Cytaty
Sarkazm to ostatnia deska ratunku, dla osób o upośledzonej wyobraźni.
-Przepraszam, ze Cię uderzyłam- bąknęła Clary Jace przestał nucić. -Ciesz się, że uderzyłaś mnie, a nie Aleca. On by Ci oddał.
Większość psychologów uważa, że wrogość to wysublimowany pociąg seksualny.
-Co to jest? -Dziewczyna - odparł Jace (...)- Na pewno widywałeś je wcześniej. Twoja siostra też nią jest.
- Nie traktuj mnie z góry. - Trudno byłoby mi traktować ciebie z dołu. Jesteś za niska.
Rodzina to nie krew. To ludzie, którzy cię kochają. Ludzie, którzy cię wspierają.
-Jasne. Ale od lat nie mamy Kielicha, a ponieważ wielu z nas ginie młodo, nasz szeregi się kurczą. - Czy wy nie... eee... - Clary szukała odpowiedniego słowa. - Nie rozmarzacie się? Jace parsknął śmiechem. (...) - Oczywiście, że się rozmnażamy - powiedział spokojnie. - To jedno z naszych ulubionych zajęć.
– Myślałem, że będzie większy. Clary spojrzała na kielich, który trzymała w ręce. Był wielkości zwykłego kieliszka do wina, tylko dużo cięższy. Szumiała w nim moc, niczym krew płynąca w żyłach. – Jest w sam raz stwierdziła z urazą. – Tak, ale spodziewałem się czegoś, no wiesz... – rzucił protekcjonalnie i nakreślił rękami kształt mniej więcej wielkości kota. – To Kielich Anioła...
RozwińAlec odchylił głowę w tył i westchnął. – O Boże, to takie oklepane – jęknął z rozpaczy. – Dlaczego w ogóle się tym przejmuję? Jeśli ojciec postanowi, że mnie nienawidzi, bo nie jestem hetero, nie jest wart tego bólu, prawda? - Nie patrz na mnie – rzucił Jace. – Mój przybrany ojciec był seryjnym mordercą, a ja i tak przejmowałem się tym, co myślał. Tak jesteśmy zaprogramowani. ...
RozwińMoże Bóg istnieje, a może nie. Tak czy inaczej, jesteśmy zdani na siebie".
- Więc kiedy nie ma pełni, czujesz się tylko trochę wilkiem? - drążyła Clary. - Można tak powiedzieć. - Jeśli masz ochotę, możesz wystawić głowę przez okno. Luke się roześmiał. - Jestem wilkołakiem, a nie golden retrieverem.
Jace ryknął triumfalnie: - Mam go! - siedział okrakiem na leżącym na wznak osobniku (...) - Złaź ze mnie, pretensjonalny dupku – warknął intruz (…) - Simon? - O, Boże- jęknął Jace z rezygnacją. - A ja miałem nadzieję, że złapałem coś interesującego.
Wszystkie bajki są prawdziwe.
Cztery Klany, Jedno Przeznaczenie.