Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Składnie zbudowana historia, autorkę czyta się z przyjemnością.

Składnie zbudowana historia, autorkę czyta się z przyjemnością.

Czyta się szybko i to jedyny pozytyw. Nie jest to thriller, tylko powieść. Niektóre postacie nic nie wnoszą do treści i ich obecność jest niezrozumiała, widocznie chodzi o długość tekstu. Dziwne zachowania dorosłych i młodzieży. Pierwszy raz nie polecam książki.

Czyta się szybko i to jedyny pozytyw. Nie jest to thriller, tylko powieść. Niektóre postacie nic nie wnoszą do treści i ich obecność jest niezrozumiała, widocznie chodzi o długość tekstu. Dziwne zachowania dorosłych i młodzieży. Pierwszy raz nie polecam książki.

Wbrew opisowi, bardzo szybko zapomniałam o tej książce. Słaba pozycja jak na autorkę Magdę Stachulę.

Wbrew opisowi, bardzo szybko zapomniałam o tej książce. Słaba pozycja jak na autorkę Magdę Stachulę.

Trzecia część historii Leny. Nie pamiętałam już niektórych faktów z poprzednich części, więc coś mi nie pasowało.
Teraz by mi się przydało coś o Nikodemie, bo żal mi tego bohatera i jego historia nie wydaje mi się domknięta.

Trzecia część historii Leny. Nie pamiętałam już niektórych faktów z poprzednich części, więc coś mi nie pasowało.
Teraz by mi się przydało coś o Nikodemie, bo żal mi tego bohatera i jego historia nie wydaje mi się domknięta.

Uwielbiam książki Jenny Blackhurst. Czyta się szybko i przyjemnie.

Uwielbiam książki Jenny Blackhurst. Czyta się szybko i przyjemnie.

Wciągająca historia. Skradła mnie wzmianka o tym, że przyjaciółki robiły sobie maratony z "Buffy, postrach wampirów". Czyta się lekko. Zakończenie raczej przewidywalne.
P.S. Książka lepsza niż film

Wciągająca historia. Skradła mnie wzmianka o tym, że przyjaciółki robiły sobie maratony z "Buffy, postrach wampirów". Czyta się lekko. Zakończenie raczej przewidywalne.
P.S. Książka lepsza niż film

Przeczytałam, bo to lektura córek. Czyta się przyjemnie, choć uważam, że niektóre rozdziały trochę przydługie. Końcówka wciąga. Nie podobały mi się nierealne wątki. Ogólnie ok

Przeczytałam, bo to lektura córek. Czyta się przyjemnie, choć uważam, że niektóre rozdziały trochę przydługie. Końcówka wciąga. Nie podobały mi się nierealne wątki. Ogólnie ok

Ciężko było mi przebrnąć przez tą pozycję. Początek raczej nudny. Same opisy. Gdy akcja się rozkręciła czytało się lepiej. Ale końcówka nie podobała mi się.

Ciężko było mi przebrnąć przez tą pozycję. Początek raczej nudny. Same opisy. Gdy akcja się rozkręciła czytało się lepiej. Ale końcówka nie podobała mi się.

Najlepsza część z dotychczasowych czterech. Przedstawiona historia zakonu świętego Jerzego, farma, różne maski.... Ukształtowanie Eriki, którą poznaliśmy w poprzednich częściach. Przyjemnie się czytało.

Najlepsza część z dotychczasowych czterech. Przedstawiona historia zakonu świętego Jerzego, farma, różne maski.... Ukształtowanie Eriki, którą poznaliśmy w poprzednich częściach. Przyjemnie się czytało.

Dobrze się czytało. Autorka wciąga swoją historią. Opisy niezwykle plastyczne. Polubiłam bohaterkę książki, Olgę.

Dobrze się czytało. Autorka wciąga swoją historią. Opisy niezwykle plastyczne. Polubiłam bohaterkę książki, Olgę.

Tom 3 wydał mi się mniej ciekawy niż tom 2. Zamyka się tu główny wątek. A ja tymczasem wyglądam przez okno, na dworze ciemno, a w głowie kadry z komiksu ...

Tom 3 wydał mi się mniej ciekawy niż tom 2. Zamyka się tu główny wątek. A ja tymczasem wyglądam przez okno, na dworze ciemno, a w głowie kadry z komiksu ...

Dla mnie lepsza niż cz. 1. Zaczyna się coś wyjaśniać. Kończy się tak, że trzeba szybko czytać cz. 3.

Dla mnie lepsza niż cz. 1. Zaczyna się coś wyjaśniać. Kończy się tak, że trzeba szybko czytać cz. 3.

Nie znam się na komiksach, nie czytam, nie ocenię kreski. Na ten trafiłam przypadkiem, opis bohaterki przypomniał mi Buffy, the vamipre slayer. "Coś" czytało mi się dobrze, na pewno przeczytam kolejne części, ciekawi mnie co będzie dalej. Trochę przeszkadzały mi różnie umieszczane kadry.

Nie znam się na komiksach, nie czytam, nie ocenię kreski. Na ten trafiłam przypadkiem, opis bohaterki przypomniał mi Buffy, the vamipre slayer. "Coś" czytało mi się dobrze, na pewno przeczytam kolejne części, ciekawi mnie co będzie dalej. Trochę przeszkadzały mi różnie umieszczane kadry.

Pierwsza książka w 2023 roku. Dawno nie przeczytałam tak przejmującej książki. Na okładce oznaczenie: thriller psychologiczny i cóż, okazało się wszystkie wcześniejsze przeczytane thrillery psychologiczne jednak nimi nie były. Początkowo drażniło mnie przeskakiwanie po różnych datach, ale ma to uzasadnienie, im dalej tym bardziej jest to zrozumiałe.

Pierwsza książka w 2023 roku. Dawno nie przeczytałam tak przejmującej książki. Na okładce oznaczenie: thriller psychologiczny i cóż, okazało się wszystkie wcześniejsze przeczytane thrillery psychologiczne jednak nimi nie były. Początkowo drażniło mnie przeskakiwanie po różnych datach, ale ma to uzasadnienie, im dalej tym bardziej jest to zrozumiałe.