Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Majstersztyk. Czytałem wiele razy i zawsze z uwagą i wypiekami. Znam tam wszystkie postacie, mam je zobrazowane, wiem jak wygląda obóz, prycze, jak Tex parzy kawę, znam zapach szczurzego mięsa z Outram Road, wzbudzającego pożądanie Stevena, a nawet mdły zapach latryn. Dziękuję za takie książki- nie trzeba tam jechać, nie trzeba tego przeżyć samemu- wystarczy przeczytać.
Cokolwiek nie napiszę, to i tak będzie mało na to, co mam w głowie- chyba musiałbym napisać drugą powieść :)

Majstersztyk. Czytałem wiele razy i zawsze z uwagą i wypiekami. Znam tam wszystkie postacie, mam je zobrazowane, wiem jak wygląda obóz, prycze, jak Tex parzy kawę, znam zapach szczurzego mięsa z Outram Road, wzbudzającego pożądanie Stevena, a nawet mdły zapach latryn. Dziękuję za takie książki- nie trzeba tam jechać, nie trzeba tego przeżyć samemu- wystarczy...

Dlaczego ekranizacja spieprzona? Książka bije ją na milion procent. Rewelacja. Chcę był Szackim- naprawdę. Czytałem i czytałem i wychodziło mi na jedno- lubię takie Typy.

Dlaczego ekranizacja spieprzona? Książka bije ją na milion procent. Rewelacja. Chcę był Szackim- naprawdę. Czytałem i czytałem i wychodziło mi na jedno- lubię takie Typy.

Jeden minus jak dla mnie. Iskrzy, ale za mało pociągnięta nić erotyczna. Reszta bez zarzutu

Jeden minus jak dla mnie. Iskrzy, ale za mało pociągnięta nić erotyczna. Reszta bez zarzutu