Opinie użytkownika
Dalszy ciąg historii Abby. I wciąż świetnie się czyta. Może i fabuła nie jest najbardziej zaskakująca, ale trzyma się to wszystko kupy i wciąga. Dobra, thrillerowa rozrywka.
Pokaż mimo toBardzo przyzwoity thriller. Dobrze mi się go czytało. Fajna główna bohaterka - pani negocjator Abby. Koledzy z pracy też do polubienia. Nie miałam poczucia zbędnych dłużyzn. Mimo, że tamat sekt lubi powracać w thrillerach, to tutaj jakoś bez efektu déjà vu, a i nawet z takim pewnym interesującym uwikłaniem naszej głównej bohaterki. Z chęcią sięgnę po kolejny tom. Bez...
więcej Pokaż mimo to
Szukałam czegoś o łosiach po tym, jak przeszły mi przez działkę i zostawiły trochę sierści. Wiem też z relacji sąsiadów, że udało im się wydostać, dotrzeć do wody i szczęśliwie pokonać Zalew. Niesamowite gapiszony.
Zakupiłam dla własnej przyjemności, żeby tak odetchnąć i zająć głowę tym co ważne, bojąc się trochę tych fragmentów o tym, jak to łosiowi i dzikiej naturze...
Za marketing internetowy 10/10. Po zachętach sama się skusiłam, a to zwykły wtórny gniot z intrygą szytą grubymi nićmi. Szkoda czasu. Ja lubię być trzymana w napięciu ale tu szybko robi się nudno. Do tego mam problem z tymi drastycznymi scenami. Nie są na tyle drastyczne by robiło mi się słabo, a jednocześnie nie są na tyle lajtowe by czytać je bez skrzywienia twarzy, więc...
więcej Pokaż mimo toWyjątkowo bzdurne i nie trzyma się kupy. Czytało się sprawnie, choć były dłużyzny. Brak bohaterów do polubienia. Ten pomysł z geniuszem zbrodni i wielkim manipulatorem…(tu wywracam oczami). To już było. Różne rzeczy pojawiły się zupełnie nie wiem po co. Jak ta ręka Leo, czy wstawka Maggie, że Tom taki przystojny.
Pokaż mimo toDycha. Niczego więcej nie potrzebuję od gatunku. Greń jak zwykle po mistrzowsku operuje językiem, a ja nie mam ochoty przebiegać szybko wzrokiem po tekście, bo cieszą mnie dialogi i opisy. Są trupy, jest humor, miłość, irytujących bohaterów spotyka to, co powinno, zbrodnię spotyka kara. Jak to dobrze, że główna bohaterka cudem uniknęła śmierci. Inteligentna i wyrazista...
więcej Pokaż mimo toMam mieszane uczucia. Rozrywkowo to jest bardzo dobre. Czyta się szybko, wciąga. Jednak poziom oderwania od rzeczywistości jest po prostu nieznośny. Zrobiło się z tego takie coś amerykańskiego, że tylko brakowało mi na koniec siostry bliźniaczki Dominiki. To wyłożenie - totalna kawa na ławę, jak do wszystkiego doszło - nie będę tu zdradzać fabuły, męczące. Jak dla mnie...
więcej Pokaż mimo toPrzed napisaniem kilku słów przeczytałam opinie i cieszę się, że nie będę tą jedyną marudzącą. Ostatnio z coraz większą rozwagą kupuję z córką książki i uczę się, że nie wszystkie musimy mieć. Istnieje BIBLIOTEKA. Szczęśliwie ta pozycja jest więc u nas tymczasowo:) Dziecko odmówiło wspólnego czytania po kilku zdaniach (próby ponawiałam). A ja niepocieszona przeczytałam...
więcej Pokaż mimo toTragedia. Tego nie da się czytać, długie niemiłosiernie i totalnie nieprawdopodobne. Oznaczone, że 18+ ale napisane łopatologicznie jak dla młodszych nastolatków. Straszne i pretensjonalne. Zmarnowany czas. Niby okrutne i ze scenami seksu. Tylko, że o seksie naprawdę trzeba umieć pisać, żeby to wśród takich mankamentów postaciowo-fabularnych przyciągnęło do książki. Nie...
więcej Pokaż mimo to
Na fali entuzjazmu wobec polskich kryminałów sięgnęłam sobie po najnowszego Rogozińskiego. Wesoły kryminał, a właściwie obyczajówka z trupem.
Historia taka dla mnie, bo jestem panią 40+, nie mam jedynie nastoletniej pociechy, tylko taką malutką, a i mąż nie wydaje mi się wrednym typem. Bohaterkami są trzy panie, które po latach odnawiają przyjaźń, bo ich partnerzy, hm –...
O książce przeczytałam parę tygodni temu (ale ten czas leci...) i dzięki wydawnictwu Znak już od kilkunastu dni mam ją w domu. Niestety mało przyjemny problem z okiem zmusił mnie do odłożenia powieści na półkę i cierpliwego oczekiwania na polepszenie się sytuacji zdrowotnej.
I tak oto dopiero w minioną sobotę zanurzyłam się w świecie milanowskiej cosy crime. Zgodnie z...
Nie lubię dawać niskich not. Dyplomatycznie ujmę to tak - nie leży mi styl autorki. Opowieść snuta z perspektywy wielu, naprawdę WIELU bohaterów, to trudne zadanie i według mnie - autorka nie podołała, styl wypowiadania się postaci jest do siebie zbliżony. Przypuszczam, że wszystkowiedzący narrator byłby lepszy, choć wtedy opowieść wymagałaby większej spójności i historia...
więcej Pokaż mimo toNa co zwracam uwagę wybierając nową książkę dla mojej trzylatki? Na instagramowe polecajki. Dzięki pięknym zdjęciom mam możliwość oglądnięcia wnętrza, a dzięki relacjom i postom mogę też poznać czyjeś opinie. No i stało się. Trzy dychy poszły w błoto. Jestem zła, że dałam się omamić i przekonać. Jestem zła, że byłam naiwna. Z drugiej strony - cieszę się, że dałam się...
więcej Pokaż mimo toWychowawczyni z podstawówki wpisała mi w pamiętniku następującą dedykację: „sympatycznej, choć odrobinkę nieznośnej Anusi”. Wydaje mi się, że ów brak znośności odnosił się głównie do tego, że trudno mi było usiedzieć w ławce i urządzałam sobie podczas lekcji wycieczki do kosza pod rozmaitymi pretekstami. Na przestrzeni lat kilkukrotnie przemknęło mi przez głowę, że może mam...
więcej Pokaż mimo toDaję dychę za realia szkolne. Uśmiałam się nieźle, bo tak to właśnie wygląda. Myślę, że każdemu nauczycielowi przemknie przez głowę, że hej, czy autor nie pracował ze mną, a może żona? I sprawdzi notkę biograficzną. Bardzo fajny materiał na film/serial. Ze śmiesznych rzeczy - książki bym nie przeczytała, bo początek jest taki mocno historyczny, ale ktoś mi tę książkę...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytane z trzylatką. Jest historyjka ale i przemycone ważne informacje. Warto od maleńkości uczyć szacunku do zwierząt. Mam nadzieję, że przygoda jeżyka będzie wspierać moje dziecko w mądrym podejściu do przyrody i że będziemy do tej książeczki wracać. Prosty język, ciekawa historia, rozsądna porcja informacji, przykuwające uwagę ilustracje.
Pokaż mimo toKańtoch jest bezbłędna. Tworzy konkretnych bohaterów, konkretne sytuacje, buduje klimat, zainteresowanie i zaangażowanie czytelnika. To kolejny raz - czysta rozrywka w najlepszym, kryminalnym wydaniu. Uwielbiam za powrót do przeszłości, za brak nowoczesnych technik i pełne zaufanie w funkcjonowanie umysłu naszej głównej, nazwijmy ją, śledczej. Uwielbiam za pierwsze akapity,...
więcej Pokaż mimo toOceniam łagodnie. Przyznaję, że Gorzka sprawnie pisze i zwyczajnie daje się to przyjemnie czytać. Dla mnie to jednak takie bardziej amerykańskie kino, żeby nie powiedzieć Netflix (bo jest i nawet ta mniejszościowa poprawność cha cha cha). Zaskoczenia finałem brak, ale coś się pośmiałam, pobałam itd. - moje.
Pokaż mimo toMam mieszane uczucia. Bardzo podoba mi się język/styl samej powieści. To jedna z tych książek, które są bardzo klimatyczne i tak wciągają czytelnika, że trudno się od nich oderwać. Nie potrafię jednak zaakceptować zakończenia. Dla mnie to zbędny dramat, choć fakt, w życiu mamy pełno zbędnych dramatów.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to