Najnowsze artykuły
-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[4]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
8,6 / 10
23 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 202
Opinie: 9
Przeczytał:
2018-03-27
2018-03-27
Cykl:
Jean le Flambeur (tom 1)
Średnia ocen:
6,2 / 10
166 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (7 plusów)
Czytelnicy: 507
Opinie: 26
Zobacz opinię (7 plusów)
Popieram
7
Przeczytał:
2018-03-21
2018-03-21
Średnia ocen:
7,1 / 10
13570 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (7 plusów)
Czytelnicy: 21576
Opinie: 912
Zobacz opinię (7 plusów)
Podchodziłem do tej książki z pewną rezerwą i muszę przyznać, że bardzo przypadła mi do gustu postać Jakuba Wędrowycza. Andrzej Pilipiuk pisze bardzo przystępnym językiem, i jak zacznie się czytać, ani się obejrzysz i jesteś już na końcu, z uczuciem głodu. Na pewno sięgnę po kolejny tom i polecam zagłębić się w ten mistrzowski świat absurdu :)
Podchodziłem do tej książki z pewną rezerwą i muszę przyznać, że bardzo przypadła mi do gustu postać Jakuba Wędrowycza. Andrzej Pilipiuk pisze bardzo przystępnym językiem, i jak zacznie się czytać, ani się obejrzysz i jesteś już na końcu, z uczuciem głodu. Na pewno sięgnę po kolejny tom i polecam zagłębić się w ten mistrzowski świat absurdu :)
Pokaż mimo to
Popieram
7
Hannu Rajaniemi... wcześniej nie słyszałem nic o tym autorze, trafiłem na tę książkę zupełnym przypadkiem, i dziękuję nieznanym siłom odpowiedzialnym za tkanie nici naszego losu, że umożliwiły mi podróż po świecie wykreowanym przez tego Filndalndzkiego geniusza. Książka pisana trudnym językiem, lecz tylko z początku, jeśli przebrniecie przez pierwsze strony odkryjecie cudowną przygodę, wartką akcję i niespodziewane zwroty akcji. Zaczniecie rozróżniać "ludzki" język wśród "technobełkotu". Czytając tę książkę, miałem wrażenie, że oglądam film, i coś czuję, że w przyszłości powstanie ekranizacja tego dzieła.
Hannu Rajaniemi... wcześniej nie słyszałem nic o tym autorze, trafiłem na tę książkę zupełnym przypadkiem, i dziękuję nieznanym siłom odpowiedzialnym za tkanie nici naszego losu, że umożliwiły mi podróż po świecie wykreowanym przez tego Filndalndzkiego geniusza. Książka pisana trudnym językiem, lecz tylko z początku, jeśli przebrniecie przez pierwsze strony odkryjecie...
więcej Pokaż mimo to