Najnowsze artykuły
-
ArtykułyW drodze na ekrany: Agatha Christie, „Sprawiedliwość owiec” i detektywka Natalie PortmanEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążki na Pride Month: poznaj tytuły, które warto czytać cały rokLubimyCzytać30
-
ArtykułyNiebiałym bohaterom mniej się wybacza – rozmowa z Sheeną Patel o „Jestem fanką”Anna Sierant3
-
Artykuły„Smak szczęścia”: w poszukiwaniu idealnego życiaSonia Miniewicz3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[3]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
6,7 / 10
5581 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 12673
Opinie: 572
Przeczytał:
2013-01-25
2013-01-25
Średnia ocen:
5,8 / 10
30429 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (0 plusów)
Czytelnicy: 43725
Opinie: 3840
Zobacz opinię (0 plusów)
Przeczytał:
2013-02-09
2013-02-09
Cykl:
Millennium (tom 2)
Średnia ocen:
8,2 / 10
33795 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (4 plusy)
Czytelnicy: 52765
Opinie: 1955
Zobacz opinię (4 plusy)
Larsson po raz kolejny porusza bardzo poważny problem o zasięgu ogólnoświatowym. Poszczególne elementy tej historii można odnaleźć w życiu rzeczywistym i odnieść do każdego kraju na Ziemi. Książka bardzo mi się podobała ale wbrew ogólnie panującej opinii czytało mi się ją trochę gorzej niż pierwszą część.
Larsson po raz kolejny porusza bardzo poważny problem o zasięgu ogólnoświatowym. Poszczególne elementy tej historii można odnaleźć w życiu rzeczywistym i odnieść do każdego kraju na Ziemi. Książka bardzo mi się podobała ale wbrew ogólnie panującej opinii czytało mi się ją trochę gorzej niż pierwszą część.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Nie powiem że łatwo mi było czytać tę książkę. Nie powiem również żebym była nią zachwycona... . Mojego serca też nie podbiła, ale ile emocji wzbudziła...?
Wściekłość, szok i niechęć do tytułowego bohatera... .Dla mnie sadysty, który czerpie erotyczną przyjemność ze sprawiania bólu drugiej osobie. Kontrolera uwielbiającego mieć ostatnie słowo. Czy gdyby nie był taki przystojny i tak obrzydliwie bogaty nadal wzbudzałby taki zachwyt?
Ile razy ją odkładałam? Sama nie wiem....
Postanowiłam jednak że książkę przeczytam ponieważ lubię kończyć to co zaczynam. Do 450 strony zastanawiałam się po co ja ją w ogóle czytam? Po co marnuje czas? Dlaczego wzbudza we mnie tak negatywne emocje? Czy ze mną wszystko jest ok? Skoro większość czytelniczek ją uwielbia.
Moje nastawienie zmieniło się po 450-tej stronie gdy zobaczyłam zagubionego faceta, który mógłby być idealny GDYBY nie te jego upodobania... Właśnie GDYBY... I nie chodzi mi tutaj o brak akceptacji społecznej, bo to jest w tym przypadku najmniej ważne. Chodzi raczej o to że większość z nas-kobiet- potrafi z wielu ważnych rzeczy zrezygnować gdy kocha. Czy mężczyźni potrafią to samo? Nie wiem ... i na razie się nie dowiem ponieważ muszę chwilę od Grey'a odpocząć.
Tylko czy z tego można zrezygnować, być szczęśliwym i żyć w zgodzie z samym sobą...
Nie powiem że łatwo mi było czytać tę książkę. Nie powiem również żebym była nią zachwycona... . Mojego serca też nie podbiła, ale ile emocji wzbudziła...?
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWściekłość, szok i niechęć do tytułowego bohatera... .Dla mnie sadysty, który czerpie erotyczną przyjemność ze sprawiania bólu drugiej osobie. Kontrolera uwielbiającego mieć ostatnie słowo. Czy gdyby nie był taki...