Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Moja Lady Jane Brodi Ashton, Cynthia Hand, Jodi Meadows
Ocena 7,4
Moja Lady Jane Brodi Ashton, Cynth...

Na półkach: ,

Link do pełnej recenzji: https://youtu.be/ICQd8omjCy4

Każdy zna historię Lady Jane Grey, która przez 9 dni „rządziła” Anglią, a potem skazano ją na śmierć (a w sumie to Maria Tudor tak bardzo chciała uciąć jej głowę).

Co ta historia ma wspólnego z „Moja Lady Jane”? Dużo, a zarazem niewiele. Autorki książki zaznaczyły, że biorą „pewne fakty” z przeszłości, ale zostały one wymieszane z ich wyobraźnią. Dodam: z BARDZO bujną wyobraźnią.

Faktycznie - cofamy się w czasie, do XVI wieku, poznajemy umierającego Edwarda VI i młodziutką Lady Jane i już tutaj wpada w nasze ramiona pierwsza fikcja:
e-wia-nim-y
Czyli osoby zmiennokształtne, które mogą przemienić się w jakiekolwiek zwierzę, np. konia. Tak kochani, zapamiętajcie, słowo klucz to KOŃ.

W każdym razie - Edward umiera i potrzebuje następcy tronu. Oczywiście to nie mogą być jego siostry, więc powstaje pewien plan… Władze obejmie Lady Jane, która przedtem koniecznie (z rozkazu króla) poślubi Gifforda Dudleya.

Mamy tutaj krwawą walkę o tron, choroby, konflikt między kościołem anglikańskim i katolickim, szalony romans, a to wszystko przepełnione humorem. I uwaga (o,dziwo!) NIE JEST TO przesadnie kiczowaty humor. Przez powieść przechodzi się lekko. Chyba, że zaczynamy dusić się ze śmiechu, w tedy musimy pamiętać jak się oddycha.

Jeżeli ktokolwiek z moich znajomych popadnie w depresję, to z czystym sumieniem pożyczę mu „Moją Lady Jane”.

Link do pełnej recenzji: https://youtu.be/ICQd8omjCy4

Każdy zna historię Lady Jane Grey, która przez 9 dni „rządziła” Anglią, a potem skazano ją na śmierć (a w sumie to Maria Tudor tak bardzo chciała uciąć jej głowę).

Co ta historia ma wspólnego z „Moja Lady Jane”? Dużo, a zarazem niewiele. Autorki książki zaznaczyły, że biorą „pewne fakty” z przeszłości, ale zostały...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Link do pełnej recenzji:
https://youtu.be/Z7Lvghwa35Q

Z Moseley Kirsty spotkałam się pierwszy raz przy "Chłopak, który zakradł się do mnie przez okno". Jest to świetna książka o dojrzewającej miłości. Niestety na samym końcu czuć zamiłowanie pani Kirsty do "Hollywoodzkich akcji", które przypominają kicz. Na szczęście było tego mało i do przeżycia. Niestety z każdą kolejną książką tej autorki jest coraz gorzej. Wpierw "Chłopak, który chciał zacząć od nowa", a teraz "Nic do stracenia".

Motyw z dilerem jest trafiony, bardzo przeżywałam tę tragedię, jednak im głębiej czytałam, tym bardziej było uroczo-tandetnie. Anny tata może zostać Prezydentem Stanów Zjednoczonych - to taki kiepski "chwyt" i mdli mnie od tego, że główna bohaterka ma wszystko "na wyciągnięcie ręki". Między Ashtonem i Anną nie czuć chemii. Za szybko pada słowo "Kocham Cię", "zrobię dla ciebie wszystko". Nie ma tu żadnego napięcia, romans jest podany na tacy. Coś dzieje się na początku i końcu - jest tego za dużo, elementy nie pasują do siebie. Środek książki jest... cukierkowo-nudny i to bardzo. Dodatkowo Moseley budując męskie postacie zaczyna popadać w pewną rutynę, otóż powtarzają się następujące cechy: brak rodziców, zdany tylko na siebie, bez przyjaciół, umięśniony i szalenie przystojny. Ashton przy Annie zamienia się w bardzo... Irytującego adoratora. Zaś dziewczyna z jednej strony nie otwiera się na innych, zaś z drugiej już od samego początku przy Ashtonie zaczyna się zmieniać.

Mimo wszystko są wątki, które mnie wciągnęły i MUSZĘ przeczytać 2 tom. Jestem ciekawa jak potoczy się sprawa z dilerem, bo z tym Kirsty trafiła w dziesiątkę. Mam też nadzieję, że w kolejnej części początek i koniec nie będą tak bardzo przeładowane niedorzecznymi sytuacjami. W końcu "Chłopak, który zakradł się do mnie przez okno" to fenomenalna książka i wiem, że Kirsty Moseley potrafi pisać.

Link do pełnej recenzji:
https://youtu.be/Z7Lvghwa35Q

Z Moseley Kirsty spotkałam się pierwszy raz przy "Chłopak, który zakradł się do mnie przez okno". Jest to świetna książka o dojrzewającej miłości. Niestety na samym końcu czuć zamiłowanie pani Kirsty do "Hollywoodzkich akcji", które przypominają kicz. Na szczęście było tego mało i do przeżycia. Niestety z każdą kolejną...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Link do pełnej recenzji:
https://www.youtube.com/watch?v=FWXCX9Gd5kI&feature=youtu.be


Raz się żyje?
Nie w tej książce!
Taki właśnie jest świat, w którym żyje Tanley Lockwood. Gdy kończy się 18 lat trzeba dokonać wyboru, mianowicie określić, gdzie uda się Twoja dusza po Pierwszej śmierci.
Do frakcji Trojki, czy Mirandy?

Nasza główna bohaterka ma 17 lat i siedzi w więzieniu. Tam posłali ją rodzice, ponieważ nie chce należeć do żadnej z wcześniej wymienionych frakcji. Chce zostać Niezwerbowaną. Czeka na dzień, w którym stanie się 18latką i będzie mogła żyć po swojemu, ALE… Okazuje się, że ma ona niezwykłe zdolności(to ci niespodzianka), które są bardzo mile widziane u Trojki i Mirandy. Obie frakcje będą o nią walczyć.

Mamy tu pewne oczywistości:
- wyjątkowa główna bohaterka,
- podział na frakcje,
- dwóch kolesi, którzy walczą o naszą Tanley,
- w dodatku również jej upór, bohaterstwo i odwaga
- rewolucja, walka
Taki szablon powoli zaczyna mnie nudzić, jednak...

Z drugiej strony mamy genialny pomysł na życie po śmierci. W tej książce wpierw żyje się krótko, a wręcz można nazwać to "poczekalnią", w której przygotowujemy się do kolejnej (dłuższej) rundy.
Akcja toczy się bardzo szybko, jakbyśmy oglądamy film akcji. To zarazem plus (ciągle coś się dzieje), ale też minus. Fabuła leci, a my ciekawi otoczenia i tego świata nie dostajemy odpowiedzi na wiele pytań. Jest też naładowana emocjami i to lubię, chociaż czasami wydawało mi się, że czytam bardzo "szablonową i przewidywalną młodzieżówkę".

Bankowo sięgnę po kolejną część, bo chce wiedzieć coś więcej o tym świecie, a przy okazji znać odpowiedź na pytanie: CO DALEJ?
Ale mam nadzieję, że autorka bardziej "ogarnie" i "złoży" tło tej historii. Odejdzie od tych szablonów, które aktualnie są modne i za często spotykane w młodzieżówkach. Tu może powstać coś NIESPOTYKANEGO.

Pokładam nadzieję w drugiej części :)

Link do pełnej recenzji:
https://www.youtube.com/watch?v=FWXCX9Gd5kI&feature=youtu.be


Raz się żyje?
Nie w tej książce!
Taki właśnie jest świat, w którym żyje Tanley Lockwood. Gdy kończy się 18 lat trzeba dokonać wyboru, mianowicie określić, gdzie uda się Twoja dusza po Pierwszej śmierci.
Do frakcji Trojki, czy Mirandy?

Nasza główna bohaterka ma 17 lat i siedzi w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jamie, który chce zerwać z kryminalną przeszłością.
Ellie, która kończy szkołę i właśnie zerwała ze swoim chłopakiem.
Oboje nie szukali miłości, ale ten znany nam książkowy "przypadek" splata ich losy i uczucia.

Oczywiście między główną parą znajduje się pewne ALE. Jamie nie może odciąć się od swojej przeszłości. I tak oto do miłości wkradają się kłamstwa i problemy.

***

Książka jest lekka, ale bardzo mocno wciąga czytelnika. Nie poruszyła mnie tak mocno jak „Chłopak, który zakradł się do mnie przez okno”, ale jestem zaciekawiona i bardzo chętnie przeczytam ciąg dalszy tej historii. Czuję, że autorka może mnie jeszcze zaskoczyć.

Jamie z jednej strony jest słodki, w taki bardzo "cukierkowaty sposób", jednakże przeraża mnie fakt z jaką łatwością kłamie.

Co kryje kolejna część? Jestem bardzo ciekawa.

Link do pełnej recenzji: https://www.youtube.com/watch?v=aLgPA6FNSzA

Jamie, który chce zerwać z kryminalną przeszłością.
Ellie, która kończy szkołę i właśnie zerwała ze swoim chłopakiem.
Oboje nie szukali miłości, ale ten znany nam książkowy "przypadek" splata ich losy i uczucia.

Oczywiście między główną parą znajduje się pewne ALE. Jamie nie może odciąć się od swojej przeszłości. I tak oto do miłości wkradają się kłamstwa i problemy....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wielkie WOW, ponieważ świat wykreowany w Prawdodziejce to naprawdę solidna robota.
Można rzecz, że wiele jest takich książek, ale NIE, – ta się naprawdę wyróżnia. Opis walk, miejsc, zapachów po prostu porywa czytelnika.
Książka wciąga. I zanim się obejrzycie będziecie uciekać na koniu przed krwiopijcą.

Moja pełna recenzja na kanale Next Chapter, o tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=6NDBL69hRFE

Wielkie WOW, ponieważ świat wykreowany w Prawdodziejce to naprawdę solidna robota.
Można rzecz, że wiele jest takich książek, ale NIE, – ta się naprawdę wyróżnia. Opis walk, miejsc, zapachów po prostu porywa czytelnika.
Książka wciąga. I zanim się obejrzycie będziecie uciekać na koniu przed krwiopijcą.

Moja pełna recenzja na kanale Next Chapter, o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Oto książka z cudowną okładką i chwytliwym tytułem „Wyśnione miejsca”.

Mamy dwie główne bohaterki, Waverly i… Waverly.
Ta pierwsza ma nieziemską urodę, najlepsze oceny w szkole, wysportowane ciało i mnóstwo znajomych.
Druga Waverly to niespokojna, tajemnicza dusza. W nocy nie może spać, dlatego błądzi myślami po swej wyobraźni. Później myli jawę ze snem.
Co Wam teraz powiem?
Pierwsza i druga Waverly to... jedna postać. Po prostu ta dziewczyna ma dwa oblicza. Pytanie - które jest prawdziwe?

Mamy też Marshalla, który (uwaga, nikt się nie spodziewał) również ma w sobie dwa oblicza. Pierwsze: bad boy, który nie boi się niczego, nie dba o szkołę i nadużywa alkoholu. Jest marginesem społecznym i kompletnie mu to zwisa, ale… Jest też drugi Marshall, który wydaje się być bardziej uczuciowy i kruchy.

Cóż… Jak będzie wyglądało spotkanie Waverly i Marshalla?
Zapewne nie zdziwi Was, że spotykają się we śnie...

Książka, przepełniona niebiańskim snem. Każdy z nas ma jakieś ukryte „ja”, tylko które jest jawą?

Uważam, że pomysł jest świetny, jednakże autorce zabrakło pomysłów jak chodzi o akcję. Po prostu chwilami się dłużyło.

Więcej o tej książce mówię tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=8IU-1WTbbg8

Oto książka z cudowną okładką i chwytliwym tytułem „Wyśnione miejsca”.

Mamy dwie główne bohaterki, Waverly i… Waverly.
Ta pierwsza ma nieziemską urodę, najlepsze oceny w szkole, wysportowane ciało i mnóstwo znajomych.
Druga Waverly to niespokojna, tajemnicza dusza. W nocy nie może spać, dlatego błądzi myślami po swej wyobraźni. Później myli jawę ze snem.
Co Wam teraz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kontrowersyjna, wstrząsająca i przerażająca historia ćpuna, która przybije każdego czytelnika. W pewnym momencie po prostu byłam Smółką, który stara się uciec z tego całego bagna i to było straszne.

Zacznijmy jednak od początku...

Mamy lata 80.
Gemma i Smółka to para czternastolatków. Są w sobie zakochani, chociaż w sumie każde na "własny sposób". Mają ten znany wszystkim "okres buntu". Uważają, że życie to jeden wielki koszmar,a w dodatku nikt ich nie rozumie. Potrzebują jakiś "atrakcji".

Porzucają rodzinne domy i przenoszą się do dużego miasta. Trafiają do środowiska narkomanów. Chciałabym powiedzieć, że nagle ich życie przewraca się do góry nogami, jednakże autor książki działał bardzo powoli, a przede wszystkim SPRYTNIE.

Czytelnik czuje fascynację nowym światem, który poznają Gemma i Smółka. Co więcej narratorem każdego rozdziału jest inna postać, przez co dosłownie kręci nam się w głowie. I zanim się obejrzymy okazuje się, że ta zabawa to UZALEŻNIANIE. Na naszym oczach Gemma i Smółka stali się… ćpunami.

A my wciągnięci w historię czytamy jak bardzo zależy im na narkotykach – do tego stopnia, że Gemma zostaje prostytutką, a Smółka złodziejem.

To wszystko przykryte narracją ćpuna, który wmawia Ci, że świat, który widzi jest piękny, o ile masz narkotyki.

Wielki chaos, który porywa czytelnika. W połowie książki po prostu czujemy "głód", a zarazem gdzieś świta nam, że to tylko książka. Jak się okazuje, w tym przypadku - AŻ książka, która pochłania żywcem.

Więcej o tej książce mówię tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=8IU-1WTbbg8

Kontrowersyjna, wstrząsająca i przerażająca historia ćpuna, która przybije każdego czytelnika. W pewnym momencie po prostu byłam Smółką, który stara się uciec z tego całego bagna i to było straszne.

Zacznijmy jednak od początku...

Mamy lata 80.
Gemma i Smółka to para czternastolatków. Są w sobie zakochani, chociaż w sumie każde na "własny sposób". Mają ten znany...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

W tej książce poznajemy dziwną mieszankę bólu, żalu, sztuki i rodzinnej tragedii.

Jude i Noah to bliźnięta, choć przede wszystkim muszę powiedzieć, że to ARTYŚCI. W książce obserwujemy ich teraźniejszość, jednakże spoglądamy też w przeszłość. Widzimy, że kiedyś byli połączeni przyjaźnią, ALE pewnie wydarzenie to zburzyło. Stali się sobie obcy, a wręcz można wyczuć małą nutkę nienawiści.

Jude z lubianej i popularnej dziewczyny stała się dziwną, samotną buntowniczką. Zaś Noah, który był wrażliwym indywidualistą nagle okazuje się być przykładną jednostką w społeczeństwie. Męczy ich bycie "innym" na siłę, co więcej to zaczyna doskwierać również czytelnikowi.

Uwielbiam tę książkę, bo strasznie namieszała mi w głowie. Zabobony babci bliźniaków, nazwy obrazów, ich wrażliwość - to po prostu jedna wielka bomba emocji.

To po prostu...
Zaskakująca, emocjonująca, dziwaczna historia.
„Oddam Ci słońce” to pozytywny bilet do psychiatryka.

"Jeżeli chłopak da dziewczynie pomarańczę, jej miłość do niego się zwielokrotni."

Więcej o tej książce mówię tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=8IU-1WTbbg8

W tej książce poznajemy dziwną mieszankę bólu, żalu, sztuki i rodzinnej tragedii.

Jude i Noah to bliźnięta, choć przede wszystkim muszę powiedzieć, że to ARTYŚCI. W książce obserwujemy ich teraźniejszość, jednakże spoglądamy też w przeszłość. Widzimy, że kiedyś byli połączeni przyjaźnią, ALE pewnie wydarzenie to zburzyło. Stali się sobie obcy, a wręcz można wyczuć małą...

więcej Pokaż mimo to