Milą. Jako dzieciak myślałem, że to są pewnego rodzaju narodziny gwiazdy....
więcej Pokaż mimo toPierwszy zbiór opowiadań tak mi się spodobał, że od razu sięgnąłem po kolejny. Okazało się, że tutaj jest jeszcze lepiej i w skład tego zestawu wchodzą chyba moje dwa ulubione opowiadania ("Granica możliwości" i "Trochę poświęcenia"). Opowiadania zaczynają się zazębiać, ale nadal niewiele wiemy o świecie przedstawionym. Ze względu na brutalność i tajemniczość świata takie...
więcej Pokaż mimo toKolejna książka Steinbecka, która mnie nie rozczarowała. Nie jest to może dzieło wybitne, jednak Steinbeck umiejętnie pokazuje przygnębiające dylematy moralne mieszkańców niewielkiego miasteczka. Autor znakomicie operuje słowem. Nadaje to adekwatnego do tematyki ciężkiego klimatu. W pewnym momencie tytułową gorycz czuć z każdej strony i każdego słowa.
Pokaż mimo toDziesięć lat minęło zanim powróciłem do fantastyki. Porzuciłem ten gatunek idąc do szkoły średniej. Przez te wszystkie lata nie odczuwałem z tego powodu żadnej tęsknoty. Pojawiła się ona dopiero, gdy zacząłem czytać "Ostatnie życzenie". To pokazuje, że mamy do czynienia ze świetną książką. Forma opowiadań mi osobiście bardzo odpowiada. Kreacja świata i postaci na najwyższym...
więcej Pokaż mimo to