Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Maurycy Modliński wyjeżdża do Londynu, gdzie obejmuje posadę guwernera Cecila Cavendisha. Praca ta nie jest przypadkowa, mężczyzna chce w ten sposób prowadzić tajne śledztwo. Młody panicz okazuje się doskonałą przykrywką, ale Maurycy musi nieśmiałego, uważanego za szalonego Cecila zmienić w godnego fortuny dziedzica, co okazuje się nie lada wyzwaniem. Nie lada wyzwaniem okazuje się również przebywanie w towarzystwie Cordelii, która gra przestrzegającą etykiety damę, a z drugiej strony bacznie obserwuje Maurycego. Dziewczyna prowadzi również śledztwo i chce odkryć tajemnice testamentu dziadka.

Maurycy uchodzi za kobieciarza, ale jego serce zostało już złamane. Serce to pomału poruszy Cordelia, z którą spędza on coraz więcej czasu, przez pracę dla jej brata. Dziewczyna jest inna niż wszystkie damy. Jest buntowniczych i odważna. Cordelia jest ponad swoje czasy jak wszystkie bohaterki stworzone przez autorkę.

Maurycy i Cordelia tworzą ciekawy duet i dobrze można spędzić z nimi czas. Bohaterowie wezmą udział w przygodzie pełnej tajemnic, niebezpieczeństw, ale będzie też mnóstwo zabawnych, niezręcznych i romantycznych momentów.

W książce znajdziemy przypisy, które wyjaśniają ważne dla opowieści pojęcia, użyte przez autorkę w tekście. Dowiemy się z nich wielu ciekawych rzeczy.

Wciągająca, pełna zawirowań historia. Bohaterowie są powściągliwi względem siebie, ale czuć, że coś się między nimi dzieje. Chemia między nimi jest subtelna, a ich relacja na miarę ich czasów, ale dadzą się również ponieść.

Bohaterowie z poprzednich tomów przewijają się również na kartkach tej historii. Niektórzy odegrają bardzo ważną rolę, odnajdą się zaginieni członkowie rodziny, intrygi wciąż będą umilać czas czytelnikowi, a bohaterowie będą zapewniać niesamowitą rozrywkę od początku do końca.
Wszystko rozgrywa się w XIX wieku i autorka doskonale oddaje ten klimat. Jest to kolejny tom serii i autorka nie zwalnia. Stawia przed bohaterami wiele nowych, ciekawych wyzwań, buduje napięcie, rozwija uczucia i łączy kolejne pary. Przy tym wszystkim dba o detale, tworzy intrygujące postacie i sprawia, że możemy brać udział w przygodach razem z nimi.

Maurycy Modliński wyjeżdża do Londynu, gdzie obejmuje posadę guwernera Cecila Cavendisha. Praca ta nie jest przypadkowa, mężczyzna chce w ten sposób prowadzić tajne śledztwo. Młody panicz okazuje się doskonałą przykrywką, ale Maurycy musi nieśmiałego, uważanego za szalonego Cecila zmienić w godnego fortuny dziedzica, co okazuje się nie lada wyzwaniem. Nie lada wyzwaniem...

Henrietta obiera sobie za cel rozwiązanie tajemnicy zaginionego posagu. Tajemnica ta wydaje jej się aż nazbyt intrygującą, dlatego szybko realizuje swoje postanowienie i tym sposobem znajduje się na statku płynącym do Anglii. Mimo doskonałego kamuflażu na statku rozpoznaje ją Hrabia Anthony Atherton. Mężczyzna zaintrygowany Panną Henriettą i jej szalonym pomysłem staje się jej towarzyszem w wyprawie.

Henrietta nie mogła wybić sobie z głowy zaginionego rodzinnego posagu, tym bardziej, kiedy trafiała już na jakiś trop. Chcąc pomóc damie w opałach, w śledztwie udział zaczyna brać również Anthony. Mężczyzna powściągliwy, prawdziwy dżentelmen, który przy Henriettcie odkrywa w sobie dotąd niespotykane uczucia. Oboje spędzają ze sobą sporo czasu, a to wpływa na ich relację. W międzyczasie bohaterowie zostaną wpleceni w rodzinne intrygi, dowiedzą się o klątwie Niebieskiego Diamentu, a także będą walczyć o swoją przyszłość, która stale wydaje się niepewna przez różne wydarzenia.

Bohaterowie łamią wiele konwenansów głównie za sprawą Henrietty, która nie potrafiła odpuścić obranej misji. Pod tym względem była uparta. Chęć poznania tajemnicy, jaką kryły zaginione klejnoty, okazała się dla niej silniejsza, niż zasady, które wraz z Anthonym łamała.

W książce mamy okazję poznać postacie, które wyróżniają się nie tylko na tle historii, ale i epoki, w której żyją. Henrietta jest silną kobietą, która odnajduje się w każdej sytuacji, mimo że w niektórych nie czuje się komfortowo. W ten sposób zdobywa również uwagę Hrabiego Anthonego, który i przy niej sam się zmienia.

"Przeklęty posąg" to nieprzewidywalna historia osadzona w klimatycznym XIX wieku, z wątkiem kryminalnym, motywem poszukiwania skarbów i subtelnym wątkiem miłosnym. Sięgając po powieść Urszuli Gajdowskiej, wiedziałam, że będzie to mile spędzony czas. Autorka dba o detale, bardzo dobrze buduje klimat XIX wieku, tworzy buntowniczych bohaterów z misją i po raz kolejny spod jej pióra otrzymujemy ciekawą i wciągającą do ostatniej strony opowieść.

Henrietta obiera sobie za cel rozwiązanie tajemnicy zaginionego posagu. Tajemnica ta wydaje jej się aż nazbyt intrygującą, dlatego szybko realizuje swoje postanowienie i tym sposobem znajduje się na statku płynącym do Anglii. Mimo doskonałego kamuflażu na statku rozpoznaje ją Hrabia Anthony Atherton. Mężczyzna zaintrygowany Panną Henriettą i jej szalonym pomysłem staje się...

Kijowice uratowały miasto, jednak o moc zmarłej Kyłyny, którą przejęły, upomina się jej córka i nie daje wiedźmom wytchnienia. Bohaterki będą musiały znaleźć wśród swoich przodków wiedźmy, aby zachować moc dla sobie. W międzyczasie będą musiały powstrzymać rewolucję, poznają historię Amazonek, na ich drodze staną wielkie osobistości, a same bohaterki będą mierzyć się też z osobistymi kłopotami.

Wiedźmy Kijowa poczuły się bezpieczne po uratowaniu miasta, jednak okazało się to złudne. Mimo ich poczynań nie wszyscy okazali się przychylni nowym wiedźmom, a i znalazły się osoby mające co do nich spore roszczenia, co stawia bohaterki w patowej sytuacji. Chcąc ocalić swoje moce, bohaterki podejmą się wielu ryzykownych działań. Mimo że mają wspólny cel, to nie zawsze są zgodne.

W książce bardzo dużo jest nawiązań do dzieł Anny Achmatowej oraz Michaiła Bułhakowa, którzy odegrają bardzo ważną rolę w tej historii, a i pojawią się w niej jako bohaterowie.

Kolejna część to kolejne przyjemne godziny spędzone z wiedźmami Kijowa, kolejne podróże w przeszłość, kolejne problemy dziewczyn, a także nowe postacie, które namieszają w ich życiu. Bohaterki też nie pozostaną dłużne i będą chciały się bronić, jednak koszt okaże się spory. Zabawy w podróże do przeszłości i manipulacja wydarzeniami, które już się rozegrały, odcisną swoje piętno nie tylko na życiu Wiedźm Kijowa, ale i na wielu istotnych historycznie wydarzeniach.

W książce sporo się dzieje. Bohaterki ponownie nie zawiodą i zapewniają rozrywkę przez długi czas. Historia wciąga do ostatniej strony, jest spójna, autorka po raz kolejny oprowadza nas po malowniczym Kijowie w teraźniejszości, ale także po mieście z przeszłości. Książka nie tylko zapewnia rozrywkę, ale także czytelnik może dowiedzieć się z niej wielu historycznych ciekawostek, a wszystko opatrzone jest przypisami. W książce wiele jest nawiązań do literatury wschodniej. Fantastyka, poezja, różnorodni bohaterowie, wiele zabawnych sytuacji to wszystko daje bardzo ciekawą i dynamiczną historię.

Kijowice uratowały miasto, jednak o moc zmarłej Kyłyny, którą przejęły, upomina się jej córka i nie daje wiedźmom wytchnienia. Bohaterki będą musiały znaleźć wśród swoich przodków wiedźmy, aby zachować moc dla sobie. W międzyczasie będą musiały powstrzymać rewolucję, poznają historię Amazonek, na ich drodze staną wielkie osobistości, a same bohaterki będą mierzyć się też z...

Adam żyje na wysokim poziomie, jego kariera rozwija się, nie może narzekać na brak pieniędzy. Dobra materialne to jednak nie wszystko, o czym mężczyzna przekonuje się boleśnie, kiedy zaczyna podupadać na zdrowiu. Diagnoza jest jak wyrok, nieuleczalna choroba, która w zastraszającym tempie pustoszy jego organizm. Zostaje mu miesiąc życia, miesiąc, w którym będzie musiał uporządkować wszystkie swoje sprawy.

Adam jest człowiekiem sukcesu. Kariera zastępuje mu życie, które i tak mocno zostanie zweryfikowane przez chorobę.
Mimo to stara się żyć normalnie i ucieczki od choroby szuka właśnie w pracy. Im mniej zostaje do końca, tym bardziej Adam zaczyna zauważać jakie błędy popełnił w życiu. Mimo że ma mało czasu, to stara się je naprawić.

Mężczyzna mówi to, na co ma ochotę, czasami jest wulgarny, używa prostego, potocznego języka, a czasami jego odpowiedzi brzmią poetycko. Wczuwa się w swoją opowieść, czuć bijące od niego emocje, a tych jest sporo.
Łapie bezpośredni kontakt z czytelnikiem, zwraca się do niego, zachęca do przemyśleń. Książka jest pamiętnikiem bohatera, w którym dzieli się swoją codziennością, opowiada o pracy, wspomina dzieciństwo, swoją miłość czy początki życia w Londynie.

Bohater mocno przewartościował swoje życie, jego przemiana była naprawdę widoczna. Adam zauważył, że oprócz pieniędzy liczą się jeszcze inne rzeczy, że niepotrzebnie bliskich zastąpił karierą.

Historia Adama daje do myślenia. Czasami warto się zatrzymać i docenić to, co mamy, zamiast dążyć do ideałów. Adam zrozumiał to za późno i miał niewiele czasu, aby naprawić wyrządzone szkody. Do zmian niestety zmusiła go choroba i nie wiemy, czy zmusiłby się do tego sam z siebie, czy z biegiem czasu zauważyłby, ile poświęcił dla kariery.
Adam z pewnego siebie, odnoszącego sukcesy mężczyzny, stał się słabym, ale uczuciowym człowiekiem. Historia jest bardzo emocjonalna i wbrew pozorom nie jest łatwa. Bohaterowi towarzyszymy w każdym dniu choroby, czytając tę książkę jako jego dziennik, siłą rzeczy przeżywamy ten trudny okres razem z nim. Poprowadzenie narracji w takiej formie zdecydowanie było strzałem w dziesiątkę.

Autor stworzył opowieść z morałem, z bohaterem z krwi i kości, z którym można się utożsamiać. Tekst czyta się szybko i ciężko odłożyć książkę przez chęć poznania jej finału. Książka, mimo że nie należy do najgrubszych, to zawiera w sobie mocną historię z mocnym przekazem.

Adam żyje na wysokim poziomie, jego kariera rozwija się, nie może narzekać na brak pieniędzy. Dobra materialne to jednak nie wszystko, o czym mężczyzna przekonuje się boleśnie, kiedy zaczyna podupadać na zdrowiu. Diagnoza jest jak wyrok, nieuleczalna choroba, która w zastraszającym tempie pustoszy jego organizm. Zostaje mu miesiąc życia, miesiąc, w którym będzie musiał...

Romans Alexandra i Beth kwitnie, a Beth cieszy się spokojnym życiem u boku ukochanego. W Nowym Jorku wie, czego może się spodziewać, ale Alex postanawia wyruszyć na podbój Stanów Zjednoczonych.

W kolejnej części poznajemy kolejne miejsca i kolejne wcielenia Alexandra.
Od początku jest erotycznie i zabawnie. Beth nie może powstrzymać się od zgryźliwych komentarzy w stronę innych. Uraczy nas zabawnymi uwagami i będzie zwracać się wprost do czytelnika, przez co wciąga nas bezpośrednio w tę historię. Muszę przyznać, że niektóre jej teksty zapamiętam na długo.
Beth jest prostą kobietą, jest szczera (aż do bólu), jest charakterna, czasami wulgarna. Jest po prostu sobą.
Alexander to Alexander. Zmienny zupełnie jak kobieta. Niestety, nie zawsze jego nastroje będą adekwatne do sytuacji.

W książce dużo jest dialogów, autor posługuje się prostym językiem, nie skupia się na rozbudowanych opisach miejsc, czy tego, co otacza bohaterów (chyba że w grę wchodzą sceny seksu). Przyznam, że czasami brakowało mi bardziej rozbudowanych opisów. Zdarzało się też, że akcja kończyła się bardzo szybko.

Nie liczcie na subtelne słownictwo. Autor dosadnie przekazuje to, co chce, nie bojąc się nadużywać wulgaryzmów czy słów opisujących części ciała bohaterów, w szczególności podczas scen zbliżeń i w szczególności, jeżeli wypowiada się Beth.

Beth ma na głowie nie tylko faceta o zmiennych nastrojach, ale również inne przyziemne problemy, z którymi będzie musiała się mierzyć. Narracją będzie dzieliła się z Cindy, która jest zdecydowanie spokojniejsza, z Alexandrem i jeszcze innymi bohaterami.
Autor nie będzie oszczędzał Beth i Alexa i będzie rzucał im ogromne kłody pod nogi. Zrobi się naprawdę ciekawie i niebezpiecznie.

Po raz kolejny autor zadziwia mnie swoją pomysłowością na wcielenia Alexandra. Beth, jak to Beth, porywacza, głośna i często nie gryzie się w język, ale jeżeli przeczytaliście pierwszy tom i zdecydowaliście się sięgnąć po kolejny, to już znacie jej specyficzne zachowanie i wiecie, czego możecie się spodziewać. Wychodzi też z niej nimfomanka, więc będzie gorąco, ale gdzieś brakowało mi chemii.

Książka zakończona w takim momencie, że trzeba sięgnąć po kolejny tom, aby poznać sekrety Alexandra. Niektóre wyjdą już na światło dzienne i myślę, że sporo namieszają. Książkę czyta się raz-dwa, a oprócz wojaży po Stanach będziemy towarzyszyć Alexowi w zupełnie nowej misji.

Romans Alexandra i Beth kwitnie, a Beth cieszy się spokojnym życiem u boku ukochanego. W Nowym Jorku wie, czego może się spodziewać, ale Alex postanawia wyruszyć na podbój Stanów Zjednoczonych.

W kolejnej części poznajemy kolejne miejsca i kolejne wcielenia Alexandra.
Od początku jest erotycznie i zabawnie. Beth nie może powstrzymać się od zgryźliwych komentarzy w stronę...

Liam przebywa w szpitalu po wypadku samochodowym. W tym samym czasie Elena próbuje zmienić coś w swoim życiu. Świadomość, kim w przeszłości był dla niej Liam, jest trudna. Dziewczyna zmienia pracę, w jej życiu pojawia się mężczyzna zabiegający o jej względy, ale wciąż w jej myślach gości Liam. Mężczyzna po wypadku walczy o odzyskanie pamięci, jednak w jego życiu pojawia się osoba, która chce wykorzystać sytuację. Między Eleną i Liamem staną przeszkody, ale czy będą chcieli je przeskoczyć?

Elena myśli, że Liam już o niej zapomniał, ale prawda jest inna. Dziewczyna żyje jakby w takiej bankce, do której nie dopuszcza informacji z zewnątrz, kiedy jednak bańka zostaje przebita i Elena dowiaduje się, co stało się z Liamem, postanawia się z nim spotkać. Jednak jest już za późno. Niedyspozycję Liama postanowiła wykorzystać na swoją korzyść inna osoba. Mężczyzna nieświadomy, że jest to jedynie manipulacja, brnie w całą tę szopkę, coraz bardziej oddalając się od Eleny.

Dla Liama jest to bardzo trudny czas. Mężczyzna czuję się zagubiony i sfrustrowany brakiem pamięci. W jego życiu pojawiają się osoby, których nie poznaje, a to sprzyja intrygom. Kiedy ponownie spotykają się z Eleną, wszystko pomału zaczyna się zmieniać.

Liam i Elena żyją jakby osobno, ale wciąż nawiedzają się w swoich myślach. Czuć niegasnącą chemię między nimi i bardzo silne uczucie. Dziewczyna stara się wszystko sobie pokładać na nowo i dopiero potężny impuls uświadamia jej, czego tak naprawdę chce.

Miło było znów powrócić do historii Liama i Eleny. Tym razem bohaterowie będą mieli naprawdę trudny czas. Będą musieli poradzić sobie z tragedią, jej następstwami, niewypowiedzianymi słowami i intrygami.
Przez narrację prowadzoną z perspektywy Liama i Eleny możemy się dowiedzieć, jak radzą sobie w tych trudnych chwilach i jak odmiennie to widzą.
Bohaterowie przeszli tak wiele, że zasługują na swój happy end, jednak nie zabraknie osób, które będą temu przeciwne.

Bardzo przyjemna opowieść, szybko się czyta, jest sporo dialogów, są zwroty akcji, a chwilami jest naprawdę niebezpiecznie. Autorka stworzyła bardzo ciekawą i dynamiczną historię. Zakończenie to prawdziwa petarda. Szokuje, zaskakuje i sprawia, że chce się poznać jej kontynuację. Po cichu mam nadzieję, że wszystko da się jeszcze odkręcić i jest to jedna wielka pomyłka i coś czuję, że finale serii będzie się dużo działo.

Liam przebywa w szpitalu po wypadku samochodowym. W tym samym czasie Elena próbuje zmienić coś w swoim życiu. Świadomość, kim w przeszłości był dla niej Liam, jest trudna. Dziewczyna zmienia pracę, w jej życiu pojawia się mężczyzna zabiegający o jej względy, ale wciąż w jej myślach gości Liam. Mężczyzna po wypadku walczy o odzyskanie pamięci, jednak w jego życiu pojawia się...

Elizabeth zaczyna pracę w firmie Alexandra Stone'a. Szef od razu wpada jej w oko i kiedy proponuje jej podróż służbową, Beth szybko się na nią zgadza. Kobieta myśli, że spędzi z szefem chwile sam na sam, jednak okazuje się, że w podróży towarzyszyć ma im Cindy, kobieta, która bardzo dobrze zna się z Alexandrem, jednak ich relacje nie do końca są jasne. Elizabeth robi wszystko by zdobyć mężczyznę i kiedy w końcu jej się to udaje, Alex okazuje się zupełnie inny, niż go sobie wyobrażała.

Przy pierwszym spotkaniu z Elizabeth towarzyszymy dziewczynie w niebyt udanym dniu, a co tu ukrywać, wręcz tragicznym dniu. Na pierwszy rzut oka dziewczyna wydaje się nieogarnięta, czasami aż za bardzo, a w dodatku ma niesamowitego pecha.
Beth lubi sobie ponarzekać, ale jest też przy tym zabawna. Swoim zachowaniem ściąga na siebie uwagę innych osób i w ten również sposób zapoznaje się z szefem. Mężczyzna szybko proponuje jej wspólną podróż służbową i w zastraszającym tempie rozwija się ich relacja. Jest to wręcz szalone, że od ich pierwszego spotkania wystarczy przerzucić kilka stron do pierwszego uczucia.
Mężczyzna jednak skrywa dość ciekawy sekret, a podróż służbowa po Stanach nie jest najlepszym pomysłem. Beth przekona się, że nastroje Alexa zmieniają się bardzo szybko i nawet ona nie będzie mogła mu pomóc. Mężczyzna raz jest czuły, a następnie zmienia się w pozbawioną uczuć skałę, raz namiętny kochanek, a następnie narwany zazdrośnik. Swoim zachowaniem zaskoczy nie raz.
Dodatkowo Elizabeth zaufa nie tej osobie, co trzeba i pod wpływem impulsu popełni straszną głupotę.

Akcja niczym w amerykańskiej komedii, a wszystko za sprawą jej stylu bycia. Bardzo ciekawy pomysł na fabułę. Stworzenie bohatera o różnych osobowościach, w zależności od miejsca, w którym przebywa, było strzałem w dziesiątkę. Nie czytałam jeszcze takiej historii. Co prawda Alex nie odkrył jeszcze wszystkich kart, jednak zapowiada się ciekawa seria. Beth jest jednak momentami za bardzo przerysowana, była zabawna a czasami wręcz nieznośna i za bardzo narwana. Wraz z Alexandrem tworzyli fajną parę, ale ciężko wyczuć chemię między nimi. Ona szczera, walcząca o swoje, on poważny pan biznesmen, z zaburzeniami psychicznymi. Książka na jeden wieczór. Czekam na kolejny tom, aby poznać kolejne osobowości Alexa.

Elizabeth zaczyna pracę w firmie Alexandra Stone'a. Szef od razu wpada jej w oko i kiedy proponuje jej podróż służbową, Beth szybko się na nią zgadza. Kobieta myśli, że spędzi z szefem chwile sam na sam, jednak okazuje się, że w podróży towarzyszyć ma im Cindy, kobieta, która bardzo dobrze zna się z Alexandrem, jednak ich relacje nie do końca są jasne. Elizabeth robi...