rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książka poprawna, ale bez rewelacji. Są tu ciekawe sytuacje, ale wolę bardziej zaskakujące momenty. Przygody głównego bohatera interesują, ale nie wciągają aż tak, jakbym sobie tego życzył. Mam w domu więcej książek tego autora, ale nie ciągnie mnie do nich, przynajmniej na razie.

Książka poprawna, ale bez rewelacji. Są tu ciekawe sytuacje, ale wolę bardziej zaskakujące momenty. Przygody głównego bohatera interesują, ale nie wciągają aż tak, jakbym sobie tego życzył. Mam w domu więcej książek tego autora, ale nie ciągnie mnie do nich, przynajmniej na razie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałem i dopiero później dowiedziałem się, że to książka dla młodzieży. A właśnie w trakcie czytania coś mi nie pasowało. Lekki język, proste opisy i mało skomplikowana fabuła. Jednak muszę przyznać, że czytało się dość dobrze, chociaż szału nie było. Nie wiem, czy mogę polecić tę książkę dorosłemu czytelnikowi, ale młodzieży na pewno się spodoba.

Przeczytałem i dopiero później dowiedziałem się, że to książka dla młodzieży. A właśnie w trakcie czytania coś mi nie pasowało. Lekki język, proste opisy i mało skomplikowana fabuła. Jednak muszę przyznać, że czytało się dość dobrze, chociaż szału nie było. Nie wiem, czy mogę polecić tę książkę dorosłemu czytelnikowi, ale młodzieży na pewno się spodoba.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa pozycja z kolejnymi przygodami Magozziego i reszty ekipy Moonkeewrench. Jest pewien moment, gdzie wydarzenia stają się przewidywalne, ale przez większość czasu historia zaskakuje. Nie jest to arcydzieło, ale czyta się dobrze i nie nudzi.

Ciekawa pozycja z kolejnymi przygodami Magozziego i reszty ekipy Moonkeewrench. Jest pewien moment, gdzie wydarzenia stają się przewidywalne, ale przez większość czasu historia zaskakuje. Nie jest to arcydzieło, ale czyta się dobrze i nie nudzi.

Pokaż mimo to

Okładka książki Wybrzeże szkieletów Clive Cussler, Jack Du Brul
Ocena 6,9
Wybrzeże szkie... Clive Cussler, Jack...

Na półkach:

Interesująca pozycja przygodowa. Dobrze napisana z kilkoma zaskakującymi zwrotami akcji. Nie jest to może arcydzieło, ale trzyma w napięciu i czyta się ją naprawdę dobrze. Główni bohaterowie przeżywają ciekawe przygody, a sama historia jest napisana w takim samym stylu, jak to ma w swoim zwyczaju Clive Cussler. Kolejna bardzo dobra książka tego autora utwierdza mnie w przekonaniu, że warto brać się za następne jego dzieła.

Interesująca pozycja przygodowa. Dobrze napisana z kilkoma zaskakującymi zwrotami akcji. Nie jest to może arcydzieło, ale trzyma w napięciu i czyta się ją naprawdę dobrze. Główni bohaterowie przeżywają ciekawe przygody, a sama historia jest napisana w takim samym stylu, jak to ma w swoim zwyczaju Clive Cussler. Kolejna bardzo dobra książka tego autora utwierdza mnie w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka dobra, ale tylko dobra. Po interesującym początku następuje chwila rozluźnienia, a po chwili akcja nabiera tempa, gdy bierzemy udział w dochodzeniu wraz z główną bohaterką, która co chwilę przypomina nam o szczegółach z jej wcześniejszego życia. Jest to dość interesujące, ale nie wciąga aż tak, jakbym sobie tego życzył. Pod koniec książki kilka sytuacji jest zaskakujących, ale sam finał mnie rozczarował. Może spodziewałem się więcej kryminalnych i bardziej nagłych sytuacji i przebiegu wydarzeń. Wydaje mi się, że historia mogła być lepiej napisana, aczkolwiek nie nudziłem się podczas lektury.

Książka dobra, ale tylko dobra. Po interesującym początku następuje chwila rozluźnienia, a po chwili akcja nabiera tempa, gdy bierzemy udział w dochodzeniu wraz z główną bohaterką, która co chwilę przypomina nam o szczegółach z jej wcześniejszego życia. Jest to dość interesujące, ale nie wciąga aż tak, jakbym sobie tego życzył. Pod koniec książki kilka sytuacji jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka na pewno jest interesująca od początku do połowy. Potem powoli wszystko zaczyna się wyjaśniać i choć zawsze nadchodzi taki moment, to tutaj zabrakło trochę zaskoczenia, ponieważ wiele sytuacji dało się przewidzieć. Czytało się dobrze, ale zabrakło efektu wow. Było kilka sytuacji na tyle ciekawych, że aż nie mogłem się oderwać od książki, ale im bliżej końca, tym bardziej się męczyłem, gdyż wszystko już przewidziałem.

Książka na pewno jest interesująca od początku do połowy. Potem powoli wszystko zaczyna się wyjaśniać i choć zawsze nadchodzi taki moment, to tutaj zabrakło trochę zaskoczenia, ponieważ wiele sytuacji dało się przewidzieć. Czytało się dobrze, ale zabrakło efektu wow. Było kilka sytuacji na tyle ciekawych, że aż nie mogłem się oderwać od książki, ale im bliżej końca, tym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ostatni tom trylogii utwierdza mnie w przekonaniu, że warto było przysiąść do całości. Autor trzyma się swojego stylu i w dalszym ciągu zaskakuje interesującymi wydarzeniami. Barwne opisy lokacji rozbudzają wyobraźnię, a postacie dają się lubić. Wcale się nie dziwię, że pojawiła się filmowa adaptacja tego tworu. Czas na odświeżenie sobie wszystkich części przed telewizorem. Na pewno sięgnę po kolejne książki z tego uniwersum.

Ostatni tom trylogii utwierdza mnie w przekonaniu, że warto było przysiąść do całości. Autor trzyma się swojego stylu i w dalszym ciągu zaskakuje interesującymi wydarzeniami. Barwne opisy lokacji rozbudzają wyobraźnię, a postacie dają się lubić. Wcale się nie dziwię, że pojawiła się filmowa adaptacja tego tworu. Czas na odświeżenie sobie wszystkich części przed telewizorem....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Genialna druga część trylogii zachwyca tak samo, jak poprzednia. Autor zachwyca pięknymi opisami przyrody i potrafi zaciekawić nawet wśród pustkowi lub na wielkich bagnach. Przygody bohaterów interesują i czytelnik ani przez moment nie czuje znużenia. Dodatkowe opowieści z historii Śródziemia, które wpłynęły na aktualny rozwój wydarzeń, tylko potwierdzają geniusz autora. Piękne krainy Elfów zachwycają, a mroczne otchłanie Mordoru budzą lęk i trwogę. Tolkien potrafi również zaskakiwać nagłymi zwrotami akcji, co każe mocniej chwycić palcami za książkę i czytać dalej z jeszcze większym zaciekawieniem. Zakończenie obu tomów wzbudza zainteresowanie na tyle duże, że niezwłocznie sięgam po ostatnią książkę z tej wspaniałej trylogii.

Genialna druga część trylogii zachwyca tak samo, jak poprzednia. Autor zachwyca pięknymi opisami przyrody i potrafi zaciekawić nawet wśród pustkowi lub na wielkich bagnach. Przygody bohaterów interesują i czytelnik ani przez moment nie czuje znużenia. Dodatkowe opowieści z historii Śródziemia, które wpłynęły na aktualny rozwój wydarzeń, tylko potwierdzają geniusz autora....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świat Tolkiena pochłonął mnie całkowicie odkąd pierwsza część "Władcy Pierścieni" ukazała się w kinie kilkanaście lat temu. Od tej pory jestem zagorzałym fanem wszystkiego, co jest związane ze Śródziemiem. Za tę trylogię zabrałem się jednak dopiero teraz i po tylu latach nie jestem zawiedziony. Zauważam kilka zmian, które wprowadził reżyser, ale może to i dobrze dla mnie, czyli kogoś, kto wcześniej nie czytał tej księgi przed obejrzeniem filmu. Wydarzenia, których zabrakło w filmie musiałem sobie wyobrazić samemu, a była to dla mnie czysta przyjemność. Tolkien pisze lekko i całość bardzo dobrze się czyta. Pora na drugą część i już wiem, że czeka mnie wiele ciekawych przygód, które chociaż przeżyłem już wcześniej wielokrotnie, to z wielką przyjemnością przeczytam o nich pierwszy raz.

Świat Tolkiena pochłonął mnie całkowicie odkąd pierwsza część "Władcy Pierścieni" ukazała się w kinie kilkanaście lat temu. Od tej pory jestem zagorzałym fanem wszystkiego, co jest związane ze Śródziemiem. Za tę trylogię zabrałem się jednak dopiero teraz i po tylu latach nie jestem zawiedziony. Zauważam kilka zmian, które wprowadził reżyser, ale może to i dobrze dla mnie,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Hobbita" czytałem już wielokrotnie, ale tym razem zabrałem się za tę książkę po obejrzeniu filmowej trylogii Jacksona. W głowie ciągle miałem obrazy z filmu, więc wyobraźnia nie musiała aż tak mocno pracować, jak przy poprzednich podejściach i choć czytałem ją po raz kolejny, to znów się nie zawiodłem. Czyta się szybko, a akcja ciągle toczy się dobrym tempem. Przede wszystkim to dzieło nie zanudza. Jest to na pewno bardziej pozycja dla młodszych czytelników, niż dorosłych, ale jednak dobrze się bawiłem, gdy autor ciągle zwracał się do mnie w sposób, jakby był moim dziadkiem i opowiadał mi tę historię przy kominku. Pięknie stworzony kolorowy świat przedstawiony jest z dobrze przemyślaną finezją. Widać, że autor naprawdę się postarał, co przecież jest tylko jedną niezbyt gruba książką. Cieszę się, że Tolkien postanowił rozwinąć później to uniwersum, ponieważ przy okazji czytania o przygodach Bilba narobiłem sobie smaka na kolejne książki z tego świata.

"Hobbita" czytałem już wielokrotnie, ale tym razem zabrałem się za tę książkę po obejrzeniu filmowej trylogii Jacksona. W głowie ciągle miałem obrazy z filmu, więc wyobraźnia nie musiała aż tak mocno pracować, jak przy poprzednich podejściach i choć czytałem ją po raz kolejny, to znów się nie zawiodłem. Czyta się szybko, a akcja ciągle toczy się dobrym tempem. Przede...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zabrałem się za tę książkę nie wiedząc o niej nic. Znałem tylko autora, więc spodziewałem się, że będzie to dobra sensacja z nagłymi zwrotami akcji i nie myliłem się. Książka mnie nie zawiodła i choć czytałem ją długo, to nigdy mnie nie znudziła. Po tej lekturze wiem, że sięgnę po kolejne twory Dana Browna. Gorąco polecam!

Zabrałem się za tę książkę nie wiedząc o niej nic. Znałem tylko autora, więc spodziewałem się, że będzie to dobra sensacja z nagłymi zwrotami akcji i nie myliłem się. Książka mnie nie zawiodła i choć czytałem ją długo, to nigdy mnie nie znudziła. Po tej lekturze wiem, że sięgnę po kolejne twory Dana Browna. Gorąco polecam!

Pokaż mimo to

Okładka książki Wiedźmin. Szpony i kły Nadia Gasik, Katarzyna Gielicz, Przemysław Gul, Piotr Jedliński, Sobiesław Kolanowski, Beatrycze Nowicka, Andrzej W. Sawicki, Michał Smyk, Barbara Szeląg, Jacek Wróbel, Tomasz Zliczewski
Ocena 6,8
Wiedźmin. Szpo... Nadia Gasik, Katarz...

Na półkach: ,

W trakcie czytania tych opowiadań znów poczułem magię tego świata i zatęskniłem za całą sagą. To jest chyba najlepsza zaleta tego zbioru. Oczywiście znalazły się tu dwa opowiadania, które średnio mi podeszły oraz jedno, które uważam za po prostu słabe. Nie zmienia to jednak faktu, że pozostałe twory wchłonąłem jak gąbka wodę. Niektóre opowiadania były tak genialne, że czułem się tak, jakby to właśnie Sapkowski, a nie jakiś fan, stworzył to dzieło. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że fani w świetny sposób wplatają swoje twory w świat utworzony przez mistrza polskiej fantastyki i pięknie lawirują między znanymi nam postaciami oraz wydarzeniami. Jest to ewidentnie warty przeczytania zbiór opowiadań. Po prostu obowiązkowa pozycja dla wszystkich fanów wiedźminów, strzyg i innych potworów.

W trakcie czytania tych opowiadań znów poczułem magię tego świata i zatęskniłem za całą sagą. To jest chyba najlepsza zaleta tego zbioru. Oczywiście znalazły się tu dwa opowiadania, które średnio mi podeszły oraz jedno, które uważam za po prostu słabe. Nie zmienia to jednak faktu, że pozostałe twory wchłonąłem jak gąbka wodę. Niektóre opowiadania były tak genialne, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po kolejną książkę Grzędowicza sięgnąłem bez mrugnięcia okiem i choć sama książka jest bardzo dobra, to jednak rozczarowałem się tytułem. Gdyby nie mylący tytuł i moje nastawienie pewnie dałbym i wyższą notę, ponieważ czyta się wprost rewelacyjnie. Genialnie przedstawiony obłudny świat przyszłości i dobrze poprowadzona główna postać, a to wszystko w naszym polskim klimacie. Czegóż chcieć więcej? Ano tego, że tytułowy Hel 3 nie pojawia się nawet w połowie książki, a jeszcze dalej. Polecam jednak ten twór z całego serca. Właśnie zakochałem się w polskim science fiction.

Po kolejną książkę Grzędowicza sięgnąłem bez mrugnięcia okiem i choć sama książka jest bardzo dobra, to jednak rozczarowałem się tytułem. Gdyby nie mylący tytuł i moje nastawienie pewnie dałbym i wyższą notę, ponieważ czyta się wprost rewelacyjnie. Genialnie przedstawiony obłudny świat przyszłości i dobrze poprowadzona główna postać, a to wszystko w naszym polskim klimacie....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyznaję, że nie jestem fanem opowiadań, gdyż są po prostu za krótkie, ale Grzędowicz do mnie przemawia. Nie wiem, czy jest to wygodny dla mnie styl autora, czy może to, że każde z opowiadań zawartych w tym zbiorze jest po prostu długie. Średnio 90 stron każdego opowiadania da się przeczytać przy jednym posiedzeniu, co ewidentnie jest na plus. Są to również na tyle długie opowiadania, że autor mógł rozwinąć historie na tyle, żeby zaciekawić czytelnika. Jedno jest pewne - Grzędowicz trzyma swój poziom i choć wolę pełne książki, czy nawet całe sagi, to z całym sercem mogę polecić "Księgę jesiennych demonów" każdemu, kogo te demony dopadły. Akysz!

Przyznaję, że nie jestem fanem opowiadań, gdyż są po prostu za krótkie, ale Grzędowicz do mnie przemawia. Nie wiem, czy jest to wygodny dla mnie styl autora, czy może to, że każde z opowiadań zawartych w tym zbiorze jest po prostu długie. Średnio 90 stron każdego opowiadania da się przeczytać przy jednym posiedzeniu, co ewidentnie jest na plus. Są to również na tyle długie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sapkowski po raz kolejny pokazuje swój majstersztyk w postaci świetnego stylu oraz znajomości tematu, którego dotyka w swojej powieści. I na tym kończą się chwalebne słowa o tej książce, ponieważ ostro przesadził przez zagnieżdżenie wszelakich opisów zbyt skomplikowanych oraz całkowicie zbytecznych i po prostu zanudza. Nawał informacji o sprzęcie, geografii oraz wiele innych niepotrzebnych kwestii, odbiera przyjemność z czytania oraz powoduje mętlik w głowie. Z jednej strony mamy ciekawe opisy starć na polu walki, a z drugiej co chwila łamiemy sobie język od tych wszystkich nazw i skrótów. Powieść ratuje świetny styl pisarski Sapkowskiego, który pozwala skończyć ten twór bez większych problemów. Nie jest to jednak książka dobra, gdyż nawet elementy fantastyki wydają się być tutaj wrzucone na siłę. Mnie osobiście najbardziej męczyły na przemian używane długie i skomplikowane nazwiska Sowietów oraz ich przezwiska.

Sapkowski po raz kolejny pokazuje swój majstersztyk w postaci świetnego stylu oraz znajomości tematu, którego dotyka w swojej powieści. I na tym kończą się chwalebne słowa o tej książce, ponieważ ostro przesadził przez zagnieżdżenie wszelakich opisów zbyt skomplikowanych oraz całkowicie zbytecznych i po prostu zanudza. Nawał informacji o sprzęcie, geografii oraz wiele...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jest to tak zacny twór, jak cała saga oraz opowiadania, ale w dalszym ciągu czyta się bardzo dobrze. Chyba tylko ze względu na to, że jest to jedna książka, zabrakło tutaj świetnie opisanych postaci, które w sadze po prostu oczarowywały. Tutaj można się przyczepić, ale w dalszym ciągu mamy przedstawioną ciekawą historię z troszkę mniej zaskakującymi momentami, ale znów okraszone inteligentnym humorem. Podobało mi się również to, że całość poświęcona została przygodom Geralta. Mamy tu więc dużo więcej potworów, z którym wiedźmin musi się użerać. A robi to w iście interesujący sposób.

Nie jest to tak zacny twór, jak cała saga oraz opowiadania, ale w dalszym ciągu czyta się bardzo dobrze. Chyba tylko ze względu na to, że jest to jedna książka, zabrakło tutaj świetnie opisanych postaci, które w sadze po prostu oczarowywały. Tutaj można się przyczepić, ale w dalszym ciągu mamy przedstawioną ciekawą historię z troszkę mniej zaskakującymi momentami, ale znów...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zabrałem się za ten zbiór opowiadań tylko ze względu na te, które ocierają się o przygody wiedźmina. Głupio mi było jednak przeczytać tylko dwa z ośmiu, więc przeczytałem wszystkie i jestem zmuszony stwierdzić, że mistrz polskiego fantasy ewidentnie lubi koty. Wszystkie te opowiadania różnią się tematyką, czym autor udowadnia swój majstersztyk. Nie jest to oczywiście saga, w której można było dać upust wyobraźni, ale od razu czuć, że czyta się Sapkowskiego. W mojej opinii najlepszym opowiadaniem jest "Złote popołudnie", które w najlepszy sposób ukazuje możliwości twórcze pierwszego polskiego fantasty.

Zabrałem się za ten zbiór opowiadań tylko ze względu na te, które ocierają się o przygody wiedźmina. Głupio mi było jednak przeczytać tylko dwa z ośmiu, więc przeczytałem wszystkie i jestem zmuszony stwierdzić, że mistrz polskiego fantasy ewidentnie lubi koty. Wszystkie te opowiadania różnią się tematyką, czym autor udowadnia swój majstersztyk. Nie jest to oczywiście saga,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ostatni tom sagi zachwyca tak samo, jak i wszystkie poprzednie. Całość tworzy piękny twór, a ten tom jest idealnym jego zakończeniem. Sapkowski zasłużył na mój szacunek jako autor cudownej sagi, którą czyta się z zapartym tchem. Chociaż jest to najgrubsza z książek, to wcale nie czyta się ociężale. Łączy w sobie wszystkie cechy świetnie napisanej powieści. Tak samo zresztą, jak i poprzednie części sagi. Jest to chyba najbardziej wciągająca saga, jaką do tej pory czytałem, a ten tom jest świetnym finałem. Aż szkoda rozstawać się z tym światem. Dobrze, że czekają na mnie jeszcze dwa opowiadania i najnowszy "Sezon Burz", bo aż przykro się robi na sercu, że to już koniec.

Ostatni tom sagi zachwyca tak samo, jak i wszystkie poprzednie. Całość tworzy piękny twór, a ten tom jest idealnym jego zakończeniem. Sapkowski zasłużył na mój szacunek jako autor cudownej sagi, którą czyta się z zapartym tchem. Chociaż jest to najgrubsza z książek, to wcale nie czyta się ociężale. Łączy w sobie wszystkie cechy świetnie napisanej powieści. Tak samo zresztą,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sapkowski z każdym kolejnym tomem przygód Wiedźmina zaskakuje mnie jeszcze bardziej. Cała saga powoli zmierza ku końcowi, co wcale nie przeszkadza autorowi w tworzeniu nowych ciekawych i zaskakujących historii. Jak zwykle uchylają się przed nami nowe drzwi kryjące kolejne sekrety, a kilka z poprzednich zostało otwartych na oścież. Pojawia się również wiele nowych postaci, a trzeba przyznać autorowi, że jest mistrzem w opisywaniu bohaterów. Muszę też przyznać, iż podoba mi się opisywanie wszystkich bohaterów po trochu, przeskakując między nimi bardzo sprawnie i w sposób interesujący. Znów wpadałem w trans podczas czytania, wyobraźnia pracowała na ciężkich obrotach, a ja chciałem jeszcze. Dobrze, że mam jeszcze. Ostatni tom już napoczęty.

Sapkowski z każdym kolejnym tomem przygód Wiedźmina zaskakuje mnie jeszcze bardziej. Cała saga powoli zmierza ku końcowi, co wcale nie przeszkadza autorowi w tworzeniu nowych ciekawych i zaskakujących historii. Jak zwykle uchylają się przed nami nowe drzwi kryjące kolejne sekrety, a kilka z poprzednich zostało otwartych na oścież. Pojawia się również wiele nowych postaci, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trzecia część sagi, a piąta w ogólnym rozrachunku przygód Geralta, wziąwszy pod uwagę bardzo udane opowiadania, jest moim zdaniem do tej pory najlepszą z nich. Może to przez to, że autor bardziej skupił się na wiedźminie, a w końcu to o nim jest cała saga. A może to przez sprawnie poprowadzone intrygi okraszone świetnymi zaskakującymi momentami. Możliwe jednak, że to również barwne dialogi wypełnione humorystycznymi wstawkami są tym, co pozwala mi twierdzić to, co powyższe. Pewne jest to, że autor w sposób iście mistrzowski łączy te cząstki w piękną całość, od której ciężko się oderwać. Wiele zostało wyjaśnione, ale Sapkowski nakreślił nam również kolejne znaki zapytania, co tylko wzmaga ciekawość i chęć sięgnięcia po kolejny tom. Rrrrrwa mać! A miałem się dzisiaj wcześniej położyć...

Trzecia część sagi, a piąta w ogólnym rozrachunku przygód Geralta, wziąwszy pod uwagę bardzo udane opowiadania, jest moim zdaniem do tej pory najlepszą z nich. Może to przez to, że autor bardziej skupił się na wiedźminie, a w końcu to o nim jest cała saga. A może to przez sprawnie poprowadzone intrygi okraszone świetnymi zaskakującymi momentami. Możliwe jednak, że to...

więcej Pokaż mimo to