Opinie użytkownika
Lark i Kasim na tropie rewolucji
Q: Czy ludzi można podzielić na dobrych i złych?
To nie była przyjemna lektura, ale zaliczała się do tych ciekawych oraz skłaniających do zatrzymania się i zastanowienie.
Postać Lark była dla mnie niesamowicie intrygująca, a jeno poglądy kompletnie abstrakcyjne, chociaż jednocześnie niekiedy wydawały się niezwykle naiwne to dało się...
Teoretycznie wiedziałem i nie wiedziałem, czego się spodziewać, w końcu opis to jedno, ale styl pisania autorki i prawdziwa fabuła to drugie. Chodź liczyłem na sporo dobrej zabawy to muszę zwyczajnie powiedzieć, że nie trafiłem z tą książka.
Zgrzyt pojawił się właściwie od samego początku, ponieważ okazało się, że opisy są bardzo (naprawdę bardzo) długie i rozwinięte,...
Chociaż okładka oraz pomysł na fabułę nadal jest ciekawy i nie można odmówić wykonania to pomimo upływu czasu od zakończenia lektury moje uczucia co do niej są mieszane. Z jednej strony była to całkiem przyjemna oraz lekka lektura, mająca w sobie znaczną ilość ciekawych fragmentów tak widzę w niej też sporo podobieństw do “Dotknij mnie” właśnie autorstwa Tahereh Mafi.
*
W...
"Sześć szkarłatnych żurawi" to książka zdecydowanie w klimacie baśniowym, jednak to co może jednych odrzucić, a drugich zachęcić jest czas jaki fabuła potrzebuje, żeby się rozkręcić i złapać czytelnika za rękę, aby wciągnąć go dalej i dalej...
*
Zdecydowanie byłem tym, który nie mógł się doczekać jakiegoś większego rozwoju akcji, żeby zaczęło się coś dziać i przepaść w tym...
Mówiąc szczerze ta książka już na początek miała z mojej strony postawione jakieś wymagania, a ciekawość łączyła się z pewnym oczekiwaniem. Zanim zabrałem się za czytanie "Żelaznej Wdowy" zadawałem sobie pytanie "Czy będzie chociaż trochę tak fajna jak Darling in the Franxx?" to anime było moim pierwszym skojarzeniem, a że szczerze je lubię naprawdę nie oczekiwałem, iż ta...
więcej Pokaż mimo to
Kolejne spotkanie z tymi bohaterami było mieszanką wybuchową, która trafiła w moje serce, ale zacznijmy od początku.
-
Zaczynając tę książkę myślałem, że będzie to kolejne spokojne, ale ciekawe spotkanie z bohaterami, w której zostanie rozwinięty wątek pojawiający się we wcześniejszym tomie. Tak wiecie fajna lektura przy której można sobie odpocząć, ale bez wielkiego...
Zdecydowanie nie jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Schwab i na pewno nie ostatnie! Książka kompletnie zauroczyła mnie swoim mrocznym klimatem, a także pięknym wydaniem od którego ciężko było mi oderwać oczy, a takze ręce. Jednak na wstępie muszę się przyznać do dość długiego czytania tego tytułu spowodowany brakiem czasu, a nie nudą.
-
Początkowa koncepcja...
Szczerze mówiąc to cicho liczyłem na to, że ten tom będzie lepszy niż jego pierwsza część, która była okej, ale no kompletnie bez szału. No i niestety trochę się rozczarowałem.
Najszczerzej mówiąc osobiście uważam, że najbardziej ciekawym wątkiem były oczywiście feniksy oraz życie miłosne Emila.
Sama książka ma w sobie tyle akcji, że z czasem staje się to, aż męczące i...
Miałem z tym tytułem kilka przebojów zwłaszcza na początku, a głównie przez formę narracji, ponieważ było to dla mnie na tyle nowe, że początkowo dosłownie miałem problem z czytaniem. To tylko pokazuje jak bardzo mało jest książek z bohaterami niebinarymi i dlaczego warto by było ich więcej. Ogromnie cieszę się, że mogłem ją przeczytać chociaż by po to by "oswoić"...
więcej Pokaż mimo to
Wyjątkowo naprawdę bardzo ciężko mi wam coś powiedzieć o tej książce. Z jednej strony czytało się ją w porządku chociaż nie wywołała we mnie jakiś większych emocji, a z drugiej dość często nie czułem takiego "magnesu", który przyciąga do przeczytania kolejnej i kolejnej strony.
°
Początkowo mocno się obawiałem, że bohaterzy będą dość typowi jak na gwiazdora i cichą...
Mimo upływu czasu od przeczytania, nadal nie potrafię stanąć po stronie “ta książka mi się podobała”, ani po przeciwnej mówiącej “ugh tragedia”. Nadal jest ona dla mnie mocno neutralna, ponieważ chociaż zdarzały się momenty ciekawe czy wywołujące większe emocje to znaczna jej część była dla mnie neutralna, a czasami wręcz nudna. Dlatego sięgałem po nią sporadycznie,...
więcej Pokaż mimo to
"Skok do gwiazd" jest książką, która zdecydowanie mnie pochłonęła i nie chciała puścić wolno dopóki nie skończę czytać całości. Szczerze nie pamiętam kiedy ostatni raz zarywałem nockę by czytać, a dla tej konkretnej książki zdarzyło się to kilka razy.
*
To co najbardziej buduje całą hisotrię to różnorodni bohaterowie, którzy mimo różnic potrafią się dogadać, wspierać, a...
Na wstępie chciałbym powiedzieć, że cała okładka jak i mapy oraz końcowa grafika kruka oraz smoka kompletnie skradły mi serce.
•
Sama książka również skradła mi serce, ale wywołała też dużo mieszanych uczuć. W książce mamy historię Antoinette, która została moją faworytką nawiasem mówiąc (zwłaszcza przez motyw towarzyszących jej wron, które kojarzą mi się z Kazem rzecz...
Ta historia zdecydowanie jest dla mnie czymś nowym, ponieważ nigdy wcześniej nie czytałem antyroamnsu (?), chyba można to tak nazwać. Sam początek nie przypadł mi do gustu, a wręcz przeciwnie byłem przerażony ilością opisów, a także bohaterką, która narzeka zamiast podjąć się rozmowy z narzeczonym. Jednak z czasem nauczyłem się pomijać przydługie opisy, za którymi nie...
więcej Pokaż mimo to
Przyznaje, że gdy tylko te książki zaczęły się pojawiać byłem ich całkowitym przeciwnikiem. Dlaczego? Bo było o nich głośno, wiem to kompletnie głupie. Jednak cieszę się, ze po upływie czasu miałem szanse je przeczytać, ponieważ ominęło by mnie coś niesamowitego.
*
Już przy pierwszych stronach „Czwartej Małpy” jesteśmy wrzuceni w akcję i powoli wdrażani w historię. Chociaż...
Przyznaje bez bicia, że początkiem trochę się zniechęciłem bo wiecie, jeszcze nic się nie dzieje, dopiero jesteśmy wprowadzani w całą fabułę. Jakieś randomowe akcje, które z czasem nabierają sensu po prostu małe westchnięcie i nieliczenie na zbyt dużo.
*
Jednakkk im dalej brnąłem w historię tym bardziej mi się podobała i chętniej ją czytałem. Pomimo dziwnej sklejki...
Wiem, że zwłaszcza w ostatnim czasie mówię to okropnie często, ale straaaasznie podoba mi się to jak wygląda ta książka. Okładeczka jest po prostu cudowna, a te niebieskości skradły moje serce.
*
Książka rzeczywiście dość mocno mi się podobała, ale przez tak ogromny rozgłos jaki miała spodziewałem się „czegoś więcej”. Nie jestem jednak w stanie powiedzieć na co więcej...
Tytuł: „Metro” Autor: Robert Zieliński
*
Czytając na samym początku opis tej książki byłem mega zachwycony i nie mogłem doczekać się lektury. Niestety moje zdanie szybko się zmieniło przez co chciałem by wreszcie nadszedł koniec.
*
Liczyłem na serio mega dobry kryminał na rozbudowaną fabułę dotyczącą jakiegoś pojawiającego się mordercy wśród ofiar katastrofy, który...
Jaaaakiś czas temu wreszcie udało mi się zacząć jak i skończyć tą książkę, ale dopiero teraz doczekała się „swoich kilku słów”. Ogromnie podoba mi się wygląd okładki jednak niestety na początku zawsze zachwycam się matowym wyglądem, tak później za każdym razem boli mnie ilość pozostawionych śladów po palcach.
*
Fabuła rzeczywiście była ciekawa oraz oryginalna, więc pod tym...
Ogromnie podoba mi się kolorystyka oraz sposób wydania Felixa. Okładka jest bardzo kolorowa oraz przyjazna, aż chce się po nią sięgnąć.
Sama historia całkowicie mnie zaskoczyła i rozwaliła na łopatki. Bardzo zdarza się, żebym się rozpłakał przy książce, albo w oczach pojawiły mi się łzy. Autorka ma w swoim stylu coś takiego, że od razu trafia w czytelnika. Czułem, że...