-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński2
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać1
Biblioteczka
2014-08-17
Książka rewelacyjna, poruszająca, wiele się dowiedziałam o latach 60tych w Ameryce, o relacji białych z czarnoskórymi, po ostatniej notce autorki widać, że wiele wątków przemyciła z własnych doświadczeń i bliskich jej osób. To nie do pojęcia, ze jeszcze kilkadziesiąt lat temu czarnoskórzy ludzie byli traktowani jak ludzie drugiej kategorii, choć oczywiście zdarzały się wyjątki i ciepłe relacje pomiędzy białymi a czarnymi, o których się nie mówiło z obaw, bo przecież były zakazy i nakazy...paranoja.
Polecam, książka ta jest inna niż wszystkie, warto po nią sięgnąć. Z chęcią teraz obejrzę film.
edit: obejrzałam film, jednak to nie to samo co książka, pominięto wiele ciekawych wątków i szczegółów, jednak był przyjemny.
Książka rewelacyjna, poruszająca, wiele się dowiedziałam o latach 60tych w Ameryce, o relacji białych z czarnoskórymi, po ostatniej notce autorki widać, że wiele wątków przemyciła z własnych doświadczeń i bliskich jej osób. To nie do pojęcia, ze jeszcze kilkadziesiąt lat temu czarnoskórzy ludzie byli traktowani jak ludzie drugiej kategorii, choć oczywiście zdarzały się...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-02-08
Przyznaję, że to moja pierwsza styczność z powieściami kryminalnymi, wiec nie mam porównania. Książka bardzo mi się spodobała, choć nigdy nie sądziłam, że zacznę czytać kryminały, jednak zaczynam się w nie wciągać.
"Księżniczka z lodu" ma najmniej pochlebne opinie z książek Lackberg, jednak w późniejszych książkach autorka ponoć się "rozkręca". Mi natomiast bardzo się spodobała "Księżniczka.." nie tylko ze względu na zagadkę kryminalną, którą starają się rozwiązać bohaterowie, ale właśnie na tło miłosne tej historii czyli romans Ericki i Patricka. Pisarki i policjanta. Są tak fajnie nieśmiali, nie wiedzą czego po sobie mogą oczekiwać, aż ich znajomość również nabiera tempa :) Bardzo fajne jest też to, że autorka posługuję się faktycznymi miejscami ze Szwecji, opisuje wspaniale tamtejsze krajobrazy, co ułatwia przeniesienie się oczyma wyobraźni do uroczej miejscowości Fjalbacki.
Polecam nawet tym, którzy nie mieli styczności z kryminałami.
Przyznaję, że to moja pierwsza styczność z powieściami kryminalnymi, wiec nie mam porównania. Książka bardzo mi się spodobała, choć nigdy nie sądziłam, że zacznę czytać kryminały, jednak zaczynam się w nie wciągać.
"Księżniczka z lodu" ma najmniej pochlebne opinie z książek Lackberg, jednak w późniejszych książkach autorka ponoć się "rozkręca". Mi natomiast bardzo się...
2014-10-02
Choć zauważyłam kilka nieścisłości w fabule i byłam przeogromnie zła na postepowanie głównej bohaterki, która moim zdaniem nie zawalczyła do końca o miłość, to muszę przyznać, że ta historia wycisnęła ze mnie trochę łez, wywarła na mnie wpływ i długo o niej myślałam po przeczytaniu. Polecam bardzo.
Choć zauważyłam kilka nieścisłości w fabule i byłam przeogromnie zła na postepowanie głównej bohaterki, która moim zdaniem nie zawalczyła do końca o miłość, to muszę przyznać, że ta historia wycisnęła ze mnie trochę łez, wywarła na mnie wpływ i długo o niej myślałam po przeczytaniu. Polecam bardzo.
Pokaż mimo to2005-10-09
Czytałam daaawno temu, była to jedna z książek jaką się posłużyłam do zrobienie prezentacji ustnej z języka polskiego na maturze, dlatego darzę ją wielkim sentymentem ;)
Koniecznie do powtórnego przeczytania, gdyż nie pamiętam już szczegółów, dlatego nie pokuszę się o dokładną recenzję. Czytałam ją jako nastolatka i bardzo ją polecam, nie tylko nastolatkom :)
Być może tak mi się spodobała, bo czytałam ją w odpowiednim momencie mojego życia, czyli w czasie nastoletniego buntu:)
Czytałam daaawno temu, była to jedna z książek jaką się posłużyłam do zrobienie prezentacji ustnej z języka polskiego na maturze, dlatego darzę ją wielkim sentymentem ;)
Koniecznie do powtórnego przeczytania, gdyż nie pamiętam już szczegółów, dlatego nie pokuszę się o dokładną recenzję. Czytałam ją jako nastolatka i bardzo ją polecam, nie tylko nastolatkom :)
Być może tak...
2014-03-09
'Kwiaty na poddaszu' wciągnęłam jednym tchem. Ta książka mnie zaskoczyła, jest inna niż wszystkie, wzruszająca, przerażająca, wzbudza wiele emocji, na długo pozostaje w pamięci i zostawia w niej ślad. Warta przeczytania.
'Kwiaty na poddaszu' wciągnęłam jednym tchem. Ta książka mnie zaskoczyła, jest inna niż wszystkie, wzruszająca, przerażająca, wzbudza wiele emocji, na długo pozostaje w pamięci i zostawia w niej ślad. Warta przeczytania.
Pokaż mimo to2003-02-07
Jedna z niewielu lektur szkolnych, którą czytałam jednym tchem i która mnie zafascynowała! Pora żeby przeczytać ją niedługo jeszcze raz.
Jedna z niewielu lektur szkolnych, którą czytałam jednym tchem i która mnie zafascynowała! Pora żeby przeczytać ją niedługo jeszcze raz.
Pokaż mimo to