-
ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński2
-
ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus9
-
ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz3
-
ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
Biblioteczka
2013-01-25
2013-02-09
Larsson po raz kolejny porusza bardzo poważny problem o zasięgu ogólnoświatowym. Poszczególne elementy tej historii można odnaleźć w życiu rzeczywistym i odnieść do każdego kraju na Ziemi. Książka bardzo mi się podobała ale wbrew ogólnie panującej opinii czytało mi się ją trochę gorzej niż pierwszą część.
Larsson po raz kolejny porusza bardzo poważny problem o zasięgu ogólnoświatowym. Poszczególne elementy tej historii można odnaleźć w życiu rzeczywistym i odnieść do każdego kraju na Ziemi. Książka bardzo mi się podobała ale wbrew ogólnie panującej opinii czytało mi się ją trochę gorzej niż pierwszą część.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-10-14
Wypożyczyłam ją z biblioteki ze względu na bardzo dobre opinie osób które już ją przeczytały. Przyznam się szczerze iż początkowo nie przypadła mi do gustu, ale zawzięłam się i zaczęłam czytać dalej. Efekt był taki iż nie mogłam doczekać się końca... zaskakującego końca.
Wypożyczyłam ją z biblioteki ze względu na bardzo dobre opinie osób które już ją przeczytały. Przyznam się szczerze iż początkowo nie przypadła mi do gustu, ale zawzięłam się i zaczęłam czytać dalej. Efekt był taki iż nie mogłam doczekać się końca... zaskakującego końca.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2011-10-29
Niesamowita książka łącząca w sobie teraźniejszość i przeszłość. To była moja pierwsza książka Tess Gerritsen. Wywarła na mnie wielkie wrażenie wzruszając do łez.
Niesamowita książka łącząca w sobie teraźniejszość i przeszłość. To była moja pierwsza książka Tess Gerritsen. Wywarła na mnie wielkie wrażenie wzruszając do łez.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Nie powiem że łatwo mi było czytać tę książkę. Nie powiem również żebym była nią zachwycona... . Mojego serca też nie podbiła, ale ile emocji wzbudziła...?
Wściekłość, szok i niechęć do tytułowego bohatera... .Dla mnie sadysty, który czerpie erotyczną przyjemność ze sprawiania bólu drugiej osobie. Kontrolera uwielbiającego mieć ostatnie słowo. Czy gdyby nie był taki przystojny i tak obrzydliwie bogaty nadal wzbudzałby taki zachwyt?
Ile razy ją odkładałam? Sama nie wiem....
Postanowiłam jednak że książkę przeczytam ponieważ lubię kończyć to co zaczynam. Do 450 strony zastanawiałam się po co ja ją w ogóle czytam? Po co marnuje czas? Dlaczego wzbudza we mnie tak negatywne emocje? Czy ze mną wszystko jest ok? Skoro większość czytelniczek ją uwielbia.
Moje nastawienie zmieniło się po 450-tej stronie gdy zobaczyłam zagubionego faceta, który mógłby być idealny GDYBY nie te jego upodobania... Właśnie GDYBY... I nie chodzi mi tutaj o brak akceptacji społecznej, bo to jest w tym przypadku najmniej ważne. Chodzi raczej o to że większość z nas-kobiet- potrafi z wielu ważnych rzeczy zrezygnować gdy kocha. Czy mężczyźni potrafią to samo? Nie wiem ... i na razie się nie dowiem ponieważ muszę chwilę od Grey'a odpocząć.
Tylko czy z tego można zrezygnować, być szczęśliwym i żyć w zgodzie z samym sobą...
Nie powiem że łatwo mi było czytać tę książkę. Nie powiem również żebym była nią zachwycona... . Mojego serca też nie podbiła, ale ile emocji wzbudziła...?
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWściekłość, szok i niechęć do tytułowego bohatera... .Dla mnie sadysty, który czerpie erotyczną przyjemność ze sprawiania bólu drugiej osobie. Kontrolera uwielbiającego mieć ostatnie słowo. Czy gdyby nie był taki...