-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać390
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Biblioteczka
2024-02-20
2024-02-12
Po książkę sięgnęłam po obejrzeniu serialu. Czyta się bardzo przyjemnie i szybko. Historia sama w sobie świetna, nie naciągana i nie podkoloryzowana. Jedyne co mnie smuci to to, że przez tak dużą liczbę bohaterów ciężko nam dobrze ich poznać i tym samym wczuć się w ich historie. Najbardziej jednak ubolewam nad wątkiem Ani i Pawła, który jest mam wrażenie bardzo okrojony (już bardziej rozbudowany jest w serialu, a liczyłam że właśnie książka dostarczy mi super rozwinięcia całego wątku). Szkoda, bo przy oglądaniu serialu łamało mi się serce, a podczas czytania książki nie czułam nic :(
Po książkę sięgnęłam po obejrzeniu serialu. Czyta się bardzo przyjemnie i szybko. Historia sama w sobie świetna, nie naciągana i nie podkoloryzowana. Jedyne co mnie smuci to to, że przez tak dużą liczbę bohaterów ciężko nam dobrze ich poznać i tym samym wczuć się w ich historie. Najbardziej jednak ubolewam nad wątkiem Ani i Pawła, który jest mam wrażenie bardzo okrojony...
więcej mniej Pokaż mimo to
Sama historia nadal bardzo mi się podoba, jednakże mam ciągły niedosyt spowodowany nie rozwijaniem historii głównych postaci. Wątki miłosne skracane są do jednego fragmentu, w którym dowiadujemy się po krótce, że się kochają albo że już są po ślubie. Nie wiemy jakie uczucia im towarzyszą, jak to uczucie nabierało intensywności i ma się wrażenie, że relacje między postaciami pojawiają się znikąd. Również ogromnie mi smutno z powodu potraktowaniu po macoszemu okresu II Wojny Światowej. Został skrócony do minimum, jak na potencjał jaki w nim drzemał. Tak naprawdę cały drugi tom można by poświęcić na opowiedzenie historii wszystkich członków rodziny z tego właśnie okresu. Czas w tej książce po prostu pędzi za szybko, przez co ciężko się wczuć w przedstawianą historię. Tym samym powoduje to irytację czytelnika, który "chciałby więcej".
Co do całości tego tomu, to uważam, że przypomina to bardziej streszczenie aniżeli powieść :(
Sama historia nadal bardzo mi się podoba, jednakże mam ciągły niedosyt spowodowany nie rozwijaniem historii głównych postaci. Wątki miłosne skracane są do jednego fragmentu, w którym dowiadujemy się po krótce, że się kochają albo że już są po ślubie. Nie wiemy jakie uczucia im towarzyszą, jak to uczucie nabierało intensywności i ma się wrażenie, że relacje między postaciami...
więcej Pokaż mimo to