Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Kiedy zobaczyłam okładkę tej książki i rekomendacje Sary Shepard myślałam, że będę mogła przeczytać pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji thriller. Tymczasem nie miało to praktycznie żadnych elementów dobrego a nawet słabego thrillera. Nie było żadnych przerażających momentów. Spodziewałam się czegoś o wiele lepszego. Może nie jest to aż tak słabe, ale przeciętne. Samo wytłumaczenie kim są Outliersi wydaje mi się banalne i ( tu przepraszam za spoiler) umiejetność czytania ludzkich uczuć jest słabe żeby opierać się na tym podczas pisania książki. Już samo czytanie w myślach, chociaż oklepane byłoby lepsze. Kiedy sięgałam po „ Ouliersów” myślałam że będzie to miało może związek z jakimiś mordercami, czy cierpiącymi na psychiczne choroby ludźmi. Oczywiście, były nieprzewidywalne momenty, ale były naprawdę słabe i nudne. Niestety spodziewałam się czegoś lepszego. Nie polecam.

Kiedy zobaczyłam okładkę tej książki i rekomendacje Sary Shepard myślałam, że będę mogła przeczytać pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji thriller. Tymczasem nie miało to praktycznie żadnych elementów dobrego a nawet słabego thrillera. Nie było żadnych przerażających momentów. Spodziewałam się czegoś o wiele lepszego. Może nie jest to aż tak słabe, ale przeciętne. Samo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna książka, pełna akcji i ciekawych bohaterów, których możemy bardzo dobrze poznać. Kiedy zaczynałam ją czytać obawiałam się, że mi się ona nie spodoba ponieważ była to pierwsza książka tego gatunku, którą miałam przeczytać. Jednak historia mnie tak wciągnęła, że nie mogłam się oderwać. Jedynym minusem było to, że pojawiało się dużo nazwisk osób, które są dla czytelnika obce lub mniej znane. Nie było to aż tak odczuwalne, ale rzeczywiście czasami szło się pogubić. Jeżeli chcecie zacząć czytać serie „Pieśni lodu i ognia “ i na początku nie zapamiętacie wszystkich takich ważniejszych bohaterów to się nie obawiajcie bo z czasem samo przyjdzie. Polecam :)

Świetna książka, pełna akcji i ciekawych bohaterów, których możemy bardzo dobrze poznać. Kiedy zaczynałam ją czytać obawiałam się, że mi się ona nie spodoba ponieważ była to pierwsza książka tego gatunku, którą miałam przeczytać. Jednak historia mnie tak wciągnęła, że nie mogłam się oderwać. Jedynym minusem było to, że pojawiało się dużo nazwisk osób, które są dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jest to druga książka Nicholasa Sparksa, którą przeczytałam. Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona i jest to jedna z moich ulubionych książek. Nie była nudna, nie mogłam się od niej oderwać, dlatego przeszywał mnie okropny ból, że jest środek nocy a mi zostało 50 stron do końca. Wiele razy płakałam czytając i jednocześnie trzymałam kciuki za to, że Katie ułoży sobie życie z Alexem. Kiedy zbliżałam się do końca historia przyjęła niespodziewany obrót wydarzeń i wszystko legło w gruzach. Nie chcę jednak zdradzać zakończenia i zachęcam wszystkich, którzy lubią sobie czasem popłakać ( i nie tylko) do przeczytania tej książki. Jak już wspominałam była to dopiero moja druga przeczytana książka tego autora i miło mnie zaskoczyło to, że Sparks ponownie kończy książkę chociaż mógłby napisać więcej i doprowadzić historię do końca. Np. Pierwsza książka, którą przeczytałam zakończyła się wyznaniem swoich uczuć przez kochanków, którzy zamierzali się w przyszłości związać. Wiele autorów w takim momencie postanowiłoby opowiedzieć ich dalsze losy, jednak Nicholas Sparks tak nie zrobił, również w tej powieści. Jest to według mnie dobre rozwiązanie ponieważ wiele razy zdażyło mi się, że kontynuacja okazała się wielką porażką. Polecam książki Nicholasa Sparksa z całego serca, a zwłaszcza „ Bezpieczną przystań” .

Jest to druga książka Nicholasa Sparksa, którą przeczytałam. Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona i jest to jedna z moich ulubionych książek. Nie była nudna, nie mogłam się od niej oderwać, dlatego przeszywał mnie okropny ból, że jest środek nocy a mi zostało 50 stron do końca. Wiele razy płakałam czytając i jednocześnie trzymałam kciuki za to, że Katie ułoży sobie życie z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Znakomite zakończenie Pretty Little Liars. Autorka momentami się powtarzała w książkach, zdarzało się, że potrafiła ciagle powtarzać co się wydarzyło w poprzednich częściach. Mimo niektórych wad książek tej serii, bardzo polubiłam bohaterki i ciężko mi się z nimi rozstawać. Pare ostatnich części były zdecydowanie najlepsze. Rozwiązanie sprawy w ostatniej części pobiło wszystko.

Znakomite zakończenie Pretty Little Liars. Autorka momentami się powtarzała w książkach, zdarzało się, że potrafiła ciagle powtarzać co się wydarzyło w poprzednich częściach. Mimo niektórych wad książek tej serii, bardzo polubiłam bohaterki i ciężko mi się z nimi rozstawać. Pare ostatnich części były zdecydowanie najlepsze. Rozwiązanie sprawy w ostatniej części pobiło wszystko.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po przeczytaniu „ 13 powodów” chciałam przeczytać jeszcze jedną książkę tego autora. Jednocześnie zbliżał się okres świąteczny dlatego „ światło” okazało się idealne. Powieść ta była świetna poza niektórymi momentami, które były za bardzo przesłodzone. Również spodziewałam się innego zakończenia. Mimo niektórych wad książka ta podobała mi się i jest warta uwagi, wprowadziła mnie w świąteczny nastrój.

Po przeczytaniu „ 13 powodów” chciałam przeczytać jeszcze jedną książkę tego autora. Jednocześnie zbliżał się okres świąteczny dlatego „ światło” okazało się idealne. Powieść ta była świetna poza niektórymi momentami, które były za bardzo przesłodzone. Również spodziewałam się innego zakończenia. Mimo niektórych wad książka ta podobała mi się i jest warta uwagi, wprowadziła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Trudna książka jednak bardzo mnie wciągnęła. Oglądałam serial i był według mnie nudny dlatego obejrzałam tylko kilka odcinków. Już od dawna chciałam przeczytać książkę, jednak serial mnie zniechęcił. Przypadkiem natrafiłam na nią w Empiku i stwierdziłam, że przeczytam. Na początku uważałam, że Hannah szuka powodów żeby ze sobą skończyć. Twierdziłam, że z takimi problemami zmaga się każdy i nie mogą być powodem samobójstwa. W połowie książki zmieniłam zdanie i zrozumiałam bohaterkę. Wszystko zaczęło ją przytłaczać i w chwilach, gdy najbardziej potrzebowała pomocy, od nikogo jej nie otrzymała. Jednak wciąż mialam jej do zarzucenia, że nie szuka pomocy. Pod koniec się to oczywiście zmieniło i po namyśle stwierdziłam, że gdybym była na jej miejscu to też nie chciałabym z nikim rozmawiać. Bardzo mi się podobała ta powieść i z pewnością kiedyś do niej wrócę. Jest to książka zmuszająca do refleksji.

Trudna książka jednak bardzo mnie wciągnęła. Oglądałam serial i był według mnie nudny dlatego obejrzałam tylko kilka odcinków. Już od dawna chciałam przeczytać książkę, jednak serial mnie zniechęcił. Przypadkiem natrafiłam na nią w Empiku i stwierdziłam, że przeczytam. Na początku uważałam, że Hannah szuka powodów żeby ze sobą skończyć. Twierdziłam, że z takimi problemami...

więcej Pokaż mimo to