Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Gdybym przeczytała ją będąc nastolatką, z pewnością zyskałaby u mnie miano książki młodości, ale, że sięgnęłam po nią dopiero po 30stce mogę być "tylko" zachwycona. I jestem! Akcja rozwija się powoli, co może zniechęcić bardziej porywczych czytelników, ale naprawdę warto przebrnąć początkowe rozdziały. Historia jest ciekawa, świat przedstawiony jasno i przystępnie, a sami bohaterowie są wspaniali. Natychmiast sięgam po drugą część!

Gdybym przeczytała ją będąc nastolatką, z pewnością zyskałaby u mnie miano książki młodości, ale, że sięgnęłam po nią dopiero po 30stce mogę być "tylko" zachwycona. I jestem! Akcja rozwija się powoli, co może zniechęcić bardziej porywczych czytelników, ale naprawdę warto przebrnąć początkowe rozdziały. Historia jest ciekawa, świat przedstawiony jasno i przystępnie, a sami...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ach wyczekiwana przeze mnie druga część serii, którą tak polubiłam. Co prawda ziściły się moje obawy i w tym tomie początek jest mocno chaotyczny, jest dużo przeskoków, wątków pobocznych i przez pewien czas byłam nieco zagubiona, ale potem jest lepiej - fabuła na powrót się "wygładza" i wskakuje na właściwe tory. Książka jest nieco gorsza od poprzedniczki, ale to zapewne kwestia upodobań: ja nie mogłam się przekonać do postaci Marcelli, chociaż została dobrze wykreowana. Na ogromny plus rozwinięcie historii Elia i obszerne opisanie jego przeszłości. Podsumowując - ta część podobała mi się mniej, niż pierwsza, ale z chęcią sięgnę po kolejną, bo to nadal rozrywka na bardzo wysokim poziomie.

Ach wyczekiwana przeze mnie druga część serii, którą tak polubiłam. Co prawda ziściły się moje obawy i w tym tomie początek jest mocno chaotyczny, jest dużo przeskoków, wątków pobocznych i przez pewien czas byłam nieco zagubiona, ale potem jest lepiej - fabuła na powrót się "wygładza" i wskakuje na właściwe tory. Książka jest nieco gorsza od poprzedniczki, ale to zapewne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sięgnęłam, ponieważ polecił mi ją przyjaciel i nie żałuję. Dokładnie takie książki przypominają mi dlaczego tak lubię fantastykę. Autorka w ciekawy sposób podeszła do kwestii nadprzyrodzonych mocy, pomysł, że można je niejako udowodnić i wyjaśnić jest nowatorski i bardzo dobry. Bohaterowie są "namacalni", ma się wrażenie, że stoją tuż obok, można ich lubić, albo za nimi nie przepadać, ale są wykreowani tak rzeczywiście, że ciężko pozostać wobec nich obojętnym. Fabuła jest sensowna i spójna, a akcja toczy się dość wartko, jednak jest przejrzysta. Mam lekkie zastrzeżenia, ale z pewnością mogę polecić to dzieło wszystkim fanom gatunku.

Sięgnęłam, ponieważ polecił mi ją przyjaciel i nie żałuję. Dokładnie takie książki przypominają mi dlaczego tak lubię fantastykę. Autorka w ciekawy sposób podeszła do kwestii nadprzyrodzonych mocy, pomysł, że można je niejako udowodnić i wyjaśnić jest nowatorski i bardzo dobry. Bohaterowie są "namacalni", ma się wrażenie, że stoją tuż obok, można ich lubić, albo za nimi nie...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Ostatnia godzina Anna Bartłomiejczyk, Marta Gajewska
Ocena 5,9
Ostatnia godzina Anna Bartłomiejczyk...

Na półkach:

Chciałabym móc powiedzieć, że mam mieszane odczucia odnośnie tej książki, ale musiałabym skłamać - jest zwyczajnie słaba. Mam wrażenie, że autorki nie mogły zdecydować się na jeden gatunek i wymieszały ze sobą kilka, co przekłada się na literacki chaos. Bohaterowie sprawiają kartonowe wrażenie, są płascy, nijacy, ciężko się z nimi utożsamić, czy ich polubić. Fabuła... jest, ale mnogość błędów logicznych i wątków prowadzących donikąd odbiera przyjemność z czytania. Dialogi na poziomie podstawówki. Jedynym plusem jest przystępny język i to, że szybko mknie się przez strony aż do upragnionego końca. Nie polecam.

Chciałabym móc powiedzieć, że mam mieszane odczucia odnośnie tej książki, ale musiałabym skłamać - jest zwyczajnie słaba. Mam wrażenie, że autorki nie mogły zdecydować się na jeden gatunek i wymieszały ze sobą kilka, co przekłada się na literacki chaos. Bohaterowie sprawiają kartonowe wrażenie, są płascy, nijacy, ciężko się z nimi utożsamić, czy ich polubić. Fabuła... jest,...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Legenda o popiołach i wrzasku Anna Bartłomiejczyk, Marta Gajewska
Ocena 4,9
Legenda o popi... Anna Bartłomiejczyk...

Na półkach:

Sięgnęłam jako wielbicielka fantastyki i wiem, że popełniłam błąd. Brak spójności i balansu w linii czasowej, błędy logiczne, urwane wątki, płaskie, niewykorzystane postacie. Nie polecam.

Sięgnęłam jako wielbicielka fantastyki i wiem, że popełniłam błąd. Brak spójności i balansu w linii czasowej, błędy logiczne, urwane wątki, płaskie, niewykorzystane postacie. Nie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie mam dzieci i nie jestem pewna, czy jest to książka, którą zaliczyłabym do literatury dziecięcej, niemniej mi się bardzo podobała i polecam.

Nie mam dzieci i nie jestem pewna, czy jest to książka, którą zaliczyłabym do literatury dziecięcej, niemniej mi się bardzo podobała i polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytając książki z tej serii czuję się nie 33, a na 12 lat i bardzo mi z tym dobrze.

Czytając książki z tej serii czuję się nie 33, a na 12 lat i bardzo mi z tym dobrze.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jestem wielbicielką tej serii i twórczości Katarzyny Ryrych.

Jestem wielbicielką tej serii i twórczości Katarzyny Ryrych.

Pokaż mimo to

Okładka książki Natka i wyścig z jajkiem. Tom 4 Julia Christians, Ruth Quayle
Ocena 7,6
Natka i wyścig... Julia Christians, R...

Na półkach: ,

Mam 33 lata, nie mam dzieci, jestem fanką Natki i wcale się tego nie wstydzę. Kiedy potrzebuję odskoczni od trudnych tematów, ciężkich książek sięgam po kolejną część przygody tej wspaniałej dziewczynki.

Mam 33 lata, nie mam dzieci, jestem fanką Natki i wcale się tego nie wstydzę. Kiedy potrzebuję odskoczni od trudnych tematów, ciężkich książek sięgam po kolejną część przygody tej wspaniałej dziewczynki.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka, która bez wątpienia powinna znaleźć się w kanonie lektur wczesnoszkolnych! Mądra, klarowna - w przystępny, zrozumiały sposób tłumaczy problematyczne (acz powszechne) zagadnienia i jestem zdania, że mogłaby z łatwością obudzić w małym człowieku pożądaną wrażliwość. Zachwycam się i polecam!

Książka, która bez wątpienia powinna znaleźć się w kanonie lektur wczesnoszkolnych! Mądra, klarowna - w przystępny, zrozumiały sposób tłumaczy problematyczne (acz powszechne) zagadnienia i jestem zdania, że mogłaby z łatwością obudzić w małym człowieku pożądaną wrażliwość. Zachwycam się i polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem wielbicielką klechd, podań, bajań i legend od dziecka. "Klechdy polskie" Bolesława Leśmiana są niesamowite - bogaty język, budowa poszczególnych historii, morał płynący z każdej opowiastki, jestem oczarowana i miłuję na wieki!

Jestem wielbicielką klechd, podań, bajań i legend od dziecka. "Klechdy polskie" Bolesława Leśmiana są niesamowite - bogaty język, budowa poszczególnych historii, morał płynący z każdej opowiastki, jestem oczarowana i miłuję na wieki!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie umiem opisać tej książki, z pewnością jest nietuzinkowa, momentami zaskakująca, ale nie jestem pewna czy są to zalety. Zastanawiająca historia toksycznej relacji.

Nie umiem opisać tej książki, z pewnością jest nietuzinkowa, momentami zaskakująca, ale nie jestem pewna czy są to zalety. Zastanawiająca historia toksycznej relacji.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wow. Tak właśnie - po prostu ogromne WOW, bo książka mnie wciągnęła, wessała pomiędzy kartki i litery, przepadłam i musiałam doczytać ją do końca. Znakomity thriller!

Wow. Tak właśnie - po prostu ogromne WOW, bo książka mnie wciągnęła, wessała pomiędzy kartki i litery, przepadłam i musiałam doczytać ją do końca. Znakomity thriller!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niezwykła książka. Zastanawiałam się chwilę, czy powinnam w ogóle wystawić jej ocenę, ale finalnie to zrobiłam. Przeczytanie jej pozwala na nowo docenić swoje życie i najprostsze, najbardziej przyziemne wydarzenia.

Niezwykła książka. Zastanawiałam się chwilę, czy powinnam w ogóle wystawić jej ocenę, ale finalnie to zrobiłam. Przeczytanie jej pozwala na nowo docenić swoje życie i najprostsze, najbardziej przyziemne wydarzenia.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Wydaje mi się, że do tej książki trzeba dojrzeć, mi samej zajęło to sporo czasu. Autor ma specyficzny styl, który nie każdemu będzie odpowiadał, lektura nastręcza pewnych trudności, należy poświęcić jej naprawdę wiele czasu, żeby zagłębić się w historię, w pełni jej doświadczyć i przeżyć. Znajdziemy tu mnóstwo opisów, głębokich, filozoficznych rozważań i ukrytego przekazu, za co najbardziej cenię to dzieło. Lubię cyklicznie wracać do tej książki, bo na każdym etapie mojego życia odnajduję w niej coś jeszcze, coś, czego poprzednio nie wychwyciłam. Dla mnie - absolutnie obowiązkowa, wybitna pozycja!

Wydaje mi się, że do tej książki trzeba dojrzeć, mi samej zajęło to sporo czasu. Autor ma specyficzny styl, który nie każdemu będzie odpowiadał, lektura nastręcza pewnych trudności, należy poświęcić jej naprawdę wiele czasu, żeby zagłębić się w historię, w pełni jej doświadczyć i przeżyć. Znajdziemy tu mnóstwo opisów, głębokich, filozoficznych rozważań i ukrytego przekazu,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Tak, jak na co dzień nie czytuję poezji i nie przepadam za nią, tak Norwid bez pudła porusza czułe struny gdzieś głęboko w moim wnętrzu i częstokroć łapię się na tym, że nie widzę, co czytam, gdyż moje oczy zachodzą podejrzaną "mgłą". Być może także dlatego, iż za każdym razem mam z tyłu głowy brutalne realia życia tego poety. Wielbię jego twórczość.

Tak, jak na co dzień nie czytuję poezji i nie przepadam za nią, tak Norwid bez pudła porusza czułe struny gdzieś głęboko w moim wnętrzu i częstokroć łapię się na tym, że nie widzę, co czytam, gdyż moje oczy zachodzą podejrzaną "mgłą". Być może także dlatego, iż za każdym razem mam z tyłu głowy brutalne realia życia tego poety. Wielbię jego twórczość.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo ważna dla mnie książka - surowa, szczera i dosłowna. Wilde wylewa z siebie żal, zawód i frustrację, ale robi to we właściwy sobie niesamowity sposób, czułam każdą emocję stojącą za każdym słowem. Przemyślenia autora są głębokie, a wnioski do jakich dochodzi na swój sposób oświecające. To bez wątpienia wymagająca, momentami ciężka lektura, ale uważam, że każdy powinien się z nią zapoznać, żeby zrozumieć psychikę tego świetnego pisarza.

Bardzo ważna dla mnie książka - surowa, szczera i dosłowna. Wilde wylewa z siebie żal, zawód i frustrację, ale robi to we właściwy sobie niesamowity sposób, czułam każdą emocję stojącą za każdym słowem. Przemyślenia autora są głębokie, a wnioski do jakich dochodzi na swój sposób oświecające. To bez wątpienia wymagająca, momentami ciężka lektura, ale uważam, że każdy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta książka skupia w sobie wszystkie elementy, za które uwielbiam autora - bogatą wyobraźnię, cięty i trafny dowcip, plastyczne opisy i poruszanie we mnie czułych strun. Czyta się powoli, ale wg mnie to dobrze, można rozkoszować się i napawać każdym słowem, co zresztą polecam. Różnorodność utworów robi wrażenie, uzmysławiając mi, jak wszechstronnie utalentowanym twórcą był Wilde. Z chęcią wracam do tego zbioru i polecam każdemu.

Ta książka skupia w sobie wszystkie elementy, za które uwielbiam autora - bogatą wyobraźnię, cięty i trafny dowcip, plastyczne opisy i poruszanie we mnie czułych strun. Czyta się powoli, ale wg mnie to dobrze, można rozkoszować się i napawać każdym słowem, co zresztą polecam. Różnorodność utworów robi wrażenie, uzmysławiając mi, jak wszechstronnie utalentowanym twórcą był...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pamiętam, jaki ogromny przeżyłam szok, kiedy jako nieświadoma nastolatka wypożyczyłam tę książkę z miejskiej biblioteki. Wytrzeszczałam oczy, czytając barwne i dokładne opisy scen seksu, w konfiguracjach o jakich mi się wówczas nawet nie śniło. Nie wiem, czy ta (hehe, suchar) pozycja jest faktycznie dziełem tegoż autora, ale niech się schowają autorki wszelkiej maści erotyków, bo Wilde wykosił je wszystkie na gładko. Trudno mi nawet jednoznacznie stwierdzić, czy ją polecam, ja raczej do lektury nie wrócę.

Pamiętam, jaki ogromny przeżyłam szok, kiedy jako nieświadoma nastolatka wypożyczyłam tę książkę z miejskiej biblioteki. Wytrzeszczałam oczy, czytając barwne i dokładne opisy scen seksu, w konfiguracjach o jakich mi się wówczas nawet nie śniło. Nie wiem, czy ta (hehe, suchar) pozycja jest faktycznie dziełem tegoż autora, ale niech się schowają autorki wszelkiej maści...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie posiadam dzieci, więc z pewnością nie potrafię do końca wczuć się w rolę rodzica, ale sama będąc adoptowanym dzieckiem muszę przyznać, że książka zrobiła na mnie wrażenie i pozwoliła po raz kolejny spojrzeć ze swojej perspektywy na pytanie, kto jest bliższy - ten, kto ofiarował życie, czy ten, który wychował i dbał. Ze względu na wachlarz towarzyszących emocji była to dla mnie trudna książka.

Nie posiadam dzieci, więc z pewnością nie potrafię do końca wczuć się w rolę rodzica, ale sama będąc adoptowanym dzieckiem muszę przyznać, że książka zrobiła na mnie wrażenie i pozwoliła po raz kolejny spojrzeć ze swojej perspektywy na pytanie, kto jest bliższy - ten, kto ofiarował życie, czy ten, który wychował i dbał. Ze względu na wachlarz towarzyszących emocji była to...

więcej Pokaż mimo to