-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać246
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-03
2022-03-31
Utwór na jedno popołudnie - trudności może nastręczać jedynie język - archaiczny i niezrozumiały, ale dobre tłumaczenie i obecność przypisów powinny załatwić sprawę w zupełności. Molier to twórca, który kocha piętnować ludzkie wady - tym razem bierze pod lupę zarozumialstwo oraz karierowiczostwo. Pan Jourdain krąży niczym satelita wokół Doranta, licząc na gładkie wejście w wyższe sfery - z syna kupca stać się tytułowym szlachcicem. Nie dostrzega jednak, że pomału traci rodzinę - swoją żonę i córkę.
Utwór na jedno popołudnie - trudności może nastręczać jedynie język - archaiczny i niezrozumiały, ale dobre tłumaczenie i obecność przypisów powinny załatwić sprawę w zupełności. Molier to twórca, który kocha piętnować ludzkie wady - tym razem bierze pod lupę zarozumialstwo oraz karierowiczostwo. Pan Jourdain krąży niczym satelita wokół Doranta, licząc na gładkie wejście w...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-03
2022-02
Nowy, wspaniały świat niby jest antyutopią pisaną w latach 30. ubiegłego wieku, a zaskakujące jest, jak trafnie Huxley przewidział rodzaje ludzkich zachowań. Mam taką smutną konstatację - pełno wśród nas Bernardów Marksów, Lenin Crowne, a także Mustafów Mond. Znaleźć prawdziwego Dzikusa i żyć niejako w odosobnieniu - oto wyzwanie.
Nowy, wspaniały świat niby jest antyutopią pisaną w latach 30. ubiegłego wieku, a zaskakujące jest, jak trafnie Huxley przewidział rodzaje ludzkich zachowań. Mam taką smutną konstatację - pełno wśród nas Bernardów Marksów, Lenin Crowne, a także Mustafów Mond. Znaleźć prawdziwego Dzikusa i żyć niejako w odosobnieniu - oto wyzwanie.
Pokaż mimo to2021-11
Męczyłam się tą lekturą - z jednej strony Nabokow jest mistrzem języka, umie opisywać świat i duszę w piękny, przejmujący, angażujący wyobraźnię i zmysły sposób.
Z drugiej pisze o rzeczach najłagodniej ujmując - łamiących tabu, o erotycznej fascynacji niedorosłą kobietą, dziewczynką, której swoim postępowaniem zrobił ogromną krzywdę. Pokazuje, jak łatwo można omotać sobie wokół palca nie tylko nastoletnią i bardzo naiwną pasierbicę, ale też i otaczających go ludzi. Humbert Humbert to cwany skurczybyk - pod elegancką fasadą 40-letniego mężczyzny kryje się manipulant i baczny obserwator ludzkich zachowań. Dla wielbicieli powieści psychologicznych to będzie konkretna pozycja.
Męczyłam się tą lekturą - z jednej strony Nabokow jest mistrzem języka, umie opisywać świat i duszę w piękny, przejmujący, angażujący wyobraźnię i zmysły sposób.
Z drugiej pisze o rzeczach najłagodniej ujmując - łamiących tabu, o erotycznej fascynacji niedorosłą kobietą, dziewczynką, której swoim postępowaniem zrobił ogromną krzywdę. Pokazuje, jak łatwo można omotać sobie...
Polecam każdemu, kto w jakiś sposób ma do czynienia z BPD - lekarzom, terapeutom, bliskim a nawet samym chorym. To popularnonaukowa pozycja, napisana przystępnym, łatwo zrozumiałym językiem. Opisane przypadki świetnie ilustrują, czym jest to zaburzenie, pokazują możliwości, jakimi może pójść chory. Książka jest skonstruowana w ten sposób, że można łatwo wrócić do danego zagadnienia - czy to przez spis treści czy aneks. Niezwykle użyteczna lektura!
Polecam każdemu, kto w jakiś sposób ma do czynienia z BPD - lekarzom, terapeutom, bliskim a nawet samym chorym. To popularnonaukowa pozycja, napisana przystępnym, łatwo zrozumiałym językiem. Opisane przypadki świetnie ilustrują, czym jest to zaburzenie, pokazują możliwości, jakimi może pójść chory. Książka jest skonstruowana w ten sposób, że można łatwo wrócić do danego...
więcej mniej Pokaż mimo to
Najtrudniejsza z całej serii o "Młodym bogu". Czasami pochłaniałam większe ilości stron, czasami ledwo po kilka kartek, trudno mi było to wszystko przetrawić, a jednak to codzienność osoby zmagającej się z borderlinem, sinusoida myśli i nastrojów. Książka niesie ze sobą niesamowity ładunek emocjonalny - od goryczy, bólu nie do zniesienia, zmęczenia sobą i życiem, pragnieniem śmierci przez miłość, chęć życia i wzajemną troskę. Pokazuje, jak trudno przyznać się przed bliskimi, a zwłaszcza przed samym sobą, że trzeba pomocy z zewnątrz. Łamie stereotypy współczesnych związków nastawionych na egoizm i konsumpcję - kiedy się kogoś kocha, jest się z nim/nią na dobre i złe. I to jest wspaniałe.
Aniu - jeśli to czytasz, wiedz, że jesteś jak kolorowy motylek: cudowna, piękna, barwna i delikatna. Obyś taką zawsze pozostała. Twoje książki bardzo dużo mi dały. Sama jestem w podobnej sytuacji - tyle, że ja jestem Mrówkiem.
Najtrudniejsza z całej serii o "Młodym bogu". Czasami pochłaniałam większe ilości stron, czasami ledwo po kilka kartek, trudno mi było to wszystko przetrawić, a jednak to codzienność osoby zmagającej się z borderlinem, sinusoida myśli i nastrojów. Książka niesie ze sobą niesamowity ładunek emocjonalny - od goryczy, bólu nie do zniesienia, zmęczenia sobą i życiem,...
więcej mniej Pokaż mimo toChyba najłagodniejsza książka z serii o "Młodym bogu". Uważam, że powinien przeczytać ją każdy, kto chodzi na psychoterapię lub zamierza się na nią udać. Ania dobitnie pokazuje, jak ma NIE wyglądać terapia, czego się wystrzegać itp. Osobiście bardzo dużo mi dała. Więcej nie piszę, po prostu zachęcam do lektury - nie jest długa.
Chyba najłagodniejsza książka z serii o "Młodym bogu". Uważam, że powinien przeczytać ją każdy, kto chodzi na psychoterapię lub zamierza się na nią udać. Ania dobitnie pokazuje, jak ma NIE wyglądać terapia, czego się wystrzegać itp. Osobiście bardzo dużo mi dała. Więcej nie piszę, po prostu zachęcam do lektury - nie jest długa.
Pokaż mimo toPoleciłabym książkę nie tylko studentom, ale również tym, których bliscy zmagają się z depresją i borderem. Pomoże im w pewnym stopniu zrozumieć to, co czuje i jak postrzega świat osoba chora. Wrażliwym osobom (m.in. mnie) problemów mogą przysporzyć plastyczne opisy okaleczeń, uważam jednak, że warto jednak przebrnąć do końca. Główna bohaterka, Ania, to wspaniała, niesamowicie barwna i utalentowana dziewczyna. Bardzo jej kibicuję, dlatego z pewnością sięgnę po następne części.
Poleciłabym książkę nie tylko studentom, ale również tym, których bliscy zmagają się z depresją i borderem. Pomoże im w pewnym stopniu zrozumieć to, co czuje i jak postrzega świat osoba chora. Wrażliwym osobom (m.in. mnie) problemów mogą przysporzyć plastyczne opisy okaleczeń, uważam jednak, że warto jednak przebrnąć do końca. Główna bohaterka, Ania, to wspaniała,...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05
2021-04
2021-03-28
2021-02
2020-10
Popularnonaukowy utwór, napisany prostym językiem, zrozumie go student filologii polskiej jak i człowiek nieobeznany z fachowym nazewnictwem. Sporo ilustracji - to książka do oglądania i czytania.
Popularnonaukowy utwór, napisany prostym językiem, zrozumie go student filologii polskiej jak i człowiek nieobeznany z fachowym nazewnictwem. Sporo ilustracji - to książka do oglądania i czytania.
Pokaż mimo to2020-08-25
2020-03
Prosty język, tytuły rozdziałów ułatwiają nawigację po książce. To z pewnością dobry poradnik, choć trudno dostępny w bibliotekach,
Prosty język, tytuły rozdziałów ułatwiają nawigację po książce. To z pewnością dobry poradnik, choć trudno dostępny w bibliotekach,
Pokaż mimo to2020-01-17
Książka zawiera wiele anegdot z życia de Marenchesa - od jego dorastania, przez służbę wojskową, potem kontakty z możnymi tego świata i jego wycofanie się z życia politycznego. Szczególnie zapadły mi w pamięć zdania o Lechu Wałęsie.
To był bardzo mądry i przenikliwy człowiek, przewidział to, co dzieje się na zachodzie obecnie.
Książka zawiera wiele anegdot z życia de Marenchesa - od jego dorastania, przez służbę wojskową, potem kontakty z możnymi tego świata i jego wycofanie się z życia politycznego. Szczególnie zapadły mi w pamięć zdania o Lechu Wałęsie.
To był bardzo mądry i przenikliwy człowiek, przewidział to, co dzieje się na zachodzie obecnie.
Zostałam zainspirowana do lektury przez mojego ukochanego, który ogląda serial produkcji Fox. Mimo, że nie przepadam za gatunkiem sci-fi, to muszę przyznać, że książka mnie wciągnęła. Jej zaletami są niewątpliwie plastyczne, mocno pobudzające wyobraźnię opisy, a XIX-wieczny język nie nastręczał trudności z odbiorem. Lektura skłania do postawienia sobie egzystencjalno-filozoficznych pytań: czy jesteśmy sami we wszechświecie? Jak jesteśmy postrzegani (jako ludzkość)? Jak zachowam się w obliczu takiego zagrożenia? Czy należycie traktujemy zależnych od nas braci mniejszych?
Zostałam zainspirowana do lektury przez mojego ukochanego, który ogląda serial produkcji Fox. Mimo, że nie przepadam za gatunkiem sci-fi, to muszę przyznać, że książka mnie wciągnęła. Jej zaletami są niewątpliwie plastyczne, mocno pobudzające wyobraźnię opisy, a XIX-wieczny język nie nastręczał trudności z odbiorem. Lektura skłania do postawienia sobie...
więcej mniej Pokaż mimo to
Polecam tę książkę osobom młodym, dopiero zaczynającym samodzielne życie lub na początku walki o własny majątek. Niestety, odniosłam wrażenie, że niektóre rozdziały są traktowane po macoszemu, inne są zbyt rozwleczone i przydługie. Bardzo denerwowały mnie wstawki typu: "finansowy ninja wie", "finansowy ninja coś tam", czułam się wyobcowana. Aczkolwiek żeby zupełnie nie krytykować tej pozycji, są tam naprawdę fajne porady przydające się w naszej codzienności. Sama praktykuję kilka z nich.
Polecam tę książkę osobom młodym, dopiero zaczynającym samodzielne życie lub na początku walki o własny majątek. Niestety, odniosłam wrażenie, że niektóre rozdziały są traktowane po macoszemu, inne są zbyt rozwleczone i przydługie. Bardzo denerwowały mnie wstawki typu: "finansowy ninja wie", "finansowy ninja coś tam", czułam się wyobcowana. Aczkolwiek żeby zupełnie nie...
więcej Pokaż mimo to