Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pierwsza książka, której na stronie lubimyczytać dałam 10!
Od początku mnie zachwyciła, zaciekawiła. Od początku akcja toczyła się pełną parą! Nie mogłam się od niej oderwać.

Pierwsza książka, której na stronie lubimyczytać dałam 10!
Od początku mnie zachwyciła, zaciekawiła. Od początku akcja toczyła się pełną parą! Nie mogłam się od niej oderwać.

Świetna książka. Bardzo dużo wnosi do życia, uczy patrzeć na człowieka z różnych perspektyw.

Świetna książka. Bardzo dużo wnosi do życia, uczy patrzeć na człowieka z różnych perspektyw.

Bardzo szybko czytało się książkę Cory Reilly! Meega wciągająca powieść, jestem ciekawa pozostałych książek autorki. Z chęcią po nie sięgnę.

Bardzo szybko czytało się książkę Cory Reilly! Meega wciągająca powieść, jestem ciekawa pozostałych książek autorki. Z chęcią po nie sięgnę.

Bardzo szybko czyta się historię Drake i Elle. Chętnie przeczytałabym ją ponownie. Wciągająca książka dosłownie na jeden wieczór.

Bardzo szybko czyta się historię Drake i Elle. Chętnie przeczytałabym ją ponownie. Wciągająca książka dosłownie na jeden wieczór.

To była pierwsza książka, która w trakcie czytania wyciskała tyle łez i robiła huragan z emocjami. Po takich właśnie książkach zaczyna doceniać się życie i pokazuje, że jak je przeżyjemy zależy tylko od nas. Uczy łapać chwilę i cieszyć się każdym momentem.

To była pierwsza książka, która w trakcie czytania wyciskała tyle łez i robiła huragan z emocjami. Po takich właśnie książkach zaczyna doceniać się życie i pokazuje, że jak je przeżyjemy zależy tylko od nas. Uczy łapać chwilę i cieszyć się każdym momentem.

Bardzo wciągająca książka, z początku niepozorna. Zakończenie na które czeka się z niecierpliwością i które bardzo zaskakuję. Ta książka aż prosi się o kontynuację...co było dalej>?

Bardzo wciągająca książka, z początku niepozorna. Zakończenie na które czeka się z niecierpliwością i które bardzo zaskakuję. Ta książka aż prosi się o kontynuację...co było dalej>?

Nie porwała mnie jakoś specjalnie od pierwszych stron, później była coraz bardziej wciągająca. Historia młodych ludzi, która daje do myślenia.

Nie porwała mnie jakoś specjalnie od pierwszych stron, później była coraz bardziej wciągająca. Historia młodych ludzi, która daje do myślenia.

Jeszcze nigdy nie dałam żadnej książce opini 10/10. Ta jest właśnie tą pierwszą od której nie mogłam się oderwać. Zarywałam noce żeby dowiedzieć się jak dalej potoczą się losy bohaterów. Mega wciągająca i poruszająca historia, dziewczyna o twardym charakterze, która potrafi przełamać każde lody i dopiąć swego! Mężczyzna, który przyciąga a jednoczesnie odpycha. Bardzo polecam!

Jeszcze nigdy nie dałam żadnej książce opini 10/10. Ta jest właśnie tą pierwszą od której nie mogłam się oderwać. Zarywałam noce żeby dowiedzieć się jak dalej potoczą się losy bohaterów. Mega wciągająca i poruszająca historia, dziewczyna o twardym charakterze, która potrafi przełamać każde lody i dopiąć swego! Mężczyzna, który przyciąga a jednoczesnie odpycha. Bardzo polecam!

Nie zawiodłam się jeszcze na ani jednej książce Guillaume Musso i chętnie sięgnę po następne jego dzieła. Książka bardzo wciągająca, czytający nie może się oderwać dopóki zagadka nie rostanie rozwiązana. Są też momenty w których czytelnik ma gęsią skórkę i boi się jej czytać w nocy :) Takie właśnie ksiązki zostaną zapamiętane.

Nie zawiodłam się jeszcze na ani jednej książce Guillaume Musso i chętnie sięgnę po następne jego dzieła. Książka bardzo wciągająca, czytający nie może się oderwać dopóki zagadka nie rostanie rozwiązana. Są też momenty w których czytelnik ma gęsią skórkę i boi się jej czytać w nocy :) Takie właśnie ksiązki zostaną zapamiętane.

Po raz pierwszy chciałam odłożyć książkę i do niej wcale nie wracać ale zmusiłam się do przeczytania jej... relacja między Santo a Lavender wcale się nie kleiła wręcz była wymuszona i sztuczna. Gorszej książki jak dotąd nie czytałam :(

Po raz pierwszy chciałam odłożyć książkę i do niej wcale nie wracać ale zmusiłam się do przeczytania jej... relacja między Santo a Lavender wcale się nie kleiła wręcz była wymuszona i sztuczna. Gorszej książki jak dotąd nie czytałam :(