rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Mam nieco mieszane uczucia. Mimo że znalazłam w książce mnóstwo ciekawych refleksji, moim zdaniem Hester nie zasługiwała na tak surową karę. Oczywiście, popełniła grzech, ale to jak zostaje potraktowana, co widać w pierwszych rozdziałach, to po prostu bestialstwo. Zostaje wykluczona ze społeczeństwa i skazana na wielkie cierpienie. Autor bez przerwy podkreśla winę kobiety, jak gdyby przypominając czytelnikowi, że Hester dawnej zrobiła coś złego. Nie potępia jednak osób naigrawających się i obrażających kobietę, którzy wielokrotnie dopuszczają się wobec niej okrucieństwa np. publicznie upokarzając.
Za to postać Pearl to prawdziwe arcydzieło. To specyficzna i bardzo bystra mała dziewczynka, świetnie stworzona. Jest największą zaletą tej książki.

Mam nieco mieszane uczucia. Mimo że znalazłam w książce mnóstwo ciekawych refleksji, moim zdaniem Hester nie zasługiwała na tak surową karę. Oczywiście, popełniła grzech, ale to jak zostaje potraktowana, co widać w pierwszych rozdziałach, to po prostu bestialstwo. Zostaje wykluczona ze społeczeństwa i skazana na wielkie cierpienie. Autor bez przerwy podkreśla winę kobiety,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka niejednokrotnie zwiedzie was na manowce. Gwarantuję

Ta książka niejednokrotnie zwiedzie was na manowce. Gwarantuję

Pokaż mimo to


Na półkach:

To nie jest tylko powieść przygodowa o zbiegłym więźniu. Ani po prostu o zemście. Książka ta zadaje mnóstwo pytań filozoficznych, ukazuje tę przewrotną i okrutną stronę ludzkiej natury i wyrywa serce. Nie oszczędza. Chociaż jest długa, płynie się przez nią bez wysiłku. Polecam

To nie jest tylko powieść przygodowa o zbiegłym więźniu. Ani po prostu o zemście. Książka ta zadaje mnóstwo pytań filozoficznych, ukazuje tę przewrotną i okrutną stronę ludzkiej natury i wyrywa serce. Nie oszczędza. Chociaż jest długa, płynie się przez nią bez wysiłku. Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

To psychodeliczna, niejasna i pogmatwana historia, od której nie sposób się oderwać. Serdecznie polecam

To psychodeliczna, niejasna i pogmatwana historia, od której nie sposób się oderwać. Serdecznie polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pięknie napisana książka. Autorce udało się sprawić, by postacie historyczne wspominane w kronikach ożyły i stały się bardziej namacalne. To intrygująca opowieść. Polecam.

Pięknie napisana książka. Autorce udało się sprawić, by postacie historyczne wspominane w kronikach ożyły i stały się bardziej namacalne. To intrygująca opowieść. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka, która łamie serce... ale i tak warto przeczytać. Porusza niesamowicie.

Książka, która łamie serce... ale i tak warto przeczytać. Porusza niesamowicie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jako antyfanka romansów, muszę przyznać, że ta książka jest znakomita.

Jako antyfanka romansów, muszę przyznać, że ta książka jest znakomita.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka w porządku, ale jak dla mnie nic niezwykłego. To pewnego rodzaju biografia Kirke - córki boga słońca, Heliosa. Pod względem treści nie różni się niczym od oryginalnej mitologii greckiej, ale jest pisana w bardzo przyjemny sposób. Mnie ta historia nieco nużyła, głównie dlatego, że główna bohaterka nie była według mnie zbyt interesująca. Możliwe, iż niektórym osobom ta powieść się spodoba.

Książka w porządku, ale jak dla mnie nic niezwykłego. To pewnego rodzaju biografia Kirke - córki boga słońca, Heliosa. Pod względem treści nie różni się niczym od oryginalnej mitologii greckiej, ale jest pisana w bardzo przyjemny sposób. Mnie ta historia nieco nużyła, głównie dlatego, że główna bohaterka nie była według mnie zbyt interesująca. Możliwe, iż niektórym osobom...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tym razem zawiodłam się na Daphne du Maurier. Mimo ciekawego zarysu fabuły i początkowego niesamowitego klimatu mrocznej oberży, miasteczka i bagien, mam pewne zastrzeżenia. Wymaga to jednak ode mnie wejścia w spoilery, aby dokładnie przeanalizować pewne fragmenty.
Od pierwszej strony powieści czytelnik zostaje wyrzucony do wartkiej akcji. Nie ma chwili wytchnienia, wszystko zaczyna się bardzo szybko. Mary, dwudziestotrzyletnia kobieta przyjeżdża do wujostwa, mającego oberżę o bardzo złej sławie. Ciekawe, nieprawdaż?
Sam wstęp mnie zachwycił. Wuj dziewczyny został wykreowany w niesamowity, bardzo oryginalny sposób. Psychoza ciotki, tajemnica, było to intrygujące. Wykręciłam się.
Później było niestety gorzej. W książce pojawia się kilka dużych zgrzytów logicznych. Przede wszystkim, Mary od początku wie, iż Joss ma coś na sumieniu. Do Jamajki co pewien czas przyjeżdżają furgony i pojawiają się podejrzani ludzie. Główna bohaterka nienawidzi wuja i pragnie, aby został pojmany. I nic z tym nie robi... Często go usprawiedliwia i sama już nie wie, co o nim myśli. A on jest mordercą!
Ma przyjaciela - księdza, który od początku zachowuje się dość dziwnie. Kiedy Mary mówi mu o tym, co dzieje się w obrzeży, twierdzi, że nic nie da się Jossowi udowodnić. I dziewczyna nie ma podejrzeń... Według mnie było to nielogiczne.
Występuje tu wątek romantyczny. Mary zakochuje się w bracie wuja - Jamie. Jest on koniokradem, człowiekiem, któremu nie należy ufać. Rozsądek karze uciekać. Dziewczyna jednak nie jest rozsądna. Często postępuje niemądrze, miejscami w ogóle nie byłam w stanie zrozumieć dlaczego robi to, co robi. Z resztą, dlaczego Joss pozwolił by siostrzenica chodziła po miasteczku samopas? Czy był aż tak głupi, by nie domyślić się, że może go ona wydać?
Poza tym nie podoba mi się kreacja postaci kobiety, jako „kruchej” i „nadwrażliwej”. Występuje też seksualizacja samej głównej bohaterki. Sprowadzenie kobiety do roli bezbronnej istoty podporządkowanej mężowi.
Zakończenie było moim zdaniem przewidywalne, a nie jestem zbyt dobra w przewidywaniu zwrotów akcji, łatwo mnie zaskoczyć.
Jestem zawiedziona, książki nie polecam.

Tym razem zawiodłam się na Daphne du Maurier. Mimo ciekawego zarysu fabuły i początkowego niesamowitego klimatu mrocznej oberży, miasteczka i bagien, mam pewne zastrzeżenia. Wymaga to jednak ode mnie wejścia w spoilery, aby dokładnie przeanalizować pewne fragmenty.
Od pierwszej strony powieści czytelnik zostaje wyrzucony do wartkiej akcji. Nie ma chwili wytchnienia,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przepiękna książka. Porusza i bawi do łez. To niezwykła opowieść o tęsknocie i samotności. O ulotności życia i o jego nieskończoności. O poszukiwaniach. O wielkiej, bezgranicznej miłości i o nienawiści. O tym, czym jest szczęście. Serdecznie polecam.

Przepiękna książka. Porusza i bawi do łez. To niezwykła opowieść o tęsknocie i samotności. O ulotności życia i o jego nieskończoności. O poszukiwaniach. O wielkiej, bezgranicznej miłości i o nienawiści. O tym, czym jest szczęście. Serdecznie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

„Oliver Twist” Charlesa Dickensa to powieść, która z pewnością pozostanie w mojej pamięci jeszcze przez długi czas. Sięgając po ten tytuł, nie spodziewałam się co kryje się na kartach nieznanej mi dotąd opowieści. Po lekturze czuję się zupełnie oczarowana wszystkim, dosłownie każdą najmniejszą cząstką książki, gdyż każdy nawet najdrobniejszy jej wątek został znakomicie dopracowany. Jest mnóstwo powodów, dla których należy niezwłocznie zapoznać się ze wspomnianym dziełem. Zebranie ich wszystkich w jednej wypowiedzi nie będzie łatwe, jednak postaram się opisać jak najdokładniej, dlaczego „Oliver Twist” to pozycja bardzo niezwykła.
Jest to opowieść o losach małego, niespełna dziesięcioletniego chłopca, tytułowego Olivera. Urodził się on w przytułku i od początku swojego urodzenia dziecko zostaje niejako skazane na wieczne cierpienie. W miejscu, gdzie się znajduje, panują nieludzkie warunki, jest bity oraz poniżany. Nie zaznaje ze strony dorosłych ani wsparcia, ani miłości. W późniejszych latach spotyka go pasmo nieszczęść, a jego ścieżki krzyżują się z losami pewnej niezwykle niebezpiecznej szajki złodziei. Jest to przyczyną pojawiania się ciągłych przeszkód na drodze głównego bohatera. Musi wykazać się wielką determinacją i wolą walki o siebie, co z powodu jego niskiej pozycji społecznej i ubóstwa, będzie niezwykle trudne.
Akcja toczy się w biednej miejscowości nieopodal Londynu oraz w Londynie. Na wstępie śledzimy historię wychowanków gminnego domu dziecka, w którym mieszka Oliver Twist. Przez niemal połowę opowieści poznajemy razem z chłopcem otaczające go realia, od murów przybytku, w którym mieszka, poprzez złodziejskie meliny, a na posiadłościach arystokracji kończąc. Dickens bardzo barwnie opisuje styl życia, zwyczaje i poglądy ówczesnych ludzi. W powieści pojawiają się zarówno bogaci ludzie z wyższych sfer, jak i bezdomni żebracy. Dzieci, ludzie wkraczający w dorosłość jak i starcy. Na przestrzeni książki spotykamy ludzi mających rozmaite spojrzenia na świat i wychowanych w innych kulturach. Poznajemy kobiety i mężczyzn, osoby inteligentne i bezmyślne, Anglików i obcokrajowców, świętych i złoczyńców. Panuje różnorodność, która w niesamowity sposób ubogaca tę historię. Opowieść w pewnym momencie przestaje być jedynie relacją o dziejach jednego chłopca, a staje się przygodą wielu, często zupełnie odmiennych jednostek. Oliver nadal występuje, ale po wyjaśnieniu i rozwinięciu się kilku związanych z nim wątków, w naturalny sposób schodzi na dalszy plan, pozwalając reszcie postaci i wydarzeń wkroczyć do głównej części fabuły, by opowiedzieć ją z różnych perspektyw, ukazujących rozterki, marzenia i cierpienia każdego bohatera.
Już od pierwszych stron wiedziałam, że przy tej lekturze z pewnością będę płakać, bo jest to historia zdolna poruszyć nawet najmniej wrażliwe serca. Chyba najokrutniejszym, ale i najbardziej tchórzliwym występkiem, jaki może uczynić człowiek, jest znęcanie się nad dziećmi. Nad bezbronnymi istotami, niemającymi dość siły, by samodzielnie o siebie walczyć. Takim właśnie dzieckiem był Oliver Twist. Opowieść Dickensa barwnie pokazuje tę złą i obłudną stronę ówczesnych ludzi. To, jak dziecko jest traktowane, przechodzi pojęcie. Dostaje średnio jeden posiłek dziennie, złożony z kleiku ryżowego, jest zamykane na wiele godzin i bite za najdrobniejsze przewinienie.
Były momenty, w których nie mogłam sobie wyobrazić, jak ktoś jest w stanie być tak zimnym i pozbawionym sumienia, pogardliwie patrzącym na innych, samolubnym obłudnikiem. Autor skutecznie ukazuje, właśnie tę okropną obłudę i hipokryzję drzemiącą w niektórych osobach. Bo ci sami opiekunowie, krzywdzący wychowanków, w obrzydliwy sposób przymilają się do wyżej postawionych przełożonych, jedynie po to, by zyskać pieniądze lub aprobatę. Wykreowany tu został obraz iście odpychający, ale za to bardzo realistyczny.
Książka pięknie opisuje też bardzo dobre ludzkie postępowanie. Gdy bohater okazuje komuś dobroć, tak po prostu, gdyż chce mu udzielić pomocy, rezonuje to z moimi zasadami moralnymi i odczuwam ogromne wzruszenie i radość, że są na świecie szlachetne osoby. Daje to ogromną nadzieję i uświadamia mi, co w życiu jest naprawdę ważne. Uczy nas także docenienia tego, co się ma. Ile razy zdarzało nam się narzekać na zupełnie marginalne trudności i nieprzyjemności? Niektóre występujące tu postaci zaznały takiego losu, że w porównaniu z nimi, żyjemy w prawdziwym raju. Powieść opowiada o niesamowitej determinacji zarówno głównego bohatera, jak i innych osób. Oliver, ze swoją pokorą, dobrocią i niewinnością, posiada dodatkowo wielką wolę walki i chęć bycia dobrym człowiekiem. Jego osobowość sprawia, iż nietrudno go pokochać. Jest nadzwyczaj empatyczny i łagodny. Dickens znakomicie nakreślił te najpiękniejsze cechy dziecka.
To, czego zdecydowanie nie spodziewałam się w tej książce spotkać, to prawdziwy realizm w relacjach bohaterów. Zarówno tych dobrych, jak i złych. Dostajemy przykłady niesamowitej i bezinteresownej miłości, zarówno wśród młodszych jak i starszych, ale także przykłady toksycznych związków romantycznych. To, w jaki sposób autor opisuje pewne sytuacje, to flagowy przykład między innymi manipulacji, tyle że pisze on tę historię w dziewiętnastym wieku! To naprawdę niesamowite, gdy w powieści pochodzącej z zamierzchłych czasów, znajduje się tyle mądrości i ponadczasowej wiedzy, gdy autor pokazuje na przykład, dlaczego kobiety są w stanie kochać mężczyzn, którzy je krzywdzą. Jak wielki wpływ ma na ludzi ich wychowanie, a także trauma, potrafiąca zniszczyć psychicznie niejednego człowieka. Czasem cierpienie i ból w życiu są tak wielkie, że osoby tracą już nadzieję na lepszy los i gdy na to patrzymy, trudno nie odczuwać względem nich współczucia i zrozumienia. Jednak tu występują też ludzie oceniający innych. Pełni pogardy, dumy i pozbawieni sumienia. Okropne osoby, które śmią przyklejać łatkę innym, którzy nie mieli wpływu na to, jak potoczyło się ich wczesne życie, a ludzie tacy zamiast pomóc, naigrawają się i depczą po gorszych, ich zdaniem, osobach.
Ma się wrażenie, iż bohaterowie są tuż obok i wystarczy sięgnąć, by ich uchwycić. Ich zachowania mają zawsze jakieś wyjaśnienie. Nie brakuje tu cierpienia, ale i szczęścia. Książka pokazuje, jak trudne wydarzenia zmieniają ludzi. Odczuwają oni prawdziwe emocje, tak jak my, co sprawia, że czytelnik czynnie angażuje się w akcję powieści. Podczas czytania można śmiać się i płakać. Historia jednak zawsze zachowuje balans między radością i smutkiem. Tu nie ma cudów. Jest tylko prawda.
Groteska i humor są obecne w wielu momentach. Sceny tragiczne i śmieszne nie występują równocześnie. To miejscami bardzo smutna historia, mimo to nie brakuje w niej chwil, w których naprawdę łatwo jest się roześmiać. Powstają dzięki temu sceny wręcz komiczne, co jednak nie zaburza realizmu książki. W prosty sposób możemy zrozumieć, gdzie leży granica między żartem a prawdziwym życiem w książce. W pewnych miejscach humor ma na celu wyśmiać głupie i nielogiczne czyny ludzi lub zdemaskować hipokryzję. Ma on więc często ukryte znaczenie.
Powieść przekazuje wiele prawd moralnych. Niektóre są przedstawione bezpośrednio, inne w mniej widoczny sposób, ale wszystkie budzą mój szczery podziw. Są to na przykład rozważania na temat prawdziwej dobroci, poświęcenia i największych wad ludzkich. Książka nie jest pozbawiona brutalizmu. Często pojawiają się w niej drastyczne sceny, jednakże są one ukazane w bardzo szczery i namacalny sposób.
Dickens w swoim dziele zgłębia charaktery bohaterów. Przykłady i postępowań i zachowania zostają przeanalizowane pod kątem psychologicznym, co daje duże pole do rozmyślań na temat najróżniejszych postaci.
Historia z wielką łatwością wyprowadza na manowce. Kiedy czytałam, pojawiały się momenty, w których zaczynałam odczuwać pewne znużenie. Zaczynałam się martwić, iż świetnie zapowiadająca się opowieść straci swój charakter i przestanie we mnie wywoływać emocje. Bardzo się pomyliłam. Charles Dickens w znakomity sposób skonstruował fabułę swojej historii i umieścił mnóstwo zwrotów akcji, których wprost nie dało się wychwycić. Sądzę, iż każdy da się na to nabrać nie raz.
Moim zdaniem każdy powinien przeczytać „Olivera Twista”. Zawarte w książce przesłanie, niesamowita nauka, ale też świetnie wykreowani i bardzo realistyczni bohaterowie oraz świat przedstawiony, sprawiają, że trudno się tą powieścią nie zachwycić. Wzrusza i bawi do łez. Niezwykle łatwo porywa do swojego świata i oczarowuje czytelnika. To pozycja obowiązkowa. Polecam.

„Oliver Twist” Charlesa Dickensa to powieść, która z pewnością pozostanie w mojej pamięci jeszcze przez długi czas. Sięgając po ten tytuł, nie spodziewałam się co kryje się na kartach nieznanej mi dotąd opowieści. Po lekturze czuję się zupełnie oczarowana wszystkim, dosłownie każdą najmniejszą cząstką książki, gdyż każdy nawet najdrobniejszy jej wątek został znakomicie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przerażająca książka... Porusza bardzo ważny problem, ale aż strach pomyśleć, że takie rzeczy jak te przedstawione w powieści dzieją się naprawdę w niektórych rodzinach.

Przerażająca książka... Porusza bardzo ważny problem, ale aż strach pomyśleć, że takie rzeczy jak te przedstawione w powieści dzieją się naprawdę w niektórych rodzinach.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Początek tej książki jest dość nużący, jednak później akcja ciekawie się rozwija. Relacja Lili i Kella jest moim zadaniem świetna, tak samo jak świat przedstawiony. Polecam fanom fantastyki.

Początek tej książki jest dość nużący, jednak później akcja ciekawie się rozwija. Relacja Lili i Kella jest moim zadaniem świetna, tak samo jak świat przedstawiony. Polecam fanom fantastyki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem jak powinnam ocenić tę książkę. Dawno nie miałam takiego dylematu. To co zdecydowanie jest mocną stroną powieści to styl pisania. Autorka maluje opowieść fenomenalnie. Ciekawe są też kreacje bohaterów, motyw utraty niektórych uczuć i emocji a także relacje pomiędzy nimi. Fabuła jest pełna akcji właściwie od samego początku, a on zdecydowanie podobał mi się najbardziej.
Mam jednak ale.... Po prostu nie widzę sensu istnienia takiej książki.
Już wyjaśniam. Ta opowieść to historia dwóch zakrzywionych ludzi o bardzo szkodliwych poglądach. Oboje, Victor i Eli od pewnego momentu zamieniają się w jakiś rodzaj socjopatów. Każdy dąży do całkowitego zniszczenia wroga. Zawierają oni sojusze i podejmują różne działania aby stoczyć ze sobą ten ostateczny pojedynek. Chcę wiedzieć jedno.
Gdzie jest sedno? Po co taka powieść powstała? Czego mądrego nas uczy?
I tutaj nie mogę znaleźć odpowiedzi. Ta książka to po prostu przepychanka dwóch złoli. Napisana genialnie. To prawda. Do zasad logiki, bohaterów nie można się w tej kwestii przyczepić, ale dlaczego powstaje opowieść o walce ludzi, którzy oboje powinni siedzieć w więzieniu lub zakładzie psychiatrycznym, bez żadnego morału?
Nie mam ochoty czytać o tym, że postaci ukazane w książce co chwilę kogoś mordują. Nie jest to w żadnym razie przyjemne. Takie opowieści z reguły mi się nie podobają, jednak w tej wyraźnie było powiedziane, że to co jest niegodziwe i potworne jest niegodziwe i potworne, co bardzo mi się podoba. Mimo że brutalne sceny mnie niepokoiły, byłam w stanie je znieść bez żadnego uszczerbku. W sumie, historia mi się podobała, ale nie widzę sensu w pisaniu takich opowieści. Nie jestem w stanie stwierdzić czy żałuję przeczytania tej książki, ani czy ją polecam.

Nie wiem jak powinnam ocenić tę książkę. Dawno nie miałam takiego dylematu. To co zdecydowanie jest mocną stroną powieści to styl pisania. Autorka maluje opowieść fenomenalnie. Ciekawe są też kreacje bohaterów, motyw utraty niektórych uczuć i emocji a także relacje pomiędzy nimi. Fabuła jest pełna akcji właściwie od samego początku, a on zdecydowanie podobał mi się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Drugi tom jest jeszcze lepszy niż pierwszy. Już wcześniej lubiłam główną bohaterkę - Wasię, ale teraz po prostu ją ubóstwiam. Jest ona dzielną i empatyczną osobą. Pragnie być wolna i walczy o swój los.
„Dziewczyna z wieży" to opowieść o strasznym losie kobiet w tamtym czasie. Ukazana tam dyskryminacja ukazuje głupotę mężczyzn, uważających, że płeć przeciwna nadaje się jedynie do rodzenia dzieci. Jest to historia o odwadze i okrucieństwie. O tym, jak bardzo duży wpływ na ludzi miał wówczas kościół i o tym, jak łatwo można manipulować niektórymi osobami. Ta książka to też opowieść o wielkiej miłości i poświęceniu, która jest w stanie pokonać największe zło.

Drugi tom jest jeszcze lepszy niż pierwszy. Już wcześniej lubiłam główną bohaterkę - Wasię, ale teraz po prostu ją ubóstwiam. Jest ona dzielną i empatyczną osobą. Pragnie być wolna i walczy o swój los.
„Dziewczyna z wieży" to opowieść o strasznym losie kobiet w tamtym czasie. Ukazana tam dyskryminacja ukazuje głupotę mężczyzn, uważających, że płeć przeciwna nadaje się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka jest niesamowitą, baśniową historią, która porusza i wciąga od pierwszych stron. Magiczna. Oczarowała mnie całkowicie. Polecam.

Ta książka jest niesamowitą, baśniową historią, która porusza i wciąga od pierwszych stron. Magiczna. Oczarowała mnie całkowicie. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zadziwiająco piękna i mądra książka. Szczera, smutna, ale też bardzo poruszająca. Serdecznie polecam

Zadziwiająco piękna i mądra książka. Szczera, smutna, ale też bardzo poruszająca. Serdecznie polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Sądzę, że „Portret Doriana Grey'a” to nie tylko przerażająca i dogłębnie poruszająca książka o upadku człowieka. Myślę, iż jest to opowieść o tym, jak łatwo manipulować niektórymi ludźmi. O tym, jak kłamstwo powtarzane wiele razy staje się prawdą. O tym, jak przeraźliwie łatwo można w nie uwierzyć. Główny bohater jest trzciną na wietrze. Współcześnie określiłabym go jako nieco rozchwianego emocjonalnie. Nie ma własnego zdania i zdaje się na osąd pewnego przyjaciela. Niestety, wybiera bardzo nieodpowiednią osobę... Potraktujemy tę historię jako osobistą przestrogę.

Sądzę, że „Portret Doriana Grey'a” to nie tylko przerażająca i dogłębnie poruszająca książka o upadku człowieka. Myślę, iż jest to opowieść o tym, jak łatwo manipulować niektórymi ludźmi. O tym, jak kłamstwo powtarzane wiele razy staje się prawdą. O tym, jak przeraźliwie łatwo można w nie uwierzyć. Główny bohater jest trzciną na wietrze. Współcześnie określiłabym go jako...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„W kleszczach lęku" to książka mroczna i przejmująca. Nastrój grozy jest budowany fenomenalnie, a klimat samego miejsca przedstawionego w powieści potęguje poczucie osaczenia i wzmaga strach. Poza tym historia jest pisana pięknym językiem. Z pewnością moja przygoda z twórczością Henry'ego Jamesa na tej książce się nie skończy.

„W kleszczach lęku" to książka mroczna i przejmująca. Nastrój grozy jest budowany fenomenalnie, a klimat samego miejsca przedstawionego w powieści potęguje poczucie osaczenia i wzmaga strach. Poza tym historia jest pisana pięknym językiem. Z pewnością moja przygoda z twórczością Henry'ego Jamesa na tej książce się nie skończy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niesamowicie mądra i piękna opowieść. Historia w której nie ma właściwie akcji. Jest pewna filozofia, ukazanie tego, co naprawdę jest w życiu ważne. To trudna powieść, miejscami się dłuży, jednak ma piękne przesłanie. Według mnie każdy powinien ją przeczytać.

Niesamowicie mądra i piękna opowieść. Historia w której nie ma właściwie akcji. Jest pewna filozofia, ukazanie tego, co naprawdę jest w życiu ważne. To trudna powieść, miejscami się dłuży, jednak ma piękne przesłanie. Według mnie każdy powinien ją przeczytać.

Pokaż mimo to