rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

wartościowa pozycja, przyjemnie się czyta. Niestety minus za podawanie w wydaniu z 2020 r. danych (dotyczących liczby osobników/par, zakresu lęgów , trendów liczebności itp.) nieaktualnych, czasem sprzed kilkunastu lat (a nawet z roku 2000!), podczas gdy są dostępne nowsze. Jak na wydanie "zaktualizowane" to spore niedociągnięcie.

wartościowa pozycja, przyjemnie się czyta. Niestety minus za podawanie w wydaniu z 2020 r. danych (dotyczących liczby osobników/par, zakresu lęgów , trendów liczebności itp.) nieaktualnych, czasem sprzed kilkunastu lat (a nawet z roku 2000!), podczas gdy są dostępne nowsze. Jak na wydanie "zaktualizowane" to spore niedociągnięcie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

dużo ciekawostek, ale niestety porównania z Polską mocno nierzetelne. z książki wyłania się obraz szwecji jako kraju-raju a Polski zacofanego. ma się wrażenie, że autorka często porównuje współczesną Szwecję z Polską lat 90.

dużo ciekawostek, ale niestety porównania z Polską mocno nierzetelne. z książki wyłania się obraz szwecji jako kraju-raju a Polski zacofanego. ma się wrażenie, że autorka często porównuje współczesną Szwecję z Polską lat 90.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

dawno nie czytałem książki tak bardzo napisanej na siłę.
sporo niespójności i nielogiczności.

dawno nie czytałem książki tak bardzo napisanej na siłę.
sporo niespójności i nielogiczności.

Pokaż mimo to

Okładka książki Bóg i nauka. Moje dwie drogi do jednego celu Giulio Brotti, Michał Heller
Ocena 7,1
Bóg i nauka. M... Giulio Brotti, Mich...

Na półkach: ,

szczerze mówiąc spodziewałem się raczej konfrontacji tego, co trudne do pogodzenia, np. ewolucja vs. księga Genesis. Nie o tym jest ta książka. Autorzy raczej dokonują przeglądu dawnych i obecnych poglądów na filozofię religii i omawiają teorie w dziedzinie kosmologii, jednak nie starają się dochodzić do jakiś konkluzji, nie rozwiewają wątpliwości, nie rozstrzygają sporów. Nie dowiedziałem się zatem np., w jaki sposób księdzu udaje się wierzyć jednocześnie w Adama i Ewę i w wielki wybuch.

szczerze mówiąc spodziewałem się raczej konfrontacji tego, co trudne do pogodzenia, np. ewolucja vs. księga Genesis. Nie o tym jest ta książka. Autorzy raczej dokonują przeglądu dawnych i obecnych poglądów na filozofię religii i omawiają teorie w dziedzinie kosmologii, jednak nie starają się dochodzić do jakiś konkluzji, nie rozwiewają wątpliwości, nie rozstrzygają sporów....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

O ile treść pierwszych kilkudziesięciu stron książki miała charakter względnie obiektywny, to później antykościelne i antyteistyczne zacietrzewienie autora wręcz wylewa się z kart "Kłamstw Kościoła".
Książkę na pewno trudno jest zakwalifikować jako rzetelnie przedstawiającą wydarzenia historyczne - autor skupiając się wyłącznie na ciemnych stronach historii Kościoła (zgodnie z tytułem) tworzy obraz religii katolickiej jako źródła wszelkiego zła, zbrodni i zacofania.

Niewątpliwie jednak skłania do dalszych własnych poszukiwań i potwierdzenia zaserwowanych hipotez i faktów (np. weryfikacji cytatów biblijnych, które są sprzeczne z obecną linią teologiczną).

O ile treść pierwszych kilkudziesięciu stron książki miała charakter względnie obiektywny, to później antykościelne i antyteistyczne zacietrzewienie autora wręcz wylewa się z kart "Kłamstw Kościoła".
Książkę na pewno trudno jest zakwalifikować jako rzetelnie przedstawiającą wydarzenia historyczne - autor skupiając się wyłącznie na ciemnych stronach historii Kościoła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna satyra w formie pamiętnika krasnoarmiejca. Główny bohater to jednostka amoralna, zindoktrynowany półgłówek i bezmyślny bałwochwalca cywilizacji komunistycznej Rosji, który w zderzeniu z „normalnym” życiem na polskiej Wileńszczyźnie nie jest w stanie przyjąć do wiadomości, że karmiony był od dzieciństwa kłamliwą propagandą, która faktycznie i nieodwołalnie przeżarła mu mózg. Każdego napotkanego człowieka, który żyje we względnym dobrobycie nazywa kapitalistą i burżujem.
Zaopatrując się w różne dobra, sam de facto staje się kapitalistą i materialistą, mówiąc np., że „chce gromadzić pieniądze żeby poprawić sobie samopoczucie”..
Początkowo, podświadomie obawia się, że uruchomienie myślenia, które prowadziłoby do zanegowania wtłaczanego od lat zakłamanego obrazu rzeczywistości spowodowałoby, że runęłoby cale jego wyobrażenie o porządku świata. Później staje się już tylko bezwzględnym oportunistą, który w celu zabezpieczenia swojej przyszłości pakuje do więzienia swoją karmicielkę w czasie wojny, rabuje Polaków w imię "socjalistycznej sprawiedliwości" i postanawia całkowicie poświęcić się gromieniu wrogów ludu pracującego.
Szkoda Polski..

Świetna satyra w formie pamiętnika krasnoarmiejca. Główny bohater to jednostka amoralna, zindoktrynowany półgłówek i bezmyślny bałwochwalca cywilizacji komunistycznej Rosji, który w zderzeniu z „normalnym” życiem na polskiej Wileńszczyźnie nie jest w stanie przyjąć do wiadomości, że karmiony był od dzieciństwa kłamliwą propagandą, która faktycznie i nieodwołalnie przeżarła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W sposób pozbawiony patosu i wielkich słów Ida Fink przedstawia zagładę z perspektywy zwykłych ludzi. Chwyta kadr z życia przeciętnych żydów pokazując przerażające sytuacje, walkę o przetrwanie i godność. W opowiadaniach śmierć jest tak naturalna i oczywista, że autorka podchodzi do niej z absolutną obojętnością, beznamiętnie i bez komentarza. I właśnie dzięki takiej narracji wg mnie można dostrzec prawdziwy dramat tamtych wydarzeń.

Natomiast obojętność współobywateli, Polaków wobec Holokaustu trochę jednak zbyt jednostronnie pokazana i przerysowana.
Opowiadania warte szczególnej uwagi:
- zabawa w klucz
- wariat
- świnia
- Titina
- przed lustrem
- dłoń
- Sabina pod workami
- schron
- wesoła Zosia

W sposób pozbawiony patosu i wielkich słów Ida Fink przedstawia zagładę z perspektywy zwykłych ludzi. Chwyta kadr z życia przeciętnych żydów pokazując przerażające sytuacje, walkę o przetrwanie i godność. W opowiadaniach śmierć jest tak naturalna i oczywista, że autorka podchodzi do niej z absolutną obojętnością, beznamiętnie i bez komentarza. I właśnie dzięki takiej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

książka napisana w duchu uznania wszechobecnego i ponadczasowego cierpienia Żydów, głęboko zakorzenionego antysemityzmu w społeczeństwach Europy i niedającej się przezwyciężyć izolacji i stygmatyzacji ze strony władzy i społeczności lokalnych w których żyli.
Ciekawa lektura historyczna, choć zbyt jednostronna i nieukazująca wszystkich motywów i aspektów sytuacji Żydów w Europie na przestrzeni wieków.

książka napisana w duchu uznania wszechobecnego i ponadczasowego cierpienia Żydów, głęboko zakorzenionego antysemityzmu w społeczeństwach Europy i niedającej się przezwyciężyć izolacji i stygmatyzacji ze strony władzy i społeczności lokalnych w których żyli.
Ciekawa lektura historyczna, choć zbyt jednostronna i nieukazująca wszystkich motywów i aspektów sytuacji Żydów w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

zastanawiam się, czy jeśliby nie nastąpił u Łukasza powrót do dawnych wad, to czy jego nawrócenie byłoby "uznane". Wg mnie nie było ono szczere, gdyż nie wynikało z bezinteresownych pobudek, a jedynie z chłodnej kalkulacji, że spędzenie setek lat w tym mieszkaniu z tymi sprzętami i pieniędzmi rysowało się jako okropna męczarnia. W takim myśleniu nie ma bezinteresowności, o którą tak się upominali sędziowie i prokurator. Chodzi mi o pewną niekonsekwencję w utworze w kreacji postaw przeciwnych skąpstwu, chciwości i interesowności.

zastanawiam się, czy jeśliby nie nastąpił u Łukasza powrót do dawnych wad, to czy jego nawrócenie byłoby "uznane". Wg mnie nie było ono szczere, gdyż nie wynikało z bezinteresownych pobudek, a jedynie z chłodnej kalkulacji, że spędzenie setek lat w tym mieszkaniu z tymi sprzętami i pieniędzmi rysowało się jako okropna męczarnia. W takim myśleniu nie ma bezinteresowności, o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka daje pewien ogląd na problem, jednak nie dostarcza wiedzy pewnej i w pełni wiarygodnej z uwagi mocno zdezaktualizowane dane statystyczne (głównie na podstawie anglosaskich badań z lat 40 i 50 XX w.).

Książka daje pewien ogląd na problem, jednak nie dostarcza wiedzy pewnej i w pełni wiarygodnej z uwagi mocno zdezaktualizowane dane statystyczne (głównie na podstawie anglosaskich badań z lat 40 i 50 XX w.).

Pokaż mimo to

Okładka książki Historia Warszawy Marian Marek Drozdowski, Andrzej Zahorski
Ocena 5,8
Historia Warszawy Marian Marek Drozdo...

Na półkach: ,

napisana przez komunistycznych historyków
począwszy od XIX w. mnóstwo opisów i odniesień do rozwoju ruchu robotniczego i partii proletariackich w Warszawie
zmarginalizowana rola endecji w odzyskaniu niepodległości
skromne potraktowanie międzywojnia oraz czasów powojennych, gdzie opisywana jest właściwie historia Polski a nie Warszawy.
wszystko to w wydaniu z 2004 roku (pierwotnie pisana w 1972).

narracja bez polotu, drewniana i nudna.

napisana przez komunistycznych historyków
począwszy od XIX w. mnóstwo opisów i odniesień do rozwoju ruchu robotniczego i partii proletariackich w Warszawie
zmarginalizowana rola endecji w odzyskaniu niepodległości
skromne potraktowanie międzywojnia oraz czasów powojennych, gdzie opisywana jest właściwie historia Polski a nie Warszawy.
wszystko to w wydaniu z 2004 roku...

więcej Pokaż mimo to