rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

O fascynacią zapomnianymi ideałami w świecie ich pozbawionym. Czyli o szaleństwie, ale nie do końca wiadomo czy bohatera czy świata ;)

O fascynacią zapomnianymi ideałami w świecie ich pozbawionym. Czyli o szaleństwie, ale nie do końca wiadomo czy bohatera czy świata ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka trudna w odbiorze, wymaga od czytelnika ciągłego skupienia, nadążania za tokiem myślenia Marka Edelmana, często chaotycznym. Dzięki temu jednak możemy na chwilę wkraść się do jego głowy i o dziwo rzeczy z pozoru złe już się takie nie wydają, a na rzeczy obojętne też można spojrzeć z innej perspektywy. A sama książka jest o życiu.

Książka trudna w odbiorze, wymaga od czytelnika ciągłego skupienia, nadążania za tokiem myślenia Marka Edelmana, często chaotycznym. Dzięki temu jednak możemy na chwilę wkraść się do jego głowy i o dziwo rzeczy z pozoru złe już się takie nie wydają, a na rzeczy obojętne też można spojrzeć z innej perspektywy. A sama książka jest o życiu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawe i w wielu momentach otwierające czytelnikowi oczy przedstawienie tematu. Przeraził mnie jedynie naukowy język, który sprawił, że nie mogłam przeczytać zbyt dużo naraz, ponieważ odczuwałam zmęczenie albo przestałam skupiać się na tym co czytam. Poza tym minusem, rzucającym niestety cień na całe ogólne wrażenie, książka uświadamiająca strukturę działań człowieka, który- jak w tytule- znajduje poczucie bezpieczeństwa wtedy, gdy ktoś inny myśli zamiast niego.

Ciekawe i w wielu momentach otwierające czytelnikowi oczy przedstawienie tematu. Przeraził mnie jedynie naukowy język, który sprawił, że nie mogłam przeczytać zbyt dużo naraz, ponieważ odczuwałam zmęczenie albo przestałam skupiać się na tym co czytam. Poza tym minusem, rzucającym niestety cień na całe ogólne wrażenie, książka uświadamiająca strukturę działań człowieka,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam ją bardzo dawno temu, ale utkwiła mi w pamięci. Pamiętam jedynie pojedyncze sceny, ale również emocje, które towarzyszyły mi przy lekturze, a to dowodzi, że była poruszająca.

Czytałam ją bardzo dawno temu, ale utkwiła mi w pamięci. Pamiętam jedynie pojedyncze sceny, ale również emocje, które towarzyszyły mi przy lekturze, a to dowodzi, że była poruszająca.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Historia niesamowicie poruszająca, mówiąca o miłości, ale nie takiej stereotypowej, o miłości nie mieszczącej się w ramach. A także o dylematach; podejmowaniu decyzji, nie zawsze słusznych, a może jednak... Daje mocno do myślenia przez poruszanie tematów etycznych, czy kat zabijając popełnia zbrodnię czy wykonuje tylko swoje obowiązki? Co dalej- czy żołnierze na wojnie zabijając popełniają zbrodnie? Społeczeństwo przedstawia jedynie przegraną stronę jako zbrodniarzy...
Bardzo żałuję, że najpierw obejrzałam film, niemniej jednak czytając ją byłam w Niemczech w tych czasach i marzyłam o Hannie.

Historia niesamowicie poruszająca, mówiąca o miłości, ale nie takiej stereotypowej, o miłości nie mieszczącej się w ramach. A także o dylematach; podejmowaniu decyzji, nie zawsze słusznych, a może jednak... Daje mocno do myślenia przez poruszanie tematów etycznych, czy kat zabijając popełnia zbrodnię czy wykonuje tylko swoje obowiązki? Co dalej- czy żołnierze na wojnie...

więcej Pokaż mimo to