W tej chorej walce z samą sobą, stanęłam po złej stronie. Zamiast przezwyciężać słabości – niszczę siebie, z wściekłą irytacją opluwam swoje...
- ArtykułyPrzygotuj się na nadchodzącą jesień. Najlepsze książkowe promocje wrześniaLubimyCzytać1
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Akrobatki” Agi AntczakLubimyCzytać1
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i otrzymaj książkę „Wszyscy zakochani nocą” Mieko KawakamiLubimyCzytać1
- Artykuły„Miasteczko Salem” i „Pingwin” robią wrażenie. Adaptacja Stephena Kinga z szansami na OscaraKonrad Wrzesiński5
Anka Mrówczyńska
Zadebiutowała w 2015 roku dziennikiem napisanym w szpitalu psychiatrycznym „Młody bóg z pętlą na szyi. Psychiatryk”. Książka została bardzo dobrze przyjęta przez środowisko psychologiczno-psychiatryczne i polecana jest zarówno studentom, jak i specjalistom z szeroko pojętej dziedziny ochrony zdrowia psychicznego. Po sukcesie „Psychiatryka” rozpoczęła prace nad kolejnymi częściami cyklu „Młody bóg z pętlą na szyi”.
Tuż przed 30. urodzinami wydała książkę „Borderline: Autoterapia, czyli o sprawach poważnych z solidną dawką autoironii”, która jest próbą nabrania dystansu do problemów wynikających z pogranicznego zaburzenia osobowości.http://anka-mrowczynska.com
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Nie ma nic, poza pustym bólem, co chwyta za gardło i dusi uparcie. Nie ma nic, poza rezygnacją, co odbiera siły i ciągnie na dno. Nie ma nic...
Nie ma nic, poza pustym bólem, co chwyta za gardło i dusi uparcie. Nie ma nic, poza rezygnacją, co odbiera siły i ciągnie na dno. Nie ma nic, poza żalem, co przypomina to, co zostało utracone. Nie ma nic, poza myślami usilnie kierującymi w jedną stronę. Nie ma nic – nadziei nie ma. Wiary nie ma. Bezpieczeństwa nie ma. Sensu nie ma. Oparcia nie ma. Bliskości nie ma. Porozumienia nie ma. Zrozumienia nie ma. Wybaczenia nie ma. Dobrej woli nie ma.
7 osób to lubiNienawidzę życia – za to, że jest. Sama świadomość, że istnieję, boli i przeraża. A żyletka mnie w tym tylko utwierdza. Tak bardzo niszczy p...
Nienawidzę życia – za to, że jest. Sama świadomość, że istnieję, boli i przeraża. A żyletka mnie w tym tylko utwierdza. Tak bardzo niszczy psychikę. Powoli każe uwierzyć, że życie jest niewarte zachodu. Że jest bezwartościowe.
6 osób to lubi