Czy zgryźliwy, zgorzkniały starszy pan, może być bohaterem wzbudzającym sympatię i uśmiech na twarzy? Owszem, może.
Po śmierci miłości swego życia, Sonji, mężczyzna imieniem Ove, nie widzi już dalszego sensu życia i robi wszystko, aby je zakończyć. Perturbacje jakie go po drodze spotykają, całkowicie odmieniają jego los. Poznaje nowych ludzi, którzy wprowadzają tak nielubiany przez niego chaos w codziennej egzystencji i jego uporządkowanym świecie. Czy jest w stanie polubić tę zmianę?
„Mężczyzna imieniem Ove” to ciepła powieść szwedzkiego pisarza i dziennikarza Fredrika Backmana. Świetny humor naburmuszonego staruszka poprawia dzień. To książka, którą czytasz, gdy potrzebujesz przytulenia.
Uwaga! Może wzruszyć i spowodować, że zakręci się łezka.
Kolejna uwaga! Na podstawie powieści powstał już film szwedzki, o tym samym tytule. Teraz w kinach od moich urodzin (27.01) wyświetlana jest amerykańska ekranizacja z Tomem Hanksem (tu imię zmienili na Otto). A że Hanks to jeden z moich ukochanych aktorów, to już się nie mogę doczekać, kiedy pójdę do kina.
Czy zgryźliwy, zgorzkniały starszy pan, może być bohaterem wzbudzającym sympatię i uśmiech na twarzy? Owszem, może.
Po śmierci miłości swego życia, Sonji, mężczyzna imieniem Ove, nie widzi już dalszego sensu życia i robi wszystko, aby je zakończyć. Perturbacje jakie go po drodze spotykają, całkowicie odmieniają jego los. Poznaje nowych ludzi, którzy wprowadzają tak...
Czy zgryźliwy, zgorzkniały starszy pan, może być bohaterem wzbudzającym sympatię i uśmiech na twarzy? Owszem, może.
Po śmierci miłości swego życia, Sonji, mężczyzna imieniem Ove, nie widzi już dalszego sensu życia i robi wszystko, aby je zakończyć. Perturbacje jakie go po drodze spotykają, całkowicie odmieniają jego los. Poznaje nowych ludzi, którzy wprowadzają tak nielubiany przez niego chaos w codziennej egzystencji i jego uporządkowanym świecie. Czy jest w stanie polubić tę zmianę?
„Mężczyzna imieniem Ove” to ciepła powieść szwedzkiego pisarza i dziennikarza Fredrika Backmana. Świetny humor naburmuszonego staruszka poprawia dzień. To książka, którą czytasz, gdy potrzebujesz przytulenia.
Uwaga! Może wzruszyć i spowodować, że zakręci się łezka.
Kolejna uwaga! Na podstawie powieści powstał już film szwedzki, o tym samym tytule. Teraz w kinach od moich urodzin (27.01) wyświetlana jest amerykańska ekranizacja z Tomem Hanksem (tu imię zmienili na Otto). A że Hanks to jeden z moich ukochanych aktorów, to już się nie mogę doczekać, kiedy pójdę do kina.
Polecam spragnionym ciepła
#mężczyznaimieniemove#szwedzkaliteratura#fredrikbackman#enmansomheterove#lisicaczyta#ktoczytatemżyjepodwójnie#kochamczytać#bookstagram#bookstagrampl#wydawnictwomarginesy
Czy zgryźliwy, zgorzkniały starszy pan, może być bohaterem wzbudzającym sympatię i uśmiech na twarzy? Owszem, może.
więcej Pokaż mimo toPo śmierci miłości swego życia, Sonji, mężczyzna imieniem Ove, nie widzi już dalszego sensu życia i robi wszystko, aby je zakończyć. Perturbacje jakie go po drodze spotykają, całkowicie odmieniają jego los. Poznaje nowych ludzi, którzy wprowadzają tak...